po prosu nie umieją tego zjeśc
trzeba najpewniej im samo mięso jakiś czas dawać -małe kawałeczki najpierw pokroić -bo surowe mięso się całkiem inaczej gryzie niż gotowane
i tak kilka dni, bardzo malutkie, zeby zasmakowały, a potem coraz większe
i większe
dopiero jak sobie radzą, po tygodniu czy dwóch mięso z chrząstkami im dawać, można ćwiartki z kurczaka kroić na mniejsze kawałki,
skrzydełka są trudne , mało mięsa -dużo kości
moje koty zjedzą, ale zajmuje im to ze 20-30 minut - a dodatkowo każde skrzydło im kroje na pól
skrzydła z kurczaka zjadają z kośćmi
ze ze skrzydeł z kaczki zawsze kilka kotek zostaje ( u mnie psy po kotach sprzątają)
mój pies (ma 20 kg i jest strasznym żarłokiem) i obecnie zje chętnie i szybko całą ćwiartkę kurczaka -surową, z kośćmi ( i praktycznie każde surowe mięso z kośćmi chętnie i szybki zje, oprócz serc z kurczaka - nie potrafi ich przełknąć

)
ale na początku surowe kawałki całe łykał, a jak były za duże na łyknięcie -to nosił w psyku i wypluwał
nie wiedział jak je pogryźć
ja mu kroiłam na mniejsze, az się nauczył
jak się nauczył jeść surowe mięso -to dopiero zaczął dostawać z kośćmi
drugi pies ze 3 miesiące kombinował, zanim zaczął jeść kości
a tez wazy ok 20 kg, czyli ma większe zęby niż koty
nie chciał kości, to nie dostawał (dosypuje się wtedy coś do mieszanki np skorupki z jajek)-jadł samo mięso ,ale cale kawałki
ale teraz spokojnie zje i chętnie ćwiartkę z kurczaka, czy szponder wołowy czy szyję z indyka
ale skrzydełek nie lubi -oddaje drugiemu psu

trzeba tez pamiętać o tym, ze koty nieprzyzwyczajone do jedzenia surowych kości -mogą na nie zareagować poważnym zatwardzeniem i problemami żołądkowymi
kości nie może być za dużo w porównaniu do mięsa
szczególnie na początku lepiej żeby kości było malutko ,bo koty się zatkają zwyczajnie i wtedy jest prawdziwy problem
a w skrzydłach jest dużo kości w stosunku do mięsa
gdyby kot nieprzywykniety do takiego jedzenia zjadł całe skrzydło

ok 120 gram trochę dużo dla kota na raz, ale mam takie co zjedzą tyle na raz
to znaczy i mięso i kości
to by się całkiem zatkał i skończyłoby sie u veta, bo by nie był się w stanie załatwić ze 3 dni
dlatego mądre te koty ze nie jedzą