spokojnie, może jeszcze jakiś kłaczek został

skoro wczoraj były kłaki, dziś może wymiotować jakimiś resztkami.Ja też jestem przewrażliwiona więc doskonale Cię rozumiem.Moja druga kotka jak wymiotowała kłakami to regularnie przez 3 dni niemal po każdym posiłku porannym i jeszcze jeden raz po południu - gdyby była na coś chora, to umarłabym ze stresu,a że jest w normalnej kondycji, to racjonalnie wyjaśniłam sobie, że to od kłaków, bo jak się odkłaczyła to przestała wymiotować.Także spokojnie,nawet jak jeszcze raz zwymiotuje, to nadal bym się nie martwiła.Uważam, że należy coś zadziałać np. przeciwymiotnego jeśli np. widzisz niemal codziennie już od tygodnia wymioty.
Jeszcze pytanko - będziesz się starała Zdzisiowi zbadać mocz?To naprawdę konieczne, pamiętaj proszę o tym.