Fifi i Łatek :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 05, 2016 16:41 Re: Fifi i Łatek :)

violet pisze:Dziękujemy, Ciociu Olu :1luvu:
Tylko że... Fifi nie jest kawalerem. Wręcz przeciwnie :wink:
To była przecież moja mała Fifi, wcześniej zwana Gerdą. Zapomniałaś? :placz:
Zresztą Łatek też - wręcz przeciwnie :lol:


oj tam Ciotka starszawa to i pesel szwankuje, bo przecież nie pamięć :mrgreen: nie beksaj :201461 , nima poczemu , ważne ,że zdrowa i wesoła :1luvu: :piwa:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26855
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie cze 05, 2016 18:11 Re: Fifi i Łatek :)

alessandra pisze:/.../ ważne ,że zdrowa i wesoła :1luvu: :piwa:

tak jest :D
:piwa:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw cze 09, 2016 21:08 Re: Fifi i Łatek :)

Czasem se poleżymy razem:
Obrazek

Ale ja "Łatek" najbardziej lubię tak:
Obrazek
i tak:
Obrazek Obrazek

Czasem możemy nawet razem posiedzieć i odwalić poranne mycie:
Obrazek Obrazek Obrazek

Jednak ja 'Fifi" lubię polować i wkładać sobie coś niecoś na głowę (Łatek przy tym absolutnie niewzruszona):
Poluję po ówczesnym zrzuceniu swojego ulubionego kojca:
Obrazek
Mam kojec na głowie:
Obrazek
Spadaj kojcu z głowy:
Obrazek

Lubię też ja "Fifi" wkładać sobie inne przedmioty na głowę:
Obrazek
A potem na nich poleżeć...
Obrazek
Fifi i Łatek: nasz wątek
Obrazek

gapiszonek

 
Posty: 130
Od: Nie lut 21, 2016 6:23

Post » Pt cze 10, 2016 9:44 Re: Fifi i Łatek :)

One sa przecudne :) A dluuuugi kot jaki fajny :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87938
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt cze 10, 2016 10:19 Re: Fifi i Łatek :)

zuza pisze:One sa przecudne :) A dluuuugi kot jaki fajny :)

No :D
A ten krótszy kot chyba troszkę się zaokrąglił? :wink:
U mnie Fifi była cienka jak szpagat, dopiero po sterylce zaczęła przybierać.
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Wto cze 14, 2016 5:43 Re: Fifi i Łatek :)

No Fifi trochę przytyła, ale nie wiem właściwie dlaczego. Ma wydzielaną karmę (zalecenie weta). W sumie nie je dużo, nawet zostawia czasem. Nic poza kulkami nie lubi. Czasem pomemla Bozitę, ale głównie wyje galaretkę swoją i Łatka. Łatek też ostatnio jakby mniej je, ale ona dojada innymi potrawami: wątróbką, kurczaczkiem, czy innym mięskiem. Za to Łatek to chuda jak przecinek (nie chudnie, od dawna waży 3,8kg, za to Fifi już 4,5kg...). Pewnie jak jest cieplej, to nie mają aż takiego apetytu. Biegają za to obie jak dzikuski, tarzają się robiąc razem jedną wielką puchatą kulkę. Żadna nie jest dłużna drugiej za kolejny "atak". Więc co zjedzą to spalą ;-)
Zauważyłam, że Fifi nie jest tak skoczna jak Łatek. Długo mierzy zanim gdzieś wskoczy. Może jak miała przepuklinkę jako mały kotek, to nie nauczyła się tak sprawnie skakać? Jakiś czas temu zawisła komicznie na kaloryferze, bo nie doskoczyła do parapetu. Nie byłam w stanie jej pomóc bo tak się śmiałam, że nie mogłam do niej dobiec ;-)
Łatek się trochę zmieniła. Mniej gryzie. Dalej ma swój świat, ale chyba nie aż tak przesadnie autystyczny jak kiedyś :-)

Może razem się też zmieścimy? Tylko czemu ta woda tam leci i leci...?
Obrazek
Fifi i Łatek: nasz wątek
Obrazek

gapiszonek

 
Posty: 130
Od: Nie lut 21, 2016 6:23

Post » Wto cze 14, 2016 9:12 Re: Fifi i Łatek :)

Jak dupka przytyje to sie gorzej skacze ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87938
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto cze 14, 2016 11:36 Re: Fifi i Łatek :)

No niby tak, ale pół kilo temu też skoczność nie była zachwycająca :-)
Fifi i Łatek: nasz wątek
Obrazek

gapiszonek

 
Posty: 130
Od: Nie lut 21, 2016 6:23

Post » Wto cze 14, 2016 14:18 Re: Fifi i Łatek :)

To moze taki typ :)
Moja Czarna nigdy nie skakala, z czasem okazalo sie, ze zanim do mnie trafiola miala zlamana lape, ktora sie zrosla sama. Ale widac byla juz nieco slabsza i kota byla niskopienna.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87938
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto cze 21, 2016 16:39 Re: Fifi i Łatek :)

