

Ja mam problem taki ze czesto buty mnie obcieraja, zalezy to od mojej wagi. Jak mam 45kg to musze nosic tony plastrow w zapasie, jak mam blizej 48 - prawie nic nie obciera. Nie kumam tej zaleznosci ale... nie wnikam

Ewa tak czytam twoj post i przygody z farbowaniem i aktualnym kolorem... i w sumie podobnie ma moja mama... nie raz nie dwa ja inne babki pyataja w sklepie, "Przepraszam a jaka farba pani farbuje wlosy" - a ta jej siwizna jest taka.... gołębia...


Ja od pol roku jestem ruda. Zawsze bylam szatynka, potem zaczelam traktowac wlosy ciemniejszymi szamponami koloryzujacymi a od pol roku zaczelam sie farbowac na rudo. Wlasciwie pierwsze proby byly juz kolo maja ... ale to bylo stopniowe rozjasnianie. A teraz jestem typowym rudzielcem i mi tak dobrze. Ja ogolnie bledziuch jestem wiec chyba mi pasuje ten kolor

W sumie tez sie wpasowywuje... bo wlosy siwe mam.. duuzo ich mam... jak sie nie zafarbuje...a nie mam jeszcze 30! Kocham szpilki ale wole wygode



