KOCIA CHATKA - odsłona nr 36

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 18, 2016 8:59 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 36

a ja mam takie :D
Obrazek

Obrazek

już zaczynają trochę podjadać, ale butla nadal musi być :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76213
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro maja 18, 2016 20:01 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 36

regularkate pisze:Dziewczyny, mam pod moim nowym blokiem kotkę zakatarzoną, ogromne gluty i charczenie. To jest osiedle Zagórze, okolice Pięknej. Weterynarz powiedział mi, że leczenie bez złapania może z dużym prawdopodobieństwem nie mieć sensu, z czym się zgadzam. Jednak chcę temu kotu pomóc, ale nie umiem obsługiwać klatki łapki, ani pewnie nawet nie ma żadnej do pożyczenia obecnie (?). Czy któraś z Was byłaby w stanie mi jakoś pomóc ją odłowić? Nie mam doświadczenia zupełnie. Czy można by przetrzymać kotkę w KCH?

Proszę o odpowiedź, bo nie chcę, żeby ten kot mi zszedł, a jest z nim ciężko :cry:


Ktoś, coś?
Chyba że możecie mi przynajmniej powiedzieć, czy jest obecnie jakaś klatka-łapka do pożyczenia w KCH, to ja jakoś ogarnę jej zastawienie i sobie poradzę (chyba).

regularkate

 
Posty: 465
Od: Czw paź 17, 2013 8:11

Post » Śro maja 18, 2016 20:03 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 36

regularkate pisze:
regularkate pisze:Dziewczyny, mam pod moim nowym blokiem kotkę zakatarzoną, ogromne gluty i charczenie. To jest osiedle Zagórze, okolice Pięknej. Weterynarz powiedział mi, że leczenie bez złapania może z dużym prawdopodobieństwem nie mieć sensu, z czym się zgadzam. Jednak chcę temu kotu pomóc, ale nie umiem obsługiwać klatki łapki, ani pewnie nawet nie ma żadnej do pożyczenia obecnie (?). Czy któraś z Was byłaby w stanie mi jakoś pomóc ją odłowić? Nie mam doświadczenia zupełnie. Czy można by przetrzymać kotkę w KCH?

Proszę o odpowiedź, bo nie chcę, żeby ten kot mi zszedł, a jest z nim ciężko :cry:


Ktoś, coś?
Chyba że możecie mi przynajmniej powiedzieć, czy jest obecnie jakaś klatka-łapka do pożyczenia w KCH, to ja jakoś ogarnę jej zastawienie i sobie poradzę (chyba).


klatka jest w KCH,Gosia może zrobić ci szybką instrukcję obsługi,ja będę w piątek rano.

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro maja 18, 2016 21:00 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 36

balbina38 pisze:
regularkate pisze:
regularkate pisze:Dziewczyny, mam pod moim nowym blokiem kotkę zakatarzoną, ogromne gluty i charczenie. To jest osiedle Zagórze, okolice Pięknej. Weterynarz powiedział mi, że leczenie bez złapania może z dużym prawdopodobieństwem nie mieć sensu, z czym się zgadzam. Jednak chcę temu kotu pomóc, ale nie umiem obsługiwać klatki łapki, ani pewnie nawet nie ma żadnej do pożyczenia obecnie (?). Czy któraś z Was byłaby w stanie mi jakoś pomóc ją odłowić? Nie mam doświadczenia zupełnie. Czy można by przetrzymać kotkę w KCH?

Proszę o odpowiedź, bo nie chcę, żeby ten kot mi zszedł, a jest z nim ciężko :cry:


Ktoś, coś?
Chyba że możecie mi przynajmniej powiedzieć, czy jest obecnie jakaś klatka-łapka do pożyczenia w KCH, to ja jakoś ogarnę jej zastawienie i sobie poradzę (chyba).


klatka jest w KCH,Gosia może zrobić ci szybką instrukcję obsługi,ja będę w piątek rano.


Ok, super, jutro nie mogę podjechać, ale w piątek bardzo chętnie. Dzięki :1luvu:

regularkate

 
Posty: 465
Od: Czw paź 17, 2013 8:11

Post » Śro maja 18, 2016 21:35 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 36

Info z dyżuru.
Blanka pojechała do domku. Dyżur byłby ok gdyby nie incydent info na wew. Nie ma już żwirku proszę zamówić. Przydała by się też nowa mata podgrzewajaca, bo ta co mamy to nie działa. To chyba tyle.

