Panda za TM - dziękujemy za wsparcie

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Pon kwi 04, 2016 22:31 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Zatrucie raczej działa od razu i niestety dość długo się regeneruje psa potem, trzeba cały czas być czujnym w kwestii wątroby, przewodu pokarmowego, nerek, a nawet jamy ustnej/gębowej i krtani/przełyku, bo są środki, które wypalają żywym ogniem :/

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon kwi 04, 2016 22:45 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Madie wiem, że pewnie jesteś zajęta, ale jak najszybciej powiadom Policję. Być może ten ktoś podrzuca trutkę innym psom, które będą miały mniej szczęścia niż Twoje. Badań toksykologicznych sama nie rób, Policja powinna zrobić.

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 04, 2016 23:12 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Straszne, w głowie sie nie mieści, oby się udało znalesc sprawcę.
Kciuki za zdrowie suni.
Obrazek

Kalai

Avatar użytkownika
 
Posty: 1253
Od: Wto cze 30, 2015 1:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 04, 2016 23:30 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Carmen wiem, że masz racje, TŻ miał się tym zająć ale leży złożony chorobą z prawie 40* temperaturą:/ Toksykologię już zrobilismy, teraz tylko czekamy na wyniki

Szalony kocie - Panda nie szczeka od tamtego momentu prawie wcale i "ciamka" - weci przypuszają, że to kwestia dyskomfortu pod długich wymiotach.

Kalai - dziękuję...
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 04, 2016 23:52 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Szkoda, że od razu nie wezwałaś patrolu - zrobiliby zdjęcia tej kiełbasy w ogródku, zabezpieczyli pozostałe ślady i poddali analizie znalezione prochy.
Teraz tylko zostało zgłosić, niech przesłuchają sąsiadów (o ile to ktoś z sąsiedztwa bo może być też ktoś inny) - pewnie i tak nikomu nie zostaną postawione zarzuty, ale trochę "szumu" wokół tej sprawy trzeba zrobić.
Powód też istotny - nikt nie skarżył się na szczekanie czy inną "uciążliwość" psów?

Sąsiad moich dziadków likwidował psy sąsiadów bo na niego szczekały - miał drogę ok 100m (szer 4m) taka "kiszka" między sąsiednimi posesjami na których były luzem psy i przeszkadzało mu, że jak szedł tym swoim "korytarzem" na swoją działkę to z dwóch stron był obszczekiwany bo sąsiadujące psy szły z obu stron krok w krok za nim i mordę darły.
Inna sytuacja o której słyszałam - to taka, że pies zagryzał kury, koty sąsiada (na swojej działce - to koty i kury przechodziły przez ogrodzenie - no ale pies "nie miał prawa" - więc został "poczęstowany" czymś - wydało się po 20 latach).


A może to był jakiś psychol pokroju tych co to wyrzucają faszerowane kiełbasy w różnych miejscach bo psów nie lubią, czy chcą "zaistnieć" w mediach.

Równie dobrze też mogła to być osoba, która WAS nie lubi i wie, że krzywdząc wasze zwierzęta sprawi Wam przykrość.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Wto kwi 05, 2016 6:27 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Jak się dziś czujecie? Wszyscy, łącznie z biednym, chorym opiekunem.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto kwi 05, 2016 8:32 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

szkoda, że nie daliście rady od razu zgłosić polismenom

nie wygląda to na standardową trutkę dla gryzoni
jak opisałaś tą chemię, mnie się kojaży z kretem do rur lub innym udrażniaczem - biało/mleczno/przeźroczysty? granulat, i objawy po nim


jak dzisiaj?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto kwi 05, 2016 9:29 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Dziś Panda rano ma krwawą papkę zamiast kupy. Ale wygląda na to, że czuje się dobrze? Śmierdziało to niemiłosiernie. Wetka powiedziała żeby obserwować, bo to wciąż może być schodzenie przetrwionej krwi z jelit i żołądka.

Co do Pancia to tak mnie pod#&*()wił dziś rano, że zaniemówiłam ze złości. 40* gorączki. 40!!! Rano 38!!! I co? On IDZIE do pracy. Nie do lekarza, do pracy.

Kinnia - tak dokładnie wyglądało to co opisałaś tylko w kapsułkach
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 05, 2016 9:38 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Puste kapsułki można nabyć w aptece. Ale żeby pchać w nie kreta :strach: Miejmy nadzieję, że to coś innego jednak.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Wto kwi 05, 2016 9:50 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Madie, trzymam kciuki za suczynki by wyszły z tego bez szwanku, za Pandę szczególnie. Co za bydlak... Same niecenzuralne słowa się cisną...
Dziewczyny mają rację, w miarę możliwości nie czekajcie z pójściem na policję. Póki jeszcze pamięć świeża i może sąsiedzi coś skojarzą. Zbieraj też wszystkie wyniki badań weterynaryjnych.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto kwi 05, 2016 11:29 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

My mieliśmy (chyba) próbę otrucia psa w 2008 r.
Psu nic się nie stało, bo zauważyłam że coś wącha i że to coś jest czerwone. Wrzasnęłam "zostaw", złapałam go i do domu. "Coś" było mielonym mięsem z domieszką jakiejś substancji. Wrzucone było przez ogrodzenie, tak na odległość wyciągniętej ręki.
Policja owszem, przyjechała, radiowóz, reflektory (bo już się ciemno zrobiło). Więc jeśli "ktoś" mieszkał blisko, to zobaczył że jest jakaś akcja. Niestety, dowiedzieliśmy się, że koszty zbadania próbki musimy ponieść sami, a były bardzo wysokie. I że argumentem dla zajmowania się sprawą w ogóle jest to, że pies jest rodowodowy.
Czyli właściwie policja nic nie musi. :(
Ponieważ pies nie ucierpiał, daliśmy spokój dalszym działaniom.
Kilka lat później dowiedziałam się, że dwie ulice dalej działa pseudohodowla tej rasy. Może działali już wtedy i chcieli się pozbyć ew. konkurencji? :roll: Nie wiem.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto kwi 05, 2016 11:31 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

No my już próbkę na swój koszt zostawiliśmy w lecznicy. Właśnie dlatego się waham - czy nie poczekać, ąz będę miałą wynik. Co innego jeśli jakiś sukinidiota nasypał tam "sody" a co innego jak np kreta, albo ślimakozolu.
Wtedy będę miała konkretne dowody.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 05, 2016 11:34 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Ja się dowiedziałam, że musiałabym wysłać do labu w Puławach, a koszt to kilkaset zł (chyba 300, ale już nie pamiętam), za zbadanie 1 czynnika. :?
Po sodzie tak by się sunia rozchorowała?

edit: Ja Cię nie chcę zniechęcać, myślę że trzeba to zgłosić, tylko nie rozczaruj się brakiem działań.
Można też zawiadomić lokalne media żeby ostrzec innych właścicieli psów, ale do tego trzeba poczekać na dokładniejsze dane.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto kwi 05, 2016 16:58 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

A kiedy będzie ten wynik, Madie?
Niech psina zdrowieje.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto kwi 05, 2016 17:19 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Wynik wysłaliśmy w niedzielę, będzie od 10-14 dni...Koszt niebagatela 500zł...:/
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości