Mam wyniki - spektakularnych zmian nie widać ...
Dość ładnie zjechał mocznik - z 240 do 175. (i to bez dożylnych kroplówek)
Kreatynina, fosfor nadal na podobnym co ostatnio poziomie. Kr 6,7; P 7,6)
Mimo EPO nadal coraz gorsza morfologia

Minimalnie wprawdzie gorsza, ale jednak.
Radek dziś rano bardziej markotny. Wczoraj mu dałam "normalne" jedzenie, żeby zjadł coś pożywnego, a nie gówniane renale - rano był paw, wiec chyba jednak musi być na jałowej diecie ... No to dziś znów renal i intestinal.
morfologia z 19.04.16

Jakiś pomysł, co na poprawienie czerwonych krwinek?
Myślałam o żelazie, ale przy trybie życia jaki teraz wiedzie Radek, zakorkuje go kompletnie ... Jego kupy sa teraz bardzo małe i twarde, wiec na granicy zatkania.