Julian - kotek z biegunką

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 06, 2016 22:29 Re: 3 tygodniowy maluszek

No i rośliny doniczkowe - niech maluch ich nie podgryza!
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto cze 07, 2016 0:49 Re: 3 tygodniowy maluszek

Podgryzanie to jedno. Jest jeszcze kopanie w ziemi i wywalanie zawartości doniczki ;) A jak gleba jest mokra tuż po podlaniu, to jeszcze lepiej, bo zrobi się więcej bałaganu :mrgreen:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto cze 07, 2016 11:14 Re: 3 tygodniowy maluszek

Stomachari pisze:Podgryzanie to jedno. Jest jeszcze kopanie w ziemi i wywalanie zawartości doniczki ;) A jak gleba jest mokra tuż po podlaniu, to jeszcze lepiej, bo zrobi się więcej bałaganu :mrgreen:

To zaszkodzi tylko roślinie, podgryzanie zaś kotu, jeśli roślina będzie trująca. I to trzeba mieć przede wszystkim na uwadze.
Przez pierwsze tygodnie Kotka drżałam o jego zycie i bezpieczeństwo. Ograniczłam mu przetrzeń, nie pozwałam wchodzić np pod biurko, żeby nie przegryzł kabli. Bardzo uważałam na składanie foteli i wersalki, żeby nie został przez przypadek zamknięty albo zmiażdżony przez mechanizm (bo i taki wypadek miał miejsce :( ).
Inne niebezpieczeństwa to szuflady i szafki, drzwi od pralki - można kotka zamknąć i się udusi...
Jest jeszcze toaleta, gdzie kot może wpaść do muszli i się utopić, oraz łazienka i odpływ pod wanną...
Kiedy dzieciaki były małe chodziliśmy szurając nogami, żeby na takiego malucha nie stanąć albo przynajmniej nie stanąć mu na łapce czy ogonku. Staraliśmy się też nie cofać, tylko obracać bo taki maluch często
siedzi za człowiekiem i nieszczęście gotowe - Kotek długo mial awersję do koleżanki, która kilka razy cofając się np. od stołu stanęła mu na ogon czy łapkę.
Są jeszcze drzwi w których można kota przytrzasnąć. Jest masa innych niebezpieczeństw, które trzeba przewidzieć.

Nie demonizowała bym zniszczeń - dobrze zorganizowana przestrzeń pozwala je zminimalizować. Ani cały Czworopak ani Kotek, wychowywane od drugiego tygodnia życia, ani trochę strasza Ela czy Bolek niczego nie strącily, nie zniszczyły, nie rozbiły. Miały się czym bawić - uwielbiały kartony z dziurami, tunele z pudełek, wrzucane do nich kulki z papieru, piłeczki, myszki. A jaka zabawa jest i dla kota i dla właściciela, kiedy postawi się kotkowi duże lustro! Godzina śmiechu do łez i kot wybawiony dokładnie.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2973
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Wto cze 07, 2016 13:10 Re: 3 tygodniowy maluszek

To fakt, z trującymi roślinami trzeba uważać (zamykać w pokoju niedostępnym dla kota itp.) Ale nie mam przekonania, czy zeżarcie upolowanych w zabawie grudek ziemi jest najzdrowsze ;)
Racja, przy maluchu każdy szelest przerywał moje zajęcia. Kawałek taśmy klejącej na podłodze, którego nie zauważyłam, mógł stać się zagrożeniem dla życia kociaka. Jak małe się zbytnio interesowało czymś w jednym miejscu, zaraz biegłam sprawdzić, czym i czemu, bo może coś przeoczyłam. Tak to jest ;)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro cze 08, 2016 10:54 Re: 3 tygodniowy maluszek

Skończyło mi się specjalne mleko dla kociaków. Julian ma 5 tygodni i zastanawiam się czy kupić nowe opakowanie. Do kiedy kotki powinny pić to specjalne mleko?
do tej pory chętnie je pije. Wcina tez gerberki.

tynka719

Avatar użytkownika
 
Posty: 156
Od: Wto maja 24, 2016 15:00

Post » Śro cze 08, 2016 11:06 Re: 3 tygodniowy maluszek

Ja w tym wieku podawałam już Klarę albo mleko z Whiskasa. Nie wiem jak inni
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2973
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Śro cze 08, 2016 11:27 Re: 3 tygodniowy maluszek

haaszek pisze:Ja w tym wieku podawałam już Klarę albo mleko z Whiskasa.


