Chyba niestety nie służy...

Odkąd dosypuję do poprzedniej karmy to Maurycy ma luźniejszą kupę...a jak nasypałam na sam wierzch tylko purizona to dostał biegunki. A przecież dosypywałam po kilka chrupek. Maurycy ma bardzo wrażliwy przewód pokarmowy, każda zmiana to katastrofa...Pomyślałam, że muszę mu zrobić porządne badania, aby sprawdzić czy coś złego się nie dzieje. Bo jak nie wymioty to biegunka... On w takim tempie nigdy nie przybierze na wadze. Kupiłam wołowinkę....nawet nie tknął. Ani surową ani gotowaną. Ryba surowa be, gotowana be. Powącha i odchodzi.
Kiedyś wyrzuciłam do kosza korpus z kurczaka pieczonego (syn robił sobie sałatkę). W nocy Maurycy dorwał się do kosza (drzwiczki były niedomknięte) wytargał ten korpus i zaczął jeść. Kiedy chciałam mu zabrać to pacnął mnie łapą!!!I nic mu ie było!!!Kupa wzorcowa!! TZ mówi, ze on jadł to co ludzie, resztki z obiadu i dlatego nie zna innego jedzenia. Nie wiem, co mam robić....