Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
wilhelm170 pisze:Witam.Dyskusja o potrzebie sterylizacji zbędna.Dora o tym wie.Problem jest prozaiczny.Dora koty może złapać w ciągu dnia ale nie ma jak ich przewieźć do lecznicy.To 20 km.Wiezienie kota półdzikiego, rzucającego się autobusem jest niewykonalne. Mój mąż może zawieźć wieczorem.Trzymać kota pół dnia w łapaku? Wieczorem kotów na działce nie ma.Powód zupełnie prosty-brak osoby z samochodem do pomocy w dzień.Jeśli Dora znajdzie taką osobę, na pewno koty wysterylizuje.
Killatha pisze:klatkę okryć jakimś kocem - da się
na terenie zakładu wyłapujemy koty w nocy, do lecznicy jadą dopiero o 16 bo tak koleżanka kończy pracę i może je zawieźć
wilhelm170 pisze:Dora koty może złapać w ciągu dnia ale nie ma jak ich przewieźć do lecznicy.(...)Mój mąż może zawieźć wieczorem.(...) Wieczorem kotów na działce nie ma.Powód zupełnie prosty-brak osoby z samochodem do pomocy w dzień.Jeśli Dora znajdzie taką osobę, na pewno koty wysterylizuje.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], indestructibleperson, puszatek i 145 gości