gangster po adopcji potrzebuje DOMU

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 16, 2016 9:59 Re: "śmierdząca" sprawa s.18 trwa

200 wejść i żadnego wpisu
:roll:

pora na zmiany
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob kwi 16, 2016 19:10 Re: "śmierdząca" sprawa s.18 trwa

Moje wetki są dobre, ale to bez przesady taki kawał jechać. Na temat twoich okolicznych nie wiem totalnie nic. Renagelu nie posiadam a przy moim zorganizowaniu jakakolwiek akcja da efekt za jakieś 2 miechy :mrgreen: . W życiu bym nie przypuszczała, że szkolenie na którym jestem w pracy tak mnie wyzeruje umysłowo, że nawet na zakupy proste z kartką muszę. I to w weekend, a nie w trakcie...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob kwi 16, 2016 19:48 Re: "śmierdząca" sprawa s.18 trwa

Alienor pisze:Moje wetki są dobre, ale to bez przesady taki kawał jechać. Na temat twoich okolicznych nie wiem totalnie nic. Renagelu nie posiadam a przy moim zorganizowaniu jakakolwiek akcja da efekt za jakieś 2 miechy :mrgreen: . W życiu bym nie przypuszczała, że szkolenie na którym jestem w pracy tak mnie wyzeruje umysłowo, że nawet na zakupy proste z kartką muszę. I to w weekend, a nie w trakcie...



mogę się juz zastrzelic? :roll:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon kwi 18, 2016 9:28 Re: masakra ze szczeniorami, PILNE

słuchajcie, żarty sie skończyły - jest kryzys, którego sama nie pokonam
wygląda na to, że to co do tej pory było, to była tylko "zabawa"

w nocy ktoś podał coś jednej z suczek - nie wiemy co to było, toczyła pianę z pyska
inny ktoś zrobił zdjęcie teraz zgłoszenie do sanepidu - o ile psy są szczepione, o tyle są duże
jest straszna afera - duże psy, w liczbie dużej w jednym miejscu, piana z pyska ....
wiecie co dalej

do tego inny ktoś nagrał jak sunie się biją - Balbina z Cali
jedna bardziej uparta od drugiej - dla laika wygląda to jak ciężki atak

nie dźwignę tego sama
szukajcie domów, pomóżcie mi - bo wylądują w schronie, nie jestem w stanie dłużej ich skutecznie chronić zanim znajdą domy

nie, to nie jest szantaż, to rzeczywistość
puki były małe, mogłam jakoś lawirować, schować, ukryć, przetrzymać

teraz nie mam jak schować tyle kilogramów

DT , TDT na wagę ..... tych psów
hoteliku nie dźwignę i nawet wspólnie nie dźwigniemy - to sa straszne koszty dla jednego psa, a co mówić kilku, poza tym można wspomóc DT w wyżywieniu .....

proszę, chociaż te, które są już wyciachane - szt. 4

Jasio ....
o nim napiszę wieczorem ..... jak dożyję
dzisiaj wracam do pracy po długim zwolnieniu wypadkowym i nie wiem jak będzie
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon kwi 18, 2016 9:36 Re: masakra ze szczeniorami, PILNE

podniosę :!: :!:

masz jakieś zdjecia , choć jedno , dwa?

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon kwi 18, 2016 10:07 Re: gangster Jasio W. i szczeniory

Kinnia pisze:to jadziem

przedstawiam Gwiazdy Wieczoru

Obrazek sorki, nie mogłam się powstrzymać ..... Piękny :kotek:

do rzeczy
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ta laska nie chciała pokazać brzucha, ale nic straconego, kubraczek trzeba zmienić będzie, więc .... :mrgreen:

edit co ja się namęczyłam aby jeszcze jedno zdjęcie wstawić :x


na teraz takie
wieczorem/w nocy inne
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon kwi 18, 2016 13:19 Re: masakra ze szczeniorami, PILNE

Tu są lepsze zdjęcia, ale i tak kiepskie - raczej do ogłoszeń się nie nadają.

