
Jedyne imię, jakie mi przychodzi do głowy to Psiunio, na odczarowanie traumy

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
AnielkaG pisze:Dla martwiących się o wyrzutka 135/16 któremu trzeba dać jakoś na imię to ma się średnio, chowa się na szafie albo pod łóżkiem, ale przemieszcza się po pokoju i ma już normalne oczy. Jest w ogólnie złej formie: ma fatalne futro, ogromny łupież( przez chwile myślałam że to wszoły) , wysikał się do kuwety ale nic nie zjadł.
MałgosiaZ pisze:Brawo![]()
czyli koty z klatek , chyba Gerbera tam wsadzimy na przyszły weekend
Mysza pisze:to nie jest zły pomysł, o ile Gerber by nie zszedł na zawał. Całkiem możliwe, że taki kot w klatce bardziej zwraca uwagę i rusza sumienie.
boniedydy pisze:Klatka raczej zniechęca adoptujących. Kot kojarzy się z kimś groźnym dla otoczenia
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 247 gości