Tajron

Avatar użytkownika
 
Posty: 2011
Od: Pon paź 20, 2014 19:36

Post » Śro maja 18, 2016 22:40 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 36

Agnieszka jak byłaś z Tygryskiem u Molickich z lapką to którą?

Tajron

Avatar użytkownika
 
Posty: 2011
Od: Pon paź 20, 2014 19:36

Post » Czw maja 19, 2016 8:25 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 36

Tajron pisze:Info z dyżuru.
Blanka pojechała do domku. Dyżur byłby ok gdyby nie incydent info na wew. Nie ma już żwirku proszę zamówić. Przydała by się też nowa mata podgrzewajaca, bo ta co mamy to nie działa. To chyba tyle.


Żwirek będzie jutro rano w KCH :)

regularkate

 
Posty: 465
Od: Czw paź 17, 2013 8:11

Post » Czw maja 19, 2016 9:58 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 36

To byl smutny poranek. :(
Jest zmiana na pomieszczeniach. Poniewaz Didi zrobiła sobie kuwete na parapecie i sik i kupka i raczej parapet oraz koszyk to jej miejsce gdzie przebywa to jednak Feredek poszedł narazie na kw jak wroci z badan to mozlowe ze pojdzie na zdrowa albo zostanie na kw, dziewczyny z kw na zdrowej. Didi, Lola, Rudi. Didi i Lola ta sama sucha karma. Wiec niech siedza w trójkę. Didi siaglam z koszyczkiem z półki i od razu zaczęła szaleć na drapaku.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw maja 19, 2016 14:18 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 36

W chatce sa 4nowe maluszki. Jednego czarno-bialego z Marlenka nazwaliśmy Tygrysek. To taki co ma dodatkowo czarną plamke na łapce.
Wiecej napisze Marlena i wstawi zdjęcia

Karma dla didi juz jest. Otworzylam sucha dla maluszków i dalam tym nowym. Tacki na polce. Jakby ktoś kupil gerberki bylo by fajnie :)

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw maja 19, 2016 19:26 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 36

Na dyżurze ok, poza tym, że Ferduś nasikał na kosz.
Bardzo mu przypasował ten silikonowy żwirek, od razu się do niego załatwił (do obu kuwet, które wystawiłam).
Ferdkowi i Loli jedzenie zabrane.
Poza tym spokojnie i bez problemów.

Młodziaki słodkie :1luvu:

Smutno jednak bez Tygryska :(

Edit. Otwartą karmę włożyłam do lodówki.

Patolek

 
Posty: 44
Od: Śro mar 30, 2016 19:05

Post » Czw maja 19, 2016 20:50 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 36

Maluszki ktore sa w chatce te nowe.
To 2 dziewuszki i 2 chłopaków.
Rudo-bialy - Urwis
Czarno-bialy z plamka na łapce - Tygrysek
Czarno-biala - Łatka
Brązowa z lekkimi rudosciami - Liza

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw maja 19, 2016 21:23 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 36

Ok.fajnie. :).

Tajron

Avatar użytkownika
 
Posty: 2011
Od: Pon paź 20, 2014 19:36

Post » Pt maja 20, 2016 10:01 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 36

Bardzo prosze zwracać uwagę na nowe kociaki szczególnie na Lize tą taką brązową z lekkim rudym

Info od Marleny
Ktoś łapiąc kociaki z dworu musiał mocno pociągnąć ją za tylne łapki i ogon. Kotka jest strasznie obolała. Podczas badania strasznie płakała i pogryzla Dr Edyte. Dostała leki. Trzeba ją obserwować. Trochę zjadła na szczęście.
Dzisiaj Beatka zanalazla ją w kuwecie. Płakała i nie mogła się załatwić.


Jak cos będzie nie tak dzwonić do Marlenki

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt maja 20, 2016 12:02 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 36

Wiem, że już w tym tygodniu prosiłam o zastępstwo, ale rozkłada mnie przeziębienie, ledwie w pracy siedzę i jeśli ktoś mógłby za mnie wziąć dzisiejszy dyżur będę bardzo wdzięczna...
Odrobię w polu.
Jeżeli nie to oczywiście przyjadę dziś.
:201455

Michcia (Karola)

Avatar użytkownika
 
Posty: 800
Od: Pt paź 23, 2015 8:19

Post » Pt maja 20, 2016 12:06 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 36

Ja dzisiaj niestety nie mogę...

Tajron

Avatar użytkownika
 
Posty: 2011
Od: Pon paź 20, 2014 19:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Google [Bot] i 50 gości