Pozytywnie zakręceni .

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 30, 2016 18:18 Re: Pozytywnie zakręceni .

Kasia no to wlasnie jest problem ogolnie - ale ja zdolna jestem ;D CCC i Deichmann maja czasem male rozmiary ale trzeba szybko polowac. Szpilki jeszcze ... ale na plaskim obcasie babski but kupic toz to tragedia. Dzieciarnia wszystko wykupuje. Za to czasem sandaly kupuje na dzieciecym :D i sa calkiem spoko :D

Ja mam problem taki ze czesto buty mnie obcieraja, zalezy to od mojej wagi. Jak mam 45kg to musze nosic tony plastrow w zapasie, jak mam blizej 48 - prawie nic nie obciera. Nie kumam tej zaleznosci ale... nie wnikam :P

Ewa tak czytam twoj post i przygody z farbowaniem i aktualnym kolorem... i w sumie podobnie ma moja mama... nie raz nie dwa ja inne babki pyataja w sklepie, "Przepraszam a jaka farba pani farbuje wlosy" - a ta jej siwizna jest taka.... gołębia... :D Ma te wlosy białe ale jej to pasuje.. :D

Ja od pol roku jestem ruda. Zawsze bylam szatynka, potem zaczelam traktowac wlosy ciemniejszymi szamponami koloryzujacymi a od pol roku zaczelam sie farbowac na rudo. Wlasciwie pierwsze proby byly juz kolo maja ... ale to bylo stopniowe rozjasnianie. A teraz jestem typowym rudzielcem i mi tak dobrze. Ja ogolnie bledziuch jestem wiec chyba mi pasuje ten kolor :)

W sumie tez sie wpasowywuje... bo wlosy siwe mam.. duuzo ich mam... jak sie nie zafarbuje...a nie mam jeszcze 30! Kocham szpilki ale wole wygode :P I klaki sa wszedzie :D Czasem siedze w pracy przy biurku i jakis klak mi wyladuje na blacie... :D Mowie no tak Pixiasty jest ze mna nawet w pracy :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob kwi 30, 2016 20:43 Re: Pozytywnie zakręceni .

Uśmiałam sie z Was kociary :ryk:

Wczoraj byłam na rozmowie o prace, założyłam szpilki, granatowa marynarkę jakies spodnie w kant i poleciałam.
Jako ze wszystko na biegu i rozmowa tez tylko w celu sprawdzenia sie czy mnie zechcą gdzie indziej niz jestem aktualnie to zapomniałam uzy rolki przed wyjściem :mrgreen:
No i rozmowa trwa... Nagle uprzejma pani mowi tak :chyba ma pani kotka? I patrzy na marynarkę :ryk: na co ja "prosze pani 2 kotki mam" uśmiechnęła sie i powiedziała ze tez ma :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob kwi 30, 2016 20:50 Re: Pozytywnie zakręceni .

Mnie się takie ładne siwe - srebrne, podobają, w ogóle to teraz zdaje się super modne, a niełatwo utrzymać taki sztuczny kolor. Więc naturalnym - nic tylko się chwalić! :ok:
Ja to uwielbiam farbować włosy i zmieniać kolor, może za często ale moje włosy odpukać wiele znoszą w niezlej formie ;) Aktualnie mam bardzo jasniutki brąz, a miałam już chyba wszystko, mało co mi tak poprawia samopoczucie jak zmiana na głowie. Tyle, że nauczyłam się powierzać takie zmiany fryzjerowi - koloryscie, wtedy i włosów tak nie niszczy, i dobierze dobry odcień. I okazuje się, że nawet blond mi może pasować, ku mojemu zdziwieniu. Z natury mam włosy kasztanowe, taki brąz mocno wpadający w rudawy odcień i lubię swój kolor, ale jednak zmiany są zbyt kuszące ;)
A futro też zawsze mam na sobie, zwłaszcza Stelli, to futerko Ciri i mniej wyłazi, i nie jest tak widoczne. Na szczęscie prawie nie mam czarnych ciuchów, bo lubię kolor, a na czarnych ubraniach najbardziej widać stellowe kłaki.

Moli - zmieniasz pracę? Kciuki! I jaka nić porozumienia podczas rozmowy :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob kwi 30, 2016 20:57 Re: Pozytywnie zakręceni .

Moli :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Eksperymentów z kolorami farb nie bedę opisywac . :wink:
Zaczynam weekendzik . Praniem i sprzataniem . A na pocieszenie ... palona kawa :wink:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob kwi 30, 2016 21:00 Re: Pozytywnie zakręceni .

Nie nie, jeszcze nie zmieniam.
Robie rekonesans rynku pracy :ryk: jak mi gdzieś wiecej zaproponują, ale poki co przemawia do mnie to ze mam do pracy 3 minuty rowerem :twisted:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob kwi 30, 2016 21:01 Re: Pozytywnie zakręceni .

Rynek warto znac . Też tak robię :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob kwi 30, 2016 21:04 Re: Pozytywnie zakręceni .

Moli25 pisze:Uśmiałam sie z Was kociary :ryk:

Wczoraj byłam na rozmowie o prace, założyłam szpilki, granatowa marynarkę jakies spodnie w kant i poleciałam.
Jako ze wszystko na biegu i rozmowa tez tylko w celu sprawdzenia sie czy mnie zechcą gdzie indziej niz jestem aktualnie to zapomniałam uzy rolki przed wyjściem :mrgreen:
No i rozmowa trwa... Nagle uprzejma pani mowi tak :chyba ma pani kotka? I patrzy na marynarkę :ryk: na co ja "prosze pani 2 kotki mam" uśmiechnęła sie i powiedziała ze tez ma :ryk:

Czasami nasze kotki mogą też pomóc w szukaniu pracy :ryk: :ryk:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26795
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 30, 2016 21:07 Re: Pozytywnie zakręceni .

Fajnie by było u kociarza pracowac :roll:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob kwi 30, 2016 21:39 Re: Pozytywnie zakręceni .

Fajnie by bylo zabierac koty do pracy :D

Moli trzymamy kciuki i pazury :)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob kwi 30, 2016 21:42 Re: Pozytywnie zakręceni .

barbarados pisze:
Eksperymentów z kolorami farb nie bedę opisywac . :wink:

Też swoje przeżyłam i bywało wesoło :piwa:

Moli25 pisze:Nie nie, jeszcze nie zmieniam.
Robie rekonesans rynku pracy :ryk: jak mi gdzieś wiecej zaproponują, ale poki co przemawia do mnie to ze mam do pracy 3 minuty rowerem :twisted:

Dobrze robisz, warto być na bieżąco :ok:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Nie maja 01, 2016 5:58 Re: Pozytywnie zakręceni .

Miłego wolnego! :1luvu:
To widzę, że w porównaniu do Was, ja noszę buty siedmiomilowe: czasem 37, a czasem 38, zależnie od firmy. To chyba najbardziej popularny rozmiar babskiej stopy.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Nie maja 01, 2016 9:50 Re: Pozytywnie zakręceni .

Ja mam 41 ;) W sportowych NewBalance 41,5.

Mój chłop to samo, możemy sie butami wymieniać.
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9303
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Nie maja 01, 2016 20:51 Re: Pozytywnie zakręceni .

Fatka , tylko sobie butów nie podbierajcie :wink:
Lilianaj , masz rację . To rozmiar standardowy .
Pogoda mnie dziś denerwuje . Jakoś tak pochmurno było , jakby się chciało rozpadac , ale nie mogło .
Powstawiałam zdjęcia Mruczka i ciesze sie , że jego Duzi wreszcie odwazyli się na pisanie na Forum . :ok:
Koty w południe się pospały a teraz domagają się kolacji . A ja czekam aż przestaną hałasować na dworzu i wychodze na spacerek z Kajtkiem :wink:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon maja 02, 2016 6:47 Re: Pozytywnie zakręceni .

barbarados pisze:Fatka , tylko sobie butów nie podbierajcie :wink:


ni, jako, że mam platfusa brzydko rozczłapuje buty :D

Rozmiarówka bywa rożna, zaniżona, zawyżona natomiast moja mama jest ślepo przywiązana do rozmiaru 38- w ostatnich latach kojarzę conajmniej 2 pary, które kupiła a które piły ją w palec(jedne tak, aż pod paznokciem zsiniało), zawsze na sugestie, że może zmierzy większe się obruszała, że przecież nie ma az takiej nogi.
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9303
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Pon maja 02, 2016 18:45 Re: Pozytywnie zakręceni .

Basiu jak tam Twoje plany w stosunku do kotów? pozbyły się juz pazurków? :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 13 gości