
Wczoraj zabraliśmy obydwa rude do weta na szczepienie. Trochę było gonienia po domu i walki ,zeby je zapakować do kontenerków. Elenka jak zobaczyła co się dzieje to uciekała i nie wiedziała gdzie się schować



Koty zostały zbadane, wy oglądane, zważone i zaszczepione. Przy okazji kupiłam im środki na odrobaczenie, Rudzi tym razem preparat na kark , bo nie chcemy z nią walczyć. Małe dostaną po pół tabletki Milbemaxu w jakiejś wędlince i powinny łyknąć, a Rudzią by to nie przeszło.
Chciałam przy okazji złapać Rudzi siuśki i sprawdzić kontrolnie, ale nie zechciała współpracować. O ile rano była przy mnie kilka razy w kuwecie dla towarzystwa


W ciągu roku trochę się zmieniła waga kotów. Tofik przytył "aż" 0,5 kg, waży teraz 4,20, kawał kocura z niego

Waga Rudzi to 5,80 kg. O ile w ubiegłym roku ważyła 5,70 czyli przytyła tylko 10 dkg ,to niedawno miała jeszcze 6,10 kg. Jak widać ostatnie zmiany trochę się na niej odbiły

Ale już powoli wracają jej stare nawyki. Moze już niedługo przestanę biegać za nią z miseczką ,zeby zjadła
