Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Sob maja 07, 2016 18:15 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Na żywo te wianki wyglądają jeszcze piękniej. Oczęta mi wychodziły z podziwu na widok tego z muszelkami. Ale ja nie miałabym go nawet gdzie powiesić... Co nie zmienia faktu, że jest piękny. Zresztą pozostałe też. :ok:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Sob maja 07, 2016 20:45 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

lilianaj pisze:Na żywo te wianki wyglądają jeszcze piękniej. Oczęta mi wychodziły z podziwu na widok tego z muszelkami. Ale ja nie miałabym go nawet gdzie powiesić... Co nie zmienia faktu, że jest piękny. Zresztą pozostałe też. :ok:

Ja też podziwiam Basi wianki są piękne,

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26813
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 07, 2016 21:25 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Dzięki :) Dodajecie mi swoimi komentarzami wiary w siebie :D

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Sob maja 07, 2016 21:42 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Dzisiaj Fredi doprowadził mnie do rozpaczy. :roll:
Wyszłam na starorzecze i splątay mi sie smycze.Chciałam odpiąć Dagmarę bo się słucha i puszczam ja na łakach luzem - pomyliłam karabińczyki.Fryderyk poczuł,,wiatr w skrzydłach" i biegiem pobiegł sie pluskać w wodzie.Poniewaz woda w starorzeczu to bagnisko za chwile wyłonił sie w połowie czarny, ociekąjacy szlamem. :twisted: .Im bardziej go wołalam tym szybciej uciekał i udawał głuszca.Zobaczyłam tylko w którą strone zniknął . Usłyszałąm szczekanie psów sasiadów co dało mi do myslenia ,ze jest w pobliżu ich posesji.Gdy dobiegłam zniknął za zakrętem tylkozobaczyłam rudą kitę :twisted: Spotkałam młodego sasiada na łakach i ten wskazał mi dokad pobiegł .Sasiadka słysząc moje nawoływanie krzykęła ,z e wpadł do nich na działkę przez otwartą furtkę..Tam za nic nie dał mi się zapać kluczac wsród drzew .Wiedział ,że zle zrobił i sie bał chociaz go nigdy nie skarciłam.Dopiero sąsiadce dał się złapać za obroże i dał się zapiąc na smycz
No potwór jeden :twisted: Ja go tak kocham. :x Chyba za bardzo pochwaliłam .Miałam nadzieje ,z e po pól roku odkad u mnie jest powinien sie słuchać.Jakjest na dziace rozumie co sie od niego oczekuje.Przytualk,całowniś,czujny strażnik i wogóle nie najgorzej.A tu ledwo nadarzyła sie okazja to w nogi i oby dalej :( Śmierdzi teraz potwornie bagnem i brudny jak nieboskie stworzenie. Drań i tyle.Jutro czeka mnie pranie psa.Już dzisiaj było za pózno.i za chłodny wieczór.Jutro konewka z ciepłą wodą ,waz ogrodowy ze spryskiwazem i szampon.Musze go dobrze przywiązac do tarasowego słupa bo sama ne dam rady go trzymac i szorować Mam nadzieje ,że nie rozwali tarsu :roll: Kocham łobuza a on mi sie tak odwdzięcza :roll: :roll:

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pon maja 09, 2016 18:55 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Pobrzękujące na wietrze ,,dyńdadełka":)

Korzeń wyłowiony z rzeki przywiozła mi Lilianaj :D szklane sople,plastry drewna od YBenni :D klamry od pasków efekt dawnego szperania po targach staroci sznurek sizalowy i gotowe-dzwoni jak wietrzyk powieje :mrgreen: :ok:

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pon maja 09, 2016 18:56 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

dawaj zdjęcie :)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon maja 09, 2016 18:56 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

A zdjęcie? :D
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon maja 09, 2016 18:58 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

A Mister Fredi wyprany? :D

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Pon maja 09, 2016 18:58 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Pobrzękujące na wietrze ,,dyńdadełka":)

Korzeń wyłowiony z rzeki przywiozła mi Lilianaj :D szklane sople,plastry drewna od YBenni :D klamry od pasków efekt dawnego szperania po targach staroci sznurek sizalowy i gotowe-dzwoni jak wietrzyk powieje :mrgreen: :ok:
Obrazek
Obrazek

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pon maja 09, 2016 19:01 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Fryderyk zalicza wszystkie kałuże i tapla się jak kaczka w bajorku :mrgreen:
W końcu wysechł ,przestał śmierdzieć bagniskiem i nawet niezbyt brudny.Zmieniam mu wodę w oczku chlapał sie jak dzieciak :D
Kocham wariata . :mrgreen:

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pon maja 09, 2016 19:02 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Ja też. :1luvu:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Pon maja 09, 2016 19:09 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pon maja 09, 2016 19:11 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Same śliczności w pięknych okolicznościach przyrody. :1luvu:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Pon maja 09, 2016 19:11 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Fajne dyńdadełka :1luvu:
I zwierzyniec cudny!!!
Fredi jest cudnym miśkiem, tylko dlaczego taki z niego "niesłuchaniec"?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 742 gości