Potrzebna karma bezdomnym zwierzętom !!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 30, 2016 8:50 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

Ojej dziękuję bardzo!!!
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw mar 31, 2016 20:58 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

Kocia Lady, wysłałam PW i paczusię.

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Czw mar 31, 2016 22:36 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

ciotka59 pisze:Kocia Lady, wysłałam PW i paczusię.


Yuppi, niech dobra passa trwa! :mrgreen: :ryk: :1luvu:

Tamaqua

 
Posty: 250
Od: Wto gru 08, 2015 23:42

Post » Pt kwi 01, 2016 9:32 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

Ja-Ba pisze:Dzień dobry na wątku bezdomniaczków :D
KociaLady, Fundusz Pokrzywkowy postanowił wesprzeć koty pod Twoją opieką naszą marcową składką - 110 zł.

Poproszę na pw o dane do przelewu :D


witam dziękuję za wsparcie moich bezdomniaczków które dokarmiam!!!!! Pieniążki są już na koncie i będą napełniać codziennie kocie brzuszki :ok: :ok: :ok: Bardzo mnie wzruszyło to, że akurat ten Fundusz zwrócił na mnie uwagę, gdyż z zapartym losem śledziłam losy tej kochanej kocinki i potem wylałam morze łez po jej odejściu. :placz: :placz: :placz:
Ciotka59 i Tamaqua również dziękuję za pomoc, napisałam pw.

A oto wrzucam kilka zdjęć,
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt kwi 01, 2016 10:04 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

Kocia Lady pisze:
Bardzo mnie wzruszyło to, że akurat ten Fundusz zwrócił na mnie uwagę,


Zgłosiła Cię czarno-czarni :D
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt kwi 01, 2016 10:07 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

ooooo Dagmara dziękuję Ci kochana :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt kwi 01, 2016 18:04 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

jest przelew od Tamaqa i paczuszka od Cioteczki bardzo dziękuję!!!!!
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob kwi 02, 2016 19:41 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

Kocia Lady pisze:jest przelew od Tamaqa i paczuszka od Cioteczki bardzo dziękuję!!!!!


Super, ze wszystko doszlo! Smacznego dla kociaczkow zatem! :mrgreen: :lol:

Tamaqua

 
Posty: 250
Od: Wto gru 08, 2015 23:42

Post » Pt kwi 22, 2016 2:03 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

Co nowego slychac u bialostockich bezdomniaczkow?

Tamaqua

 
Posty: 250
Od: Wto gru 08, 2015 23:42

Post » Nie kwi 24, 2016 22:57 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

Witam przepraszam za długą ciszę ale praca obowiązki w domu i koty,jeże,ptaki dokarmianie ich zajmuje cały wolny czas. Poza tym dostałam ostatnio nowy lek w związku z tachykardią serca na tyle skuteczny, że przesypiam noc i wieczorem po pracy też muszę się położyć i zdrzemnac a potem wstaję i idę jeszcze nakarmić bezdomniaczki pod blokiem i dalej się kładę. W każdym razie tak się zregenerowałam tym snem że nareszcie zaczęłam w miarę normalnie funkcjonować.
Ostatnio pewna kobieta ogłosiła na olx Kotkowie że zaginął jej kot. Nawiązałam z nią kontakt i okazało się że koteczka 8 miesięczna spadła z 3 piętra. :strach:
No i pani przyszła z synkiem pod mój blok poszłam pokazałam gdzie dokarmiam w dwóch miejscach i gdzie karmi Pan Jerzy. Powiedziałam z nimi i czekaliśmy jakie koty przyjdą w miejscu gdzie dokarmiam i miałam okazję zobaczyć jak jedzą. Przeszedł czarny potem tygrys popielaty, potem tricolorka i Rudy. Potem poszliśmy pokazałam gdzie mieszka w domku kicia ze sklepu fryzjerskiego pod blokiem no i teraz pani sama chodzi i szuka ale nie wiem czy z tak wysoka nic się kici nie stało. Oczywiście kicia nie wysterylizowana. Pani ją leczyła na świerzb i za chwilę miała sterylizować. Mam nadzieję że się znajdzie.
Od wczoraj mam wolne ponad dwa tygodnie urlopu, więc odpocznę i poodwiedzam trochę lekarzy. Dziś jeszcze jeździłam do pracy zawiozłam jedzenie bo Białasek nie chciał jeść pasztecików więc kupiłam saszetki suchą karmę mają Royala była po 15 zł za kg więc nie jest źle. No ale Bialaskowi smaruję te chore uszy więc pojechałam. Będą karmić ja co kilka dni wpadnę muszę też zawieźć suchej karmy do mini stodoły bezdomniaczkom z pracy bo ochrona mówi że Białasek wszystkich przepedza więc nie ciekawie.
Ogólnie na szczęście wszystkim apetyt dopisuje także nie jest źle.
Będę tylko musiała pojechać do pani dr która leczyła Białaska bo coś te uszy nie chcą się goić :?
Poza tym pozdrawiam wszystkich i dziękuję za pamięć i pomoc!!!!
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon kwi 25, 2016 9:21 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

