Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie maja 15, 2016 16:36 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

wiem, że nie na temat ale może ktoś skorzysta bo warto ;)
oprawki okularów korekcyjnych marki Santino za 1zł, plus najtańsze szkła 20zł :) możliwy jest odbiór osobisty w Łodzi w dwóch punktach :) https://kodano.pl/santinosale1.html polecam te oprawki, sama mam 2pary a trzecią kupiłam dzisiaj :) promocja jest do 17maja ;)
ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1300
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 16, 2016 7:13 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Myszolandia pisze:
mgska pisze:
ja to popołudniami bywam...

a koło której tak pi razy drzwi ?

po 16tej :wink:

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 16, 2016 8:48 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Myszolandia, my we wtorek też będziemy po 16, jakoś tak 15-20 po :)
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Pon maja 16, 2016 9:24 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Wczorajszy dyżur tak w skrócie :)
Na ogólnym Ptyś poczuł wiosnę, biegał, skakał, podrzucał pluszaki, wcale się nie bał obecności człowieka. Na dodatek obuczał i pogonił Agatkę, biedaczka schowała się w budce. Jak otworzyłam drzwi do pokoiku Bruni, Ptyś wbiegł do niej, potrącając mnie przy drzwiach 8) Znalazłam dwie plackowate kupy w kuwecie. U Bruni tak samo kupki są nieładne... U Hani jedna w kształcie małego wężyka, ale lekko zbita, więc zmiana karmy chyba jej sprzyja. Rudy :1luvu: natomiast ma problem z wypróżnieniem, przy mnie wielokrotnie się wypinał i przekopywał żwirek i... Nic :( A w jego kuwecie jedynie siusiu.
Ze spraw pozakuwetowych to Dukat przy mnie strasznie gonił Figę, nawet przez chwilę wzięłam ją ze sobą do pokoiku Bruni. Przy mnie dziewczyny na siebie nie buczały, może warto spróbować je razem umieścić, przynajmniej Figa trochę odetchnie od Dukatowej nagonki :?

ganesa

 
Posty: 90
Od: Pon mar 03, 2014 21:14

Post » Pon maja 16, 2016 9:35 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Dziś Rudemu się udało, kupa była :)
Do Bruni to Dukat ma ochotę się przeprowadzić, dwa razy go przeganiałam. Od razu były wspólne baranki.
Ta Brunia to musi być fajna dziewczyna, bo wszyscy chcą z nią mieszkać :)
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 16, 2016 9:39 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Dukat dzisiaj jedzie do domu ;-)

A Misiek miał zjedzone suche wczoraj?
A Rudy?

Rudemu chyba bezopeta trzeba, albo Fibre.
dzisiaj mu podam.

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 16, 2016 9:42 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Misiek suche nie, mokre tak.
A Rudy chyba zjadł, może nie całość, mokre na pewno było puste, natomiast suche cholercia nie kojarzę ile. :(
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 16, 2016 9:43 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

To super wieści :)
Nie było zjedzone suche do końca, trochę im dosypałam, za to oboje rzucili się na mokre :)

ganesa

 
Posty: 90
Od: Pon mar 03, 2014 21:14

Post » Pon maja 16, 2016 9:48 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

dyżury:

poniedziałek (16.05) - mgska
wtorek (17.05) - Pinezkowa
środa (18.05) - Pietraszka
czwartek (19.05) -
piątek (20.05) -
sobota (21.05) -dilah
niedziela (22.05) -
poniedziałek (23.05) -
wtorek (24.05) -
środa (25.05) -
czwartek (26.05) -
piątek (27.05) -
sobota (28.05) -
niedziela (29.05) -
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5926
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pon maja 16, 2016 18:26 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Jutro zabieram Fiołka na usg, musi być na czczo. Marta zabierze dzisiaj jedzenie z ogólnego.
Ola nie dawaj nic im rano, chyba, że po kryjomu przed Fiołkiem :wink: i poczekajcie popołudniu z jedzeniem na mnie, ja będę około 16:30.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5926
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pon maja 16, 2016 19:22 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

A ja umówiłam Miśka na środę na kastrację - więc najlepiej żeby zabrać mu jedzenie już we wtorek wieczorem
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 16, 2016 20:01 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

To jakby coś,z młodym przyskiknę na sekund parę wracając z przedszkola,tak pewnie będziemy kole wpół do piątej :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto maja 17, 2016 5:50 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Z jedzeniem czekamy na Izę, Miśkowi zostanie zabrane na koniec, Myszolandia przyjdzie się pokazać i wycałować Brunhildę - wszystko zapamiętałam ;)
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Wto maja 17, 2016 7:13 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Dziękuję Oli :201494 i Anecie :201494 za wczorajsza pomoc, bo chyba bym szybko nie wyszła :roll:
Jak weszłam to nie wiedziałam od czego zacząć :roll: Karmniki poprzewracane, posłanka pozrzucane, przed kuwetami fiołkowi posrane :twisted:
a w szpitaliku :strach: biało - od sierści Alinki i tego żwirku. Sierści było tyle ze myślałam ze Alinkę ktos oskubał. Ona sie strasznie drapie, ale sierść przejrzałam i nic tam nie widać.
Żwirek wszędzie - ja nie wiem czy oni sie tym żwirkiem rzucali, czy jak :roll:
Misiek sika na ścianę, pod klatką, pod ścianą i na - zaschnięty mocz :roll:
suche - hepatica znowu miał nie ruszone. zostawiłam mu hepatica i happy cata - prosiłam już Ole, żebyście zwróciły uwagę które zjadł. Pisałam juz po sobocie, ze on tego hepatcia chyba ni je. Jeslii on ciągnie tylko na saszetce felixa to ja sie nie dziwię, ze mu kości na kręgosłupie czuć.
U Miśki - zjedzone wszystko. Miska sie nie myje - na buzi zaschnięte strupy od mokrego jedzenia. strasznie z niej sierć wychodzi, ale to chyba dobrze, ze ją zmienia.

Do kiedy oni mają dostawać ten Prourasan??? bo został tylko ejdna kapsułka.

Rudy namiętnie kopał w kuwecie, przestał dopiero jak dostał czystą kuwetę z normalnym żwirkiem :twisted:
Dostał sucha fibrę. obserwujmy te jego kupy.
Pięknie sie bawił wędką - od razu wiedział, o co chodzi ;-)
Obrazek

Zwrócicie też proszę uwagę, czy Alinka je to suche, ktróe dostaje. Ola widziała ile wczoraj było w misce.mnie się wydaje ze ona tez tego suchego nie je.

Na ogólnym wszyscy głodni i były awanturki. Ptysia tez chyba głód wywabił z za kanapy, kilka razy nawet go pogłaskałam :twisted:
Ptyś taki był podminowany, ze ganiał nawet dukata 8O

A Dukat pojechał do domu - od razu wiedział, ze ten transporterek jest dla niego (y)
Obrazek

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 17, 2016 16:35 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

piątek (20.05) - Krystian i Ania
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Krystian C.

Avatar użytkownika
 
Posty: 344
Od: Czw kwi 23, 2015 9:27
Lokalizacja:

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@ i 4 gości