Kinnia pisze:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Kinnia pisze:
do tego inny ktoś nagrał jak sunie się biją - Balbina z Cali
jedna bardziej uparta od drugiej - dla laika wygląda to jak ciężki atak


Suki na wszelki wypadek trzeba od siebie oddzielić - może być tak, jak ktoś nagrał, że walczą ze sobą lub jedna gnębi drugą - nawet w hodowlach takie rzeczy się zdarzają, o schroniskach nie wspominając. Może to mieć przykre konsekwencje gdy się pogryzą, nawet spokrewnione sterylizowane suki potrafią "brać się za łby" i to często "na poważnie".
Szkoda, że psy nie były bardzo intensywnie ogłaszane z dobrymi fotkami jak najwcześniej - ludzie chętniej biorą szczeniaki.

Tu mamy roczne psy ze sfory - mało osób zdecyduje się wziąć "z marszu" do mieszkania w bloku bo nie wiadomo czy pies nie będzie wyrażał lęku, przed pozostawieniem samemu, wyciem, ujadaniem czy demolką - przyuczyłaś każde szczenię z osobna do tego by zostawał w jakimś pomieszczeniu samotnie przez parę godzin? Brałaś kolejno do domu by sobie "pomieszkał" i nauczył się zachowywać czystość oraz ciszę?
Jak reagują na spacerach? Na obce psy/koty/ludzi? Chodzą na spacery smyczowe w ogóle - gdzieś gdzie jest ruch, zgiełk uliczno-miejski?
Przyuczone są do jazdy samochodem/autobusem/pociągiem?

Im więcej psiaki umieją, im bardziej są zrównoważone i obyte, tym bardziej rosną ich szanse na adopcje. Im dłużej żyją w sforze, tym te szanse maleją, zwłaszcza, że nie są to psy "w typie", ale "rasowe kundle" - nie ujmując tym ostatnim.

Lepiej też unikać zamieszczania w ogłoszeniach ich zdjęć w grupie, trzeba prezentować osobno uwypuklając zalety poszczególnego psa: jaki ma charakter, co umie, czego się nie boi. Bardzo dobre są filmiki ze spacerów.
Łzawe historie rzadko kiedy zachęcają do przemyślanych adopcji. Ludzie skupiają się na tym jaki pies jest, a nie na tym: co przeżył.

Może jakieś kameralne schronisko które ma sztab wolontariuszy do pracy z psami czy jakaś fundacja je przejmie od Ciebie? Kiedyś Ciapkowo z Gdyni deklarowało pomoc - może zadzwoń do nich - to w miarę dobre schronisko.

Bo na to, że znajdą DS w szybkim tempie raczej trudno liczyć. Gdy sytuacja się zaogni w końcu gmina te psy i tak od Ciebie wywiezie, tyle, że nie będziesz miała wpływu gdzie.
Nie wydaje mi się by je ktoś otruł, przynajmniej na razie - za dużo szumu by było, natomiast podjęte działania zgodne z prawem prawdopodobnie i tak skończą się usunięciem psów z posesji jeśli są tam pozostawione bez stałej opieki i nadzoru człowieka. Już otoczenie się o to postara bo widać, że ma dość tych psów.

Proszę o więcej informacji o tym psie:
Obrazek
Znajomym umarł miesiąc temu niemal identyczny z wyglądu futrzak, spróbuję podesłać "kandydaturę" na następcę - może już porzucili żałobę i rozglądają się za nowym futerkiem. Ale oni mają dwuletnie dziecko - czy pies miał kontakt z tak małymi dziećmi? Poza tym mają kota, królika miniaturkę oraz papużkę falistą, tak więc pies nie powinien wykazywać agresji łowczej czy nawet gończej.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Pon kwi 18, 2016 17:54 Re: masakra ze szczeniorami, PILNE

