Emee pisze:Powaliła mnie ta narzuta!!!!! No serio, genialna!
No nie?


Emee pisze:Ps. Tosia miała dziś taka ochotę na mizianie, ze wskoczyła do mnie bez cat danceraFakt, ze musialam ja namawiać drapaniem w kanapę, ale zawsze




Sliczna jest


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Emee pisze:Powaliła mnie ta narzuta!!!!! No serio, genialna!
Emee pisze:Ps. Tosia miała dziś taka ochotę na mizianie, ze wskoczyła do mnie bez cat danceraFakt, ze musialam ja namawiać drapaniem w kanapę, ale zawsze
KatS pisze:No nie? Muszę zdobyć wzór, bo samej mi się nie chce tego rozpracowywać, za dużo liczenia
KatS pisze:No toż to przecież pełna poufałosć! Smiało sobie wąsatka poczyna
Moli25 pisze:Jak skosić trawę na balkonie
KatS pisze:Emee pisze:Powaliła mnie ta narzuta!!!!! No serio, genialna!
No nie?Muszę zdobyć wzór, bo samej mi się nie chce tego rozpracowywać, za dużo liczenia
Moli25 pisze:Jeden minus
Jak skosić trawę na balkonie![]()
Emee pisze:KatS pisze:No nie? Muszę zdobyć wzór, bo samej mi się nie chce tego rozpracowywać, za dużo liczenia
Bardzo!
I podziw i szacunek dla wykonawcy. Nie wyobrażam sobie jej robić![]()
Tobie pewnie się uda, ładnie Ci to wychodzi
Aia pisze: PixieDixie ma rację, że czarno-biało-ruda byłaby świetnaAlbo bardziej stonowana grafitowo-biało-kremowa
Aia pisze:A jak trawka równo przystrzyżona
KatS pisze:No własnie, cos takiego bardziej spokojnego, bo tam się już dużo dzieje od samego wzoru, nie ma co dokładać kolorami.
KatS pisze:A ten wzór nie wygląda na trudny, nie ma tam żadnych wyszukanych sciegów, jedynie co to trzeba się skupić, żeby nie pomylić, w którym miejscu zmieniać kolor.
Emee pisze:Na alpaki choruje moja mama. Jej znajoma hoduje i mama jest nimi zachwycona
Tak, dają się oswoić, głaskać, są wierne, ufne, jak pieski
Moli25 pisze:Trawa jest w zasiana w długiej doniczce, służy do gryzienia i do spania na niej.
Mamy ja tylko w okresie wiosna-jesien.
Pozniej wyrywam, sieje w marcu kolejna, w kwietniu juz jest ładna zielona do chrupania
KatS pisze:U mnie Ciri jest tą, która mnie budzi.
Aia pisze:A Tosia na posłanku swoim czekała czy Twoim łóżku?
KatS pisze:Wskakuje około 5 rano na łóżko po mojej stronie i piszczy. Ewentualnie trąca mnie pyszczkiem
Aia pisze:A goferki nad morzem jedli? Dla mnie to obowiązek
Aia pisze:Banana obieramy, przekrawamy wzdłuż, skrapiamy cytryną, na grillowej patelni obsmażamy, z odrobina masła, po dwóch stronach (dość krótko, bo się rozleci, ale musi być mięciutki i zrumieniony) polewając go miodem (niedużo) Przekładamy na talerz, czekolada (sos, wiórki), bita śmietana - do wyboru albo wszystko na raz, obowiązkowo LODY!
Aia pisze:ajny weekend! Mnie coś energia opuściła, ale dziś mam zamiar to zmienić
Emee pisze:Leży obok łóżka, w odległości ok metra ode mnie i się patrzy w milczeniu czekając, aż się zwlokę
Emee pisze: ja dzisiaj zbyt późno wstałam i nie zdążyłam zjeść banana z kiwi pokrojonych na kawałki na śniadanie. A M specjalnie na moje śniadanie wczoraj kiwi nakupował. I tak stęknęłam "ech... Nie zdążę mojego kiwi z bananem"...
I wiecie, co zrobił?
Miał na 11:oo do pracy, a przed pracą przyniósł mi pokrojonego banana i kiwi w pudełku - gotowe do zjedzenia. I uciekł do pracy.
Uroczo
KatS pisze:Love is in the air...
KatS pisze:Mówisz, że banan razem z kiwi...?
KatS pisze:Wyobraziłam to sobie jako potępiające spojrzenie okraszone wymownym milczeniem
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości