Hakera story 15. Haker bryka za TM. Proszę o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 22, 2016 22:09 Re: Hakera story 15! Jak sobie Dużego wychowałem!

Pralciu, już jest dobrze.
Duża w środę pod wieczór w domu straciła równowagę i tak nieszczęśliwie peciała do tyłu, ze głową uderzyła o kant stołu. Mocno uderzyła, krew się lała. Dobrze, że nie straciła przytomności.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob kwi 23, 2016 13:41 Re: Hakera story 15! Jak sobie Dużego wychowałem!

Gupi ten kant, który walnął Twoją Dużą. Ja bym go za karę zbiła
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 25, 2016 9:09 Re: Hakera story 15! Jak sobie Dużego wychowałem!

Spieszę donieść, że z duża wszystko dobrze.
Głowa nie boli, rana się goi rewelacyjnie.
Duża może się schylać i szybko chodzić.
To szybko jest bardzo ważne, bo wiecie im szybciej chodzi, tym szybciej napełnia mi miseczki.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon kwi 25, 2016 9:55 Re: Hakera story 15! Jak sobie Dużego wychowałem!

Melduję się i czytam! Przywlokłam ze sobą dwie futrzaste pannice: marudną Stellę, która chciałaby, żebym jej więcej turlała piłkę i Ciri bez kaftanika ;)

Mam nadzieję, że stół został ukarany za atak na Dużą? Trzeba go postawić do kąta, żeby nikomu nie robił krzywdy!

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pon kwi 25, 2016 17:10 Re: Hakera story 15! Jak sobie Dużego wychowałem!

Przeznaczenia nie oszukasz. Zawsze miałam uraz do narożników, dlatego w domu mam wszystkie stoły z zaokrąglonymi brzegami, albo owalne.
A tu surprise, wypadek miał miejsce u mojej córki, gdzie są normalne ostre narożniki.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon kwi 25, 2016 17:47 Re: Hakera story 15! Jak sobie Dużego wychowałem!

Ciociu
:201461
Pralcia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon kwi 25, 2016 18:42 Re: Hakera story 15! Jak sobie Dużego wychowałem!

MalgWroclaw pisze:Ciociu
:201461
Pralcia


Pralciu, dziękuję za troskę.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon kwi 25, 2016 22:10 Re: Hakera story 15! Jak sobie Dużego wychowałem!

Grunt, że nie boli i goi się dobrze.
Ponoć dom to bardzo niebezpieczne miejsce - tu się zdarza najwięcej wypadków... 8O

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Wto kwi 26, 2016 8:29 Re: Hakera story 15! Jak sobie Dużego wychowałem!

Przyszliśmy się przywitać, rude , bure i....czarne
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76283
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 26, 2016 18:34 Re: Hakera story 15! Jak sobie Dużego wychowałem!

KatS pisze:Melduję się i czytam! Przywlokłam ze sobą dwie futrzaste pannice: marudną Stellę, która chciałaby, żebym jej więcej turlała piłkę i Ciri bez kaftanika ;)

Mam nadzieję, że stół został ukarany za atak na Dużą? Trzeba go postawić do kąta, żeby nikomu nie robił krzywdy!

I stłuc mu to miejsce, z którego nogi wyrastają

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 03, 2016 13:21 Re: Hakera story 15! Jak sobie Dużego wychowałem!

Duża jutro wyjeżdża na całe 24 dni.
Zostajemy z dużym sami.
Dużą już poprosiła dużą Pysi i dużą Poli I Figi, aby codziennie dzwoniły do dużego i przypomniały mu, że z pracy wraca się do domu, bo tam czekam ja.
Chyba mnie nie zagłodzi?
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto maja 03, 2016 13:54 Re: Hakera story 15! Jak sobie Dużego wychowałem!

Hannah12 pisze:Duża jutro wyjeżdża na całe 24 dni.
Zostajemy z dużym sami.
Dużą już poprosiła dużą Pysi i dużą Poli I Figi, aby codziennie dzwoniły do dużego i przypomniały mu, że z pracy wraca się do domu, bo tam czekam ja.
Chyba mnie nie zagłodzi?
Haker

Oby jeszcze pamiętał, o której się do domu wraca!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 03, 2016 14:59 Re: Hakera story 15! Jak sobie Dużego wychowałem!

Hannah12 pisze:Duża jutro wyjeżdża na całe 24 dni.
Zostajemy z dużym sami.
Dużą już poprosiła dużą Pysi i dużą Poli I Figi, aby codziennie dzwoniły do dużego i przypomniały mu, że z pracy wraca się do domu, bo tam czekam ja.
Chyba mnie nie zagłodzi?
Haker


nie może
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76283
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 03, 2016 18:25 Re: Hakera story 15! Jak sobie Dużego wychowałem!

mir.ka pisze:
Hannah12 pisze:Duża jutro wyjeżdża na całe 24 dni.
Zostajemy z dużym sami.
Dużą już poprosiła dużą Pysi i dużą Poli I Figi, aby codziennie dzwoniły do dużego i przypomniały mu, że z pracy wraca się do domu, bo tam czekam ja.
Chyba mnie nie zagłodzi?
Haker


nie może

Wrazieco przylecę na pomoc :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 03, 2016 19:08 Re: Hakera story 15! Jak sobie Dużego wychowałem!

mir.ka pisze:
Hannah12 pisze:Duża jutro wyjeżdża na całe 24 dni.
Zostajemy z dużym sami.
Dużą już poprosiła dużą Pysi i dużą Poli I Figi, aby codziennie dzwoniły do dużego i przypomniały mu, że z pracy wraca się do domu, bo tam czekam ja.
Chyba mnie nie zagłodzi?
Haker


nie może


Może może, samochód już spakowany. Od jutra po raz pierwszy w życiu jadę się rehabilitować :wink:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 93 gości