uporczywe wylizywanie skóry-pomocy!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 07, 2013 13:42 Re: uporczywe wylizywanie skóry-pomocy!

Dziękuję za info.
Niestety nie mogę sobie pozwolić na 2 kota.
Ja zastanawiam się czy nie uszyć mu jakiegoś "ubranka" - może jak sierść odrośnie to nie będzie tak się wylizywał. Pytanie tylko jak zniesie paradowanie w czymś takim :?:

mariusz69

 
Posty: 9
Od: Wto maja 27, 2008 14:07
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 07, 2013 13:44 Re: uporczywe wylizywanie skóry-pomocy!

mariusz69 pisze:Dziękuję za info.
Niestety nie mogę sobie pozwolić na 2 kota.
Ja zastanawiam się czy nie uszyć mu jakiegoś "ubranka" - może jak sierść odrośnie to nie będzie tak się wylizywał. Pytanie tylko jak zniesie paradowanie w czymś takim :?:

Kup mu obróżkę feromonową :ok:
http://animalia.pl/produkt,18991,164,se ... 38-cm.html
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon paź 07, 2013 19:58 Re: uporczywe wylizywanie skóry-pomocy!

Zaczęłabym sprawdzać czy kot nie ma alergii. Moja kita ma wylizany brzuch i dopiero po czterech latach karmienia Royalem zauważyłam, że ma uczulenie na kurczaka. Cały royal poszedł w odstawkę i podawałam tylko karmy bez kurczaka. Zaczął pojawiać się puch i mniej się lizała. Teraz co prawda miałam tymczasy i przeprowadzkę więc nie byłam w stanie jej upilnować / a do karmy, której nie powinna jeść ciągnie ją bardzo/ ale juz wiem, ze alergia ma duży wpływ na jej lizanie. Czasem są też uczulenia na zboża. Najlepiej popróbować z karmami i poobserwować kota przez pewien czas.
Nie chodzi o to, by człowiek miał kota,
tylko,by kot miał człowieka


Obrazek

anka13

 
Posty: 353
Od: Sob paź 31, 2009 23:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw maja 26, 2016 23:48 Re: uporczywe wylizywanie skóry-pomocy!

Pamiętam,że koleżanka ze swoją koteczką kilka lat temu tez miała ten problem. W końcu zgłosiła się do mojej weterynarki i zasugerowano,że jest otyła w stosunku do swoich gabarytów. Ja miałam kota 8kg, ale był to duży aktywny osobnik, a jej koteczka mimo wagi 3,6kg była przebiałkowana. Nadmiar białka w dostarczanym pożywieniu, przekarmianie powoduje takie historie, a tez alergia na jakiś składniki, również problemy z wątrobą. Wszystko to powoduje swędzenie skóry, więc kot się nadmiernie liże. Gdy wyeliminujesz wszystkie z powyższych łatwiej bedzie dojść czy chodzi o coś fizycznego czy raczej psychicznego, bo np kot się nudzi czy jest czymś zestresowany.

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11498
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon maja 30, 2016 6:17 Re: uporczywe wylizywanie skóry-pomocy!

U mnie ostatnio dwa koty wylizały sobie brzuchy i okazało się,ze to zaparcia wywołane zakłaczeniem.
Po kuracji kremem miamor i colonem z bakteriami probiotycznymi wszystko wróciło do normy i sierść odrosła.
Miamor to jedyny specyfik, który owe dwa koty zjedzą, żadna inna pasta odkłaczająca nie ma racji bytu :?
Dodam,że owies jadły i rzygały wszystkie, ale tym dwóm jakoś nie pomogło na przepchanie, dopiero ten wynalazek miamora dał radę.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon maja 30, 2016 20:28 Re: uporczywe wylizywanie skóry-pomocy!

