STARE , KALEKIE w schronie-Dziadzio Kostuś za TM [*]

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt mar 25, 2016 15:40 Re: STARE , KALEKIE w schronie

Tuliś udaje zająca, znak,że wiosna nadejść musi :D -czego życzymy wielce -nie tylko w aurze,ale i w sercu i w życiu :D

Obrazek

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26895
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt mar 25, 2016 15:52 Re: STARE , KALEKIE w schronie

Z życzeniami.przyjdę później.Jak się ma Kostus?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt mar 25, 2016 16:39 Re: STARE , KALEKIE w schronie

właśnie, podepnę się z Babą Tetydą / Milejdi pod pytanie?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42099
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob mar 26, 2016 9:33 Re: STARE , KALEKIE w schronie

Obrazek

Zdrowia, radości, spokoju ducha .

C.B.I.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob mar 26, 2016 13:00 Re: STARE , KALEKIE w schronie

Przyznam szczerze ,że ręce mi opadły gdy zobaczyłam "fotograficzną demolkę" jaką zrobiło ZAPODAJ kasując wszystkie fotki.Nie jestem w stanie ich szybko odtworzyć , choćby z pierwszej strony aby kontynuować wątek . Dlatego proszę go jeszcze nie zamykać , utworzę drugą część a tu postaram się coś odszukać i wówczas poproszę o zamknięcie.
A teraz o Kostku .Chłopak żyje bez jakichkolwiek leków. Na początku stycznia było bardzo źle , gwałtowne wymioty i biegunka doprowadziły do odwodnienia i dalej do wstrząsu anafilaktycznego. Dobry los chciał ,że 08stycznia miałam wolny dzień i leżącego nieprzytomnego Kostka z mocno pożółkłymi dziąsłami złapałam na ręce i popędziłam do lecznicy .
https://zapodaj.net/4b5978d6fcc1b.jpg.html
Kilka dni trwała walka o życie Kostka . Udało się . Dodam ,że dzień wcześniej byliśmy na umówionej wizycie u Dr Neski (zajmuje się nie tylko nerkami ale i endokrynologią) , Kostek już był słaby. Zrobione na miejscu usg wykazało wysięk z żołądka i jelit. Dr Neska była zdziwiona ilością leków jaką dostawał Kostek (głównie zasadnością podawania encortolonu i cardilopinu) przy tak złym stanie jelit i żołądka i zredukowała ich ilość. Zleciła też wizytę u kardiologa ,na którą od razu pojechaliśmy. Dr Kraszewska odstawiła cardilopin. Ale to już i tak było zbyt późno i 08 stycznia Kostek po prostu umierał.
Od tamtej pory Kostek nie dostaje żadnych leków , które w jego przypadku nie wchłaniają się. I o dziwo - czuje się o wiele lepiej. Boję się mu podawać nawet metizol , który przy tak wysokiej nadczynności powinien dostawać , ale ten lek też mu zalegał w żołądku i jelitach . Kot źle się czuł.
Była podjęta próba sprowadzenia z USA dla Kostka metizolu w maści (podaje się do ucha) , ale przy bardzo rygorystycznych przepisach(recepta musi być od weta z USA , a oni bez obejrzenia kota recepty nie wypiszą) , po prawie dwóch miesiącach starań nie udało się.
No cóż , jak pisałam wyżej - Kostek żyje bez leków. Co drugi dzień podaję mu tylko 100ml PWE jako uzupełnienie elektrolitów. W przypadku gorszej kupy- probiotyk Canigest.
Miałam ogromny dylemat , czy wciskać Kostkowi metizol i patrzeć jak boli go brzuszek czy nie robić nic , pozwolić spokojnie żyć ile ma pisane bez obciążania organizmu lekami. Bo z jednej strony powinnam leczyć nadczynność ale z drugiej - jelita są w fatalnym stanie. Zresztą dr Neska powiedziała ; " jak ustabilizujemy tarczycę , to po lekach wysiądą nerki".
A AnielkaG napisała krótko :"leczenie nie może być gorsze od choroby" i tego się trzymamy.
Kostek ma dobry apetyt , waży niestety tylko 3500g , ale widzę że jest szczęśliwy :D .
Pozdrawiamy Cioteczki i życzymy zdrowych i radosnych Świąt :1luvu:
https://zapodaj.net/a37c7f36ad428.jpg.html

zdjęcie zrobione w dniu wczorajszym
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Sob mar 26, 2016 13:12 Re: STARE , KALEKIE w schronie

zdrowych swiat , spokojnych i wiosennych i kciuki za Kostka :ok:

kocka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4825
Od: Pt lut 27, 2015 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 26, 2016 13:15 Re: STARE , KALEKIE w schronie