sen jest ogromnie ważny!
Mnie też budzi walenie serca - okropne. CO Ci zapisali?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto kwi 26, 2016 19:32 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

Dagmara napisałam na pw
Dziś byłam u dziadkowych kotów i było czesanie, obcinanie pazurków, pomogłam też pani posprzątać a oto efekty:
tu w kuchni przerażeni schowani pod stołem:
Obrazek

najodważniejszy jak zawsze Grubcio:
Obrazek
Obrazek

najbardziej przerażony niewidomy Mikrusek podczas obcinania pazurków tak krzyczy, że muszę na moment przerywać bo tak dyszy, boję się, że coś mu się stanie, za to po pół godzinnym czesaniu czyszczeniu oczek wiecznie zaropiałych i uszu szczęśliwy i wygląda jak "nowy" :wink:
Obrazek

a tu proszę jeden z moich "bezdomniaczków" przyczłapał właśnie do ogródka na kolację
Obrazek

teraz na urlopie postaram się porobić trochę zdjęć bezdomniaczkom na osiedlu tylko tu chodzą ludzie non stop i one śmigają z prędkością światła a nie mam aparatu z lampą błyskową żeby w nocy było widać
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie maja 01, 2016 22:31 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

Mam na stanie młodego nielota Sierpówki, byłam z nim dziś u weta dostał zastrzyk przeciwzapalny i antybiotyk bo ranny jest no i jestem dobrej myśli, zaczął sam jeść zmielone ziarna, więc może będzie dobrze??? U Białaska mocno pogorszył się stan uszek, wyszła mu dookoła nich sierść, uzgodniłam z naszą Fundacją i mam go zawieźć na leczenie, tylko lecznica która była obok zmieniła siedzibę, a ja go niestety nie uniosę w swych bezsilnych rękach, bo to całe 8 kg kota, więc czekam, aż przyjaciółka będzie go mogła zawieźć z mężem, żeby zrobić szczegółowe badania tych jego strupów i dobrać właściwe leczenie.Poza tym bezdomniaczki mają się dobrze :201461
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon maja 02, 2016 22:12 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

To dobra wiadomość, że u Was ok.
Cioteczko, prośba do Ciebie duuża... Białaska można zaliczyć do kotów onkologicznych. Zdobądź informacje na temat choroby białaskowych uszu, leczenia, stosowanych leków i podziel się z nami wiedzą tutaj :arrow: viewforum.php?f=56

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Wto maja 03, 2016 22:30 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

Dzieki, ze wiadomo co u Was, widze, ze i jeze i inne takie dochodza na stan... ;)

Ja znowu przeziebiona, nie pisalam - Wam tez zdrowka zycze i nie jedzcie chinskiego jedzenia, moza miec arytmie serca i po tym - syndrom chinskiej restauracji to sie nazywa czy jakos tak...

Tamaqua

 
Posty: 250
Od: Wto gru 08, 2015 23:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bonnie777, Google [Bot], puszatek, Rogersoimi, Zosia007 i 106 gości