jak do dziecka i kota to Balbina - piąta od góry
Balbina to taki mały leniuszek, duże dziecko - kanapa i do góry brzuchem, jedzonko i znów do góry brzuchem
kłopot zaczyna się gdy Cali ma foch a Balbina czegoś chce - tłuką się aż miło :evil:
obydwie uparte jak diabli,
obydwie wycięte
Balbinka ma piękny chartowaty kształt, smukłe dłuuuugie łapki i pięką sierść, taki trochę włos, i kocha wszystkich ludzi bez wyjątku :mrgreen:

pies o którego pytasz, to nerwowy, wycofany, strachliwy, właśnie łowny i tropiący chłopak, bardzo charakterny
akceptuje i słucha tylko mojego męża - reszty świata nie widzi i nie słyszy
unika - dosłownie i w przenośni
z nim i z Mercedes będzie kłopot, niestety (Mercedes to chłopak, który jako jedyny przeżył z drugiego miotu - reszta szczeniąt już chodzących została zabita, nie wiem jak on uniknął śmierci)
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon kwi 18, 2016 19:05 Re: masakra ze szczeniorami, PILNE

Kinnia pisze:jak do dziecka i kota to Balbina - piąta od góry
Balbina to taki mały leniuszek, duże dziecko - kanapa i do góry brzuchem, jedzonko i znów do góry brzuchem
Balbinka ma piękny chartowaty kształt, smukłe dłuuuugie łapki i pięką sierść, taki trochę włos, i kocha wszystkich ludzi bez wyjątku :mrgreen:


Spróbuj "wcisnąć" ją na charcie strony i fora, choć ona bardzo mało ma z charta, jednak czasem trzeba kundla uszlachetnić jakoś, by znalazł dom, albo przynajmniej by się przebił w ogłoszeniach wśród tysięcy innych.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Pon kwi 18, 2016 19:07 Re: masakra ze szczeniorami, PILNE

Niedobrze...
Moje ślubne nie chce słyszeć o trzecim psie.

Obeszłam dzisiaj wszystkich sąsiadów na mojej uliczce. I totalna dooopa.
Nie- bo dzieci, nie - bo nierasowe - no żeż miauwa.
Ci, którzy mogliby przygarnąć, dać dom - niestety już po tamtej stronie Tęczy.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 18, 2016 22:01 Re: masakra ze szczeniorami, PILNE

Podtrzymuje - pomogę z hotelem jaki wybierzesz albo pdt. Sama teraz nie wezmę z powodów wiadomych
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 19, 2016 14:31 Re: masakra ze szczeniorami, PILNE

Kurcze, z psami gorzej jak z kotami w sensie adopcji, przetrzymania.
Osobiście nie mam jak pomóc. :oops: Będę rozpytywać.
Jak będziesz w Warszawie, przywieź zdjęcia. Rozwiesimy w moich lecznicach.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto kwi 19, 2016 21:31 Re: masakra ze szczeniorami, PILNE

dzięki Praksedo

nie wyrabiam z niczym na dodatek wżarło mi napisany post z 'posadzonym' zdjęciami


edit
mam dosyć
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro kwi 20, 2016 11:58 Re: masakra ze szczeniorami, PILNE

Prakseda pisze:Kurcze, z psami gorzej jak z kotami w sensie adopcji, przetrzymania.


Prawda. Szczególnie dużymi mieszańcami.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Śro kwi 20, 2016 13:07 Re: masakra ze szczeniorami, PILNE

bo kotów można czasowo kilka upchnąć w mieszkaniu
ale duże psy to i dużo więcej miejsca , i dużo pracy przy socjalizacji -

mnie sie ten podoba
Kinnia pisze:Obrazek


ale nie mam jak przygarnąć psa, nawet na dzień czy dwa

Wprowadzenie dużego dorosłego psa do swojego życia, jeśli ten pies wcześniej mieszkał na zewnątrz i z innymi psami - to wymaga wiedzy, czasu i cierpliwości.
Trudna sprawa.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28704
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 661 gości