Mój kochany kotek... Dobrze,że jest jak jest. Biedny, musiał się strasznie czuć, a Ty musiałaś to wszystko też niemilo przeżyć :(
Ucaluj go, jest taki słodki...<3

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon mar 28, 2016 19:08 Re: STARE , KALEKIE w schronie

MałgosiaZ:
A AnielkaG napisała krótko :"leczenie nie może być gorsze od choroby" i tego się trzymamy.



tak jak my :) - je co chce i ma jeszcze chęć do życia, nie wciskamy nic na siłę.
Uściski ślemy mocne!
Ostatnio edytowano Wto mar 29, 2016 15:17 przez czarno-czarni, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42099
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto mar 29, 2016 14:54 Re: STARE , KALEKIE w schronie

Obrazek

kochane Słoneczko :1luvu: , najważniejsze,że jest uratowany i jeszcze wiele pogodnych dni przed nim :ok: :ok: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26895
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob kwi 02, 2016 7:37 Re: STARE , KALEKIE w schronie

Gosiu odezwij sie do mnie, nie mam Twojej komorki. Jest nadzieja na lek dla Rudzika.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8750
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon kwi 04, 2016 16:05 Re: STARE , KALEKIE w schronie

Co słychać? jakoś nie lubię takiej ciszy , obawy się włączają ... :(

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26895
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon kwi 04, 2016 17:46 Re: STARE , KALEKIE w schronie

alessandra pisze:Co słychać? jakoś nie lubię takiej ciszy , obawy się włączają ... :(

Kostusiowe T4 niemierzalne czyli powyżej 240 :x . Ale na fejsie znalazł sobie lek , o który staraliśmy się od stycznia. To metizol w maści podawany do ucha , czyli omijamy cały układ pokarmowy. Na razie przyleci to co zostało po innym kotku , ale jest wiele zaangażowanych osób i ogromna nadzieja ,że będzie więcej :) .
No i mój ponad jedenastoletni Filonek wywalił T4 160 , tak więc mam ich dwóch z nadczynnością tarczycy. Ale jelita Filonka są ok , więc sprowadzamy Vidaltę .
Nikt nie mówił ,że będzie lekko :wink:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Wto kwi 05, 2016 8:29 Re: STARE , KALEKIE w schronie

Szczęście w nieszczęściu,że coś ruszyła, z lekiem.
Biedne kotki , choolera jasna , no :(
Czy Kostuś dostaje jakieś probiotyki na te biedne jelitka ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto kwi 05, 2016 8:40 Re: STARE , KALEKIE w schronie

Trzymam bardzo mocno kciuki za leczenie Kostusia. i za leczenie Filonka też. :ok:
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto kwi 05, 2016 12:09 Re: STARE , KALEKIE w schronie

MałgosiaZ pisze:
alessandra pisze:Co słychać? jakoś nie lubię takiej ciszy , obawy się włączają ... :(

Kostusiowe T4 niemierzalne czyli powyżej 240 :x . Ale na fejsie znalazł sobie lek , o który staraliśmy się od stycznia. To metizol w maści podawany do ucha , czyli omijamy cały układ pokarmowy. Na razie przyleci to co zostało po innym kotku , ale jest wiele zaangażowanych osób i ogromna nadzieja ,że będzie więcej :) .
No i mój ponad jedenastoletni Filonek wywalił T4 160 , tak więc mam ich dwóch z nadczynnością tarczycy. Ale jelita Filonka są ok , więc sprowadzamy Vidaltę .
Nikt nie mówił ,że będzie lekko :wink:


Jest lek :!: , to dobre wieści i juz lepiej :ok: teraz tylko czekamy na jego działanie i mocno zaciskamy kciuki za obydwa koteczki :ok: :ok: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26895
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 141 gości