Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina cz. 2 - do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 27, 2016 22:24 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Smacznego :D

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon mar 28, 2016 13:49 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Nigdy w życiu nie jadłam przepiórczych jaj.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 28, 2016 17:27 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Kasiu jak mijają Święta i jak Cirii już spokojniejsza ?
Wszyscy jesteśmy przejedzeni bo i po to są Święta, że można bezkarnie się najeść, na futrować i przeżreć :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26864
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 28, 2016 18:05 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

A potem trzy dni postu ścisłego :ryk: :ryk: :ryk:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 28, 2016 20:35 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Czesć! :D

Ciri dzisiaj od rana cichutka i spokojna. Ruja minęła, po 2 i pół dniach. Uff...
Tak się relaksowała wsród zieleni po szaleństwie hormonów:
Obrazek

Co do postu scisłego, to powiem Wam, że 3 dni to za mało :? Naprawdę sobie pofolgowałam jak dawno mi się nie zdarzało. Trzeba to zrzucić, mniej jesć i zacząć się ruszać. Siłownia czeka :twisted:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pon mar 28, 2016 21:05 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Ale Cirilla juz duza panna 8O

Trawa Super! Lubia skubać? Moje takiej dla kotów nie jedzą. Lubia zwykła taka jak trawniki :mrgreen: taka tez sieje na balkonie. Zobaczymy czy urośnie w tym roku?

Dobrze ze juz Rujka minęła, chwila oddechu i spokoju.

Pojedli, odpoczęli, to teraz dresy na parlament i w długa :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto mar 29, 2016 0:41 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Cirilla rosnie jak na drożdżach :D

Obie dziewczyny uwielbiają skubać kocią trawę - przy czym Ciri na początku nie wiedziała, o co chodzi, ale przypatrywała się Stelli i zaczęła ją nasladować :D Trawnikowej nie próbowałam, pewnie też by lubiły. Ta, którą mam teraz jest fajna - ma w tacce hydrożel, który łapie wodę i nie trzeba jej podlewać, a dosć długo się trzyma.
Poza tym mamy taki mały rytuał :oops: Rano jak wstaję, zapraszam Stellę do czesania - przybiega od razu na widok szczotki, a za nią Ciri. I obie zaczynają mruczeć, łasić się, trykać baranki i wypasać się trawą, podczas gdy ja je czeszę. Do tego Stella bardzo lubi, jak zrywam górne częsci ździebeł trawy i podaję jej prosto do pyszczka, doprasza się o to i je prosto z ręki :1luvu:

Co do dresów itd., sprezentowalismy sobie karnecik na siłownię i basen :twisted: I od jutra nie ma zmiłuj! W czerwcu jadę na krótkie wakacje i trzeba jakos wyglądać na plaży 8)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Wto mar 29, 2016 11:17 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

O, to powodzenia w rzeźbieniu sylwetki! :P :ok:
Ja jestem za leniwa.. :mrgreen:
Witajcie Kochane!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto mar 29, 2016 18:50 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

KatS pisze:Obrazek


Jaka poważna mina :D Dorosła ;)
Śliczna mordeczka :1luvu:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Wto mar 29, 2016 19:14 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Na siłownię też jestem za leniwa.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 30, 2016 10:41 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Dzień dobry! :D
Ja też jestem leniwa, dlatego karnet to taka metoda na samą siebie. No bo skoro już się tyle wydało, to trzeba chodzić ;) Poza tym zawsze PO treningu super się czuję, mam mnóstwo energii. Najgorzej jest się wybrać... No i zawsze jakby co jest na zachętę basen, a wodę uwielbiam :)

Kotimont pisze:Jaka poważna mina :D Dorosła ;)
Śliczna mordeczka :1luvu:

Dziękuję w imieniu Ciri! :oops:
Choć powagi to w niej za wiele nie ma ;)
Własnie z impetem wpadł w michę z mochą, rozlała wszystko, sama się zamoczyła i teraz wkurzona biega jak opętana po domu, otrząsając mokre łapy :roll:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro mar 30, 2016 11:35 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Relaks w słońcu. Tak wygląda szczęsliwy kot:
Obrazek

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro mar 30, 2016 11:52 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

haha, świetna pozycja :D

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro mar 30, 2016 13:53 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Jaka wyciągnięta :1luvu:
W Kauflandzie bywa czasem trawa holenderska dla kotów :twisted: Jak trafię , to moim kupie :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro mar 30, 2016 15:04 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Pozycja w sam raz do opalania :D Trzeba maksymalnie zwiększyć powierzchnię chłonącą słońce ;)

Trawę polecam, jesli koty lubią. Mogą się poczuć jak na sawannie albo przynajmniej na łące :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 122 gości