Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

[Yoasia]

khem to może i do vienny i nie do kota a poniekąd o nich...
Ponieważ koty zmieniają futra, pełno w domu kłaków i po szczotkowaniu każdego pełna szczotka. Oczywiście ja czeszę, TŻ siedzi przy kompie...idę wyrzucić kłaki do kibeka, TŻ nie odwracając głowy: kochanie uważaj bo nam sie kibelek zakłaczy...

[wincencja]

Ostatnio gdy już posprzątałam kuwete, podeszłam do kocicy i głaskając ja powiedziałam "toaleta panienki gotowa"

Kwikneła i poszła ..
Wi

[eela]

Wracam z pracy totalnie wycięta, kot rozpoczyna dyskusję: miauuu, no to ja też: miau
kot: miaaaaau
ja: miau miau
kot: miau
ja: No to OK. Co jeszcze nam zostało do omówienia?

[Vi]

Raz się popisałam tekstem

Myję w łazience zęby, drzwi niedomknięte, słyszę, że coś pod ścianą mruczy i gulgocze. Ze szczotką w zębach seplenię:
- Mru, mru, mru kochanie ty moja, mrumraczku, przyszłaś do pani.
Mrumra się w kącie dalej.
- Kochanie, nawet mi zębów umyć nie dasz, mru, mru, mru.
Mrumra jak wyżej.
- Mru, mru, już zaraz pójdziemy spać.
Odkładam szczotkę, patrzę przez ramię, a tam... Akumulator podłączony do ładowania bulgocze A kota smcznie chrapie w łóżku.

[Majorka]

[@sica]

[fkotka]

Vi, normalnie wymiękłam

[Sin]

[Vi]

[wincencja]

Vi, normalnie wymiękłam

Nawet sobie nie wyobrażasz, co ja później czułam nie to, ze mi odbija, to jeszcze kocica owineła mnie sobie wokół pazura
Wi

[Izolda]

Dialog łazienkowy:
Ja do Teosia rozwalonego na pralce: "no, cio mój okruszku?"
Teo: ? (totalnie mnie olewa)
Ja (niezrażona): "Cio, cio, cio?"
Teo, obojętny, patrzy na mnie z politowaniem
Ja (oburzona): "A ty co taki zblazowany jesteś?!"

[Gudik]

Dialog łazienkowy:
Ja do Teosia rozwalonego na pralce: "no, cio mój okruszku?"
Teo: ? (totalnie mnie olewa)
Ja (niezrażona): "Cio, cio, cio?"
Teo, obojętny, patrzy na mnie z politowaniem
Ja (oburzona): "A ty co taki zblazowany jesteś?!"

[Majorka]

TZ do Norci stawiając przed nią talerzyk z wołowiną:
- Mniama, mniama?
Mięsko zniknęło w pół minuty. TZ:
- Nia ma mniama...

[evanka]

"A Rychu pomyślał: <<Omajgod! A jednak trafiłem do schroniska! >>

[Maggda]

Witajcie. Wczoraj mój TZ czyszcząc kuwetę i zamiatając te tony żwirku wokół do Białej (głównej sprawczyni bałaganu ):

-Biała, nie tak nerwowo z tym żwirkiem!!!

Oczywiście.... nie posłuchała