slyszałam bardzo źle opinie na temat whiskasa. Chyba wolałabym go unikać

tynka719

Avatar użytkownika
 
Posty: 156
Od: Wto maja 24, 2016 15:00

Post » Śro cze 08, 2016 11:48 Re: 3 tygodniowy maluszek

tynka719 pisze:Skończyło mi się specjalne mleko dla kociaków. Julian ma 5 tygodni i zastanawiam się czy kupić nowe opakowanie. Do kiedy kotki powinny pić to specjalne mleko?
do tej pory chętnie je pije. Wcina tez gerberki.

5 tygodni to już spory kociak. Takim dawałam 7,5% śmietankę do kawy i było ok. W zasadzie może jeść mokre i nawet nie pić mleka, tylko można przyzwyczajać go do wody. Teraz mam maluchy 6 tygodniowe, które nawet śmietanki nie chciały pić, tylko wodę od razu. Dostają Bozitę z kartoników i Gourmety. Można też dawać pierś z kurczaka. Niech uczy się już gryźć.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Śro cze 08, 2016 12:04 Re: 3 tygodniowy maluszek

Edzina pisze:
tynka719 pisze:Skończyło mi się specjalne mleko dla kociaków. Julian ma 5 tygodni i zastanawiam się czy kupić nowe opakowanie. Do kiedy kotki powinny pić to specjalne mleko?
do tej pory chętnie je pije. Wcina tez gerberki.

Można też dawać pierś z kurczaka. Niech uczy się już gryźć.


kurczak ma byc zupelnie surowy? Nic nie gotować?

tynka719

Avatar użytkownika
 
Posty: 156
Od: Wto maja 24, 2016 15:00

Post » Śro cze 08, 2016 12:15 Re: 3 tygodniowy maluszek

Możesz dawać sparzonego, możesz gotowanego a możesz i surowego :D
ser_Kociątko
 

Post » Śro cze 08, 2016 12:24 Re: 3 tygodniowy maluszek

Wszystko zależy od kota; na innym wątku już pisałam, ze koty mojej siostry (trafiły do niej od cyca matki w wieku ok. 6 tygodni) piły mleko dla kociąt do 3 miesiąca życia. A potem już wolały wodę.

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 08, 2016 14:06 Re: 3 tygodniowy maluszek

ser_Kociątko pisze:Możesz dawać sparzonego, możesz gotowanego a możesz i surowego :D

Surowego bym się bała, kura to chyba najłatwiej psujące się mięso.
Dobrej jakości wołowina byłaby najlepsza.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro cze 08, 2016 14:17 Re: 3 tygodniowy maluszek

Zobacz co moje tymczasy jadły w wieku 5 tygodni viewtopic.php?f=13&t=163772&start=540.
Teraz mają prawie 8 tygodni, ale jeszcze czasami lubią napić się "kociego" mleka. Na co dzień piją wodę.
Kocie posłanka: https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=180429

Obrazek
https://www.facebook.com/Foszkowo-210350603059086/
https://www.facebook.com/Foszkovo-354082631836187/

Peggy ['] Gucio ['] Filipek ['] Pusieńka ['] Timuś ['] Maksio ['] Maja ['] Koksik ['] Belcia ['] Szarusia ['] Figunia ['] Baltazarek ['] Duduś ['] Tadzik ['] Bercik ['] Darwinek ['] Mentos ['] Pipi ['] Chmurka ['] Bambi ['] Płomyczek [']

pandadp

Avatar użytkownika
 
Posty: 1532
Od: Nie lip 20, 2014 22:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 08, 2016 15:01 Re: 3 tygodniowy maluszek

ja bym jeszcze dawała - w tym wieku koty bardzo potrzebują wapnia, którego źródłem jest wlaśnie mleko. Możesz też dawać jogurt naturalny, serek typu bieluch....ale mleko u maluchow to podstawa. Możesz popróbować mleka bezlaktozowego z biedry.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16537
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 08, 2016 15:22 Re: 3 tygodniowy maluszek

Chyba kupie jeszcze jedno opakowanie kociego mleka. Szkoda tylko ze jest takie drogie.

tynka719

Avatar użytkownika
 
Posty: 156
Od: Wto maja 24, 2016 15:00

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 25 gości