Pozytywnie zakręceni .

[lilianaj]

A ja ostatnio w ogóle się nie maluję, bo makijaż brudzi kocie futro...
Moje kociki też są niskopienne. Gustawek, to nawet zastanawia się czasem, czy na pewno warto na krzesło wskakiwać. Ale na wysokim drapaczku sypia bardzo chętnie. A Orbiś lubi przebywać w umywalce.

[barbarados]

Moje są wysokopienne . Im wyżej , tym lepiej .
A potem ja się boję , że spadną

[MB&Ofelia]

Moje są wysokopienne . Im wyżej , tym lepiej .
A potem ja się boję , że spadną

Ja to mam przy Ofelii. Włazi gdzie tylko się da i gdzie się nie da, a mój lęk wysokości rozciąga się też na lęk o kota. Na szczęście Czarnidełko jest niskopienne.
Czy u was też taka duchota? Czekam na jakąś nocną burzę jak na zbawienie.

[dorcia44]

Moje są wysokopienne . Im wyżej , tym lepiej .
A potem ja się boję , że spadną

Tygrynia uczy się latać ..za muchami już dwukrotnie spadła z regału i dalej fruwa

[barbarados]

To jak Tosia
Przy czym niewdzięczna muszka olała poświęcenie koteczka i poleciała w inne miejsce

[lilianaj]

Tak, mucha to sukces łowiecki. Moje cierpliwie czekają, aż owad w końcu siądzie na podłodze. A jak to zrobi, to raczej już nie pofrunie.

[Fatka]

U mnie wczoraj kwitła współpraca - TŻ podnosił kocura, gdy obiekt polowania wzbił się pod sufit, a kocurzysko młóciło łapami i dorwło owada. A potem zjadło.

Jeno kicia był przekonany, że to my wypuścilismy mu tego owada, bo charakterystycznie pomiaukując prosił o jeszcze.

[KatS]

Moją kotkę przed laty tak wytresowalismy jak opisujesz Fatko, że później jak tylko wzięlo się ją na ręcę, od razu się rozglądala za muszkami i komarami. To był sygnał do łowów

[klaudiafj]

Nie . I dlatego chowam do szafki lub za szklaną witrynkę
Kocham moje papierowe książki . W większosci kupuje uzywki ale takie lubię . Widać , cze ktoś czytając , czerpał z tego przyjemność . One mają swoją historię
Coś jakby dusze . Nowe są fajne ale bez czegos takiego . Dlatego lubię antykwariaty i bazarki .

My też Ja lubię i nowe książki i używane. Nie wszystkie książki można kupić używane, więc wtedy kupuję nowe - np branżowe. Ale uważam, że książki są za drogie! Nie przeżywamy kryzysu nie czytania książek papierowych, tylko kryzys cen książek. Np teraz jest mania na kupowanie wielotomowych "seriali książkowych", a każda książka to 40-60 zł. Za cały "serial" schodzi kilkaset złotych, a te książki czyta się raz i więcej się do nich nie wraca. Dlatego takich beletrystycznych nie kupuję nowych tylko takie do których wiem, że będę wracać przez lata. Aaa dzieciom lubię kupować nowe książki, już zaczęłam kupować moim, choć ich jeszcze nie mam, ale książki już zbieram

A w ogóle to ja się nauczyłam czytać bardzo wcześnie, jeszcze w połowie przedszkola. I kiedy dzieci czytały bajki, pierwszą, drugą stronę to ja prosiłam o kolejną książkę. W dzieciństwie czytałam całe reklamówki książek - mama kupowała mi takie siaty jak z biedronki Wszystko czytałam, na każdych urodzinach byłam szczęśliwa jak dorwałam się do półki z książkami i czytałam szybko co by jak najwięcej zdążyć. Chcę tego samego dla własnych dzieci. Reklamówek książek Tyle, że teraz ładny by to pieniądz wyszło ...
Potem dalej czytałam jak opętana, ale już książki z biblioteki. Byłam zapisana do kilku i brałam książek więcej niż można - babeczki mi pozwalały, bo mnie znały.

Teraz czytam głównie branżowe, ale jak utknę w beletrystyce to amen - czytam dzień i noc, aż skończę:D

A Tosia moja to kasownik

[lilianaj]

[klaudiafj]

Hej, gdzie się podziewacie? Co słychać?

[barbarados]

W środę , czekając na kuriera , pomyłam okna , odkurzyłam , posprzatałam , usiadłam do książki i... zrobiła się 24 .
Wczoraj gotowałam kuraka . Kotom , oczywiście . Najpierw spędziłam cały ten czas w kuchni , bo kociska pchały się do gara . Potem znowu książeczka .
Zostawiłam gałganom na noc dwie kopiaste miseczki kurczakowego miącha . Rano były wylizane .

Filek kicha . Ma apetyt . Nic mu z nocha nie leci a psika sobie . Chyba nas wet czeka .

Idę zaległości ponadrabiac

[klaudiafj]

A może wystarczy podnieść odporność? Np tran podobno jest dobry dla odporności u kotów

Na TVN zaczął się horror ZJAWY - ponoć lubisz ten temat :mrgrewn:

[barbarados]

Tez tak myslę . Dam mu trochę i zobaczymy . Nie chcę go tak od razu do weta , bo się kocurek stresuje okropnie i zaraz z tego stresu ... wymiotuje . Taki mi sie trafił wrażliwiec .

[barbarados]

ogladam