Mam podobny problem z Balbinką, po usg w końcu stycznia brzusio wylizywany dokładnie i tylne łapki od wewnątrz.
Do tego stres z powodu pojawiającego się w ogrodzie bezdomnego kota, który chce być mój, ale to się nie uda.
Pewnie już tak jej zostanie. Najstarsza kotka 13-letnia wylizała sobie brzusio jakieś sześc lat temu i też ma łysy :(
Jedno pocieszające- z tym da się żyć, tylko brzydkie te brzusie :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon maja 30, 2016 23:03 Re: uporczywe wylizywanie skóry-pomocy!

Ja mam więcej kotów i jedna z kotek ciągle się wylizuje po brzuchu i udach. Mocno też schudła. Drapie się, chociaż nie ma pcheł. Niestety, ona ma też zespól falującej skóry i prawdopodobnie bóle kręgosłupa. Jest to zależne od pogody. Leczyłam ją różnymi sposobami i psychotropami też, ale nie pomogło. Kiedyś była wychodząca i też się wylizywała.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro cze 01, 2016 9:29 Re: uporczywe wylizywanie skóry-pomocy!

Mój Kostuś tez się maniacko wylizywał. Każdy wet miał inna teorię - alergia, pchły itp. Okazało się, że miał nadczynność tarczycy. Warto zrobić TSH
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 01, 2016 18:28 Re: uporczywe wylizywanie skóry-pomocy!

Mój kot adoptowany w kwietniu ze schronu też ma wyraźnie przerzedzone futerko na brzuchu, najprawdopodobniej wylizane.Zrobiłam mu porządny przegląd u weta. Wyniki ma dobre oprócz nieco przekroczonego jednego wskaźnika wątrobowego - ALT wynik 136 ( norma do 107). Dostaje teraz lekarstwo Hepatiale forte i staram się go nie przekarmiać, bo jest otyły. Zobaczymy czy jak podleczymy wątrobę, to przestanie się wylizywać i futro na brzuchu odrośnie.
„ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. ” (Albert Schweitzer)

Norma0204

Avatar użytkownika
 
Posty: 1085
Od: Wto sie 18, 2015 16:55
Lokalizacja: Gliwice Zabrze

Post » Śro cze 01, 2016 20:07 Re: uporczywe wylizywanie skóry-pomocy!

mój poprzedni kot wylizywał sobie futerko ze względu na alergię. z tym, że alergia była na wiele rzeczy- pchły, roztocza, kurczaka. Po wyeliminowaniu wszystkich czynników alergizujących kot przestał się wylizywać i sierść odrosła bez problemu. ale co ja się nachodziłam z tym do weterynarza... najpierw usłyszałam, po zbadaniu krwi, że 'taka jego uroda' i że tak juz mu zostanie... potem weterynarz dał sterydy (rzecz jasna- lekarstwo na całe zło kocich chorób). pozniej wypisano kotu psychotropy, które kompletnie nic nie dawały oprócz przymulania kota, ale nie przeszkadzalo to zupełnie w wylizywaniu się ;p potem zmieniłam weterynarza ;) ten sprawdził skórę pod kątem grzybicy lampą, i zasugerował doszczętne odpchlenie i dietę eliminacyjną. odpchlenie nie tylko kota, ale też otoczenia- polecam spray Flee, nietoksyczny, a bardzo skuteczny, również na ludzką alergię na roztocza ;) kot najpierw zakropiony, potem na stałe obroża Foresto. I kot prawie bezwłosy stał się półdługowłosy ;) potem, kiedy po surowej piersi z kurczaka wyszedł mu wrzód eozynofilowy na wardze, kurczak również został wyeliminowany (Acana Grasslands i bezkurczakowe puszki) i nie było już żadnych problemów ;)
co mogę polecić na rozpraszanie kota to puszczanie na Youtube filmów na których ćwierkają i latają ptaszki- działało bezbłędnie- kot zamiast się wylizywać oglądał z zaciekawieniem ;)

kadziajka

 
Posty: 209
Od: Pon lut 29, 2016 13:31
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, dorcia44, emilijaaa98 i 86 gości