Kociaki w pełnym synchronie :)

Obrazek Obrazek
Fifi i Łatek: nasz wątek
Obrazek

gapiszonek

 
Posty: 130
Od: Nie lut 21, 2016 6:23

Post » Śro cze 22, 2016 15:11 Re: Fifi i Łatek :)

One tak same z siebie z tym synchronem? :) Fajnie :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87938
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro cze 22, 2016 17:54 Re: Fifi i Łatek :)

No tak. W ogóle często się tak samo zachowują. Nawet jak jedzą to tak samo stają :) Zgapiają jedna od drugiej :)
Fifi i Łatek: nasz wątek
Obrazek

gapiszonek

 
Posty: 130
Od: Nie lut 21, 2016 6:23

Post » Czw cze 23, 2016 8:11 Re: Fifi i Łatek :)

Dobrze im we dwie :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87938
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto cze 28, 2016 15:54 Re: Fifi i Łatek :)

gapiszonek pisze:No niby tak, ale pół kilo temu też skoczność nie była zachwycająca :-)

Ooo, muszę tu zaprotestować stanowczo wobec takiego oczerniania koteczki :twisted:
Skoczność Fifi była właśnie zachwycająca!
To była latająca wiewiórka, akrobatka, kotka parkourowa, i tak ją ogłaszałam :smokin:
Potrafiła z naskoku odbić się tylnymi łapkami od ściany, potem obrócić się w locie i znowu odbić się tylnymi od szafy
i pęęędzić dalej! W życiu takiego czegoś takiego u kota nie widziałam :D

Fifi od kocięctwa była bardzo żywiołowa i "latająca", ale w odróżnieniu od rodzeństwa rosła bardzo powoli.
Długo była drobniutka i szczuplutka, myślałam nawet, że będzie karłowatą mini-kotką.
Na wszelki wypadek postanowiłam poczekać ze sterylką do pierwszej rujki (zdarza się, że takie drobniaki w ogóle nie dojrzewają).
W końcu jednak rujka, choć opóźniona, nastąpiła i jakoś pod koniec października była sterylka.
Od tego czasu Fifi powoli zaczęła przybierać na wadze, ale na skoczności na razie nie traciła.

Teraz rzeczywiście dooopka zrobiła się ciężka :mrgreen:
Może nie powinna już przybierać na wadze w tym tempie, bo w sumie to nieduża kotka.
Chyba że ciągle rośnie? To możliwe, nie ukończyła jeszcze 2 lat.
A może coś z gospodarką hormonalną?

Ale przyczyną tycia może być właśnie to, że nie chce jeść nic poza suchą karmą.
Chyba Hills jej tak przypasował. To karma lepsza i pewnie smaczniejsza od Smilli, którą jadła u mnie,
ale jedna i druga zawiera zboża, więc może być tucząca.
No i wiadomo, że jedzenie wyłącznie suchego nie jest najlepsze dla nerek.
Może spróbować na jeden posiłek podawać tylko mokrą karmę lub mięso? Gdy zgłodnieje, to zacznie jeść.
Czasami (dość rzadko, ze względu na finanse) kupuję swoim saszetki Miamora albo puszeczki Cosmy
(albo wybieram w zoo+ za punkty). Żaden kot nigdy im się nie oparł :mrgreen:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Wto cze 28, 2016 19:34 Re: Fifi i Łatek :)

violet pisze:To była latająca wiewiórka, akrobatka, kotka parkourowa, i tak ją ogłaszałam :smokin:
Potrafiła z naskoku odbić się tylnymi łapkami od ściany, potem obrócić się w locie i znowu odbić się tylnymi od szafy
i pęęędzić dalej! W życiu takiego czegoś takiego u kota nie widziałam :D

I to się nie zmieniło :) Fifi razem z Łatkiem obie odbijają się łapkami od lustra, szafki, okna itp. robią nawrót i lecą dalej. Stadem :) Pisząc o skocznści miałam na myśli inne sytuacje. Fifi ma kłopot z pokonywaniem takich odległości powyżej 1m (skoki z miejsca do góry), a gdy jeszcze majta jej się firanka, to nie ma opcji by skoczyła. Długo mierzy, Łatek w tym czasie wejdzie i zejdzie 5 razy, a Fifi nadal nic. Czasem zawiśnie na kaloryferze :) przez co oczywiście traci pewność siebie.
Fifi już nie przybiera na wadze. Waży 4,4-4,5kg. Czasem nawet już je mokrą karmę :)
Ostatnio edytowano Wto cze 28, 2016 19:44 przez gapiszonek, łącznie edytowano 1 raz
Fifi i Łatek: nasz wątek
Obrazek

gapiszonek

 
Posty: 130
Od: Nie lut 21, 2016 6:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Lifter, Silverblue, zuza i 34 gości