Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) Potrzeba nam kciuków za zdrowie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 13, 2016 8:12 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 12, 13, 19 - dużo zdj

Kotimont na pewno mi się uda nagrać jak się kręci i wierci na pleckach, tylko wpierw muszę na to wpaść, bo zawsze tak się zagapię, że zapominam :)
Ja wklejam cenzurę w photoshopie, ale na pewno w każdym programie się da, w którym można dodać jakiś element :) Nawet w telefonie w programach do edycji zdjęć :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie mar 13, 2016 13:04 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 12, 13, 19 - dużo zdj

Klaudia cudowne zdjęcia!! Napatrzeć sie nie moge!!

Tosia w tym koszyczku wygląda przecudownie!

Uwielbiam czarne koty. w Tosi jestem zakochana!! Taka kochana do głaskania!!
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie mar 13, 2016 19:47 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 12, 13, 19 - dużo zdj

Dziękuję Janinko :)
Naprawdę Tosia jest kochana i słodka :)

Byłam dziś na zajęciach z estetyki obrazu i rozmawialiśmy o różnych stylach w fotografii i siłą rzeczy padło na sesje noworodków, czyli to Martuś i Janinko o czym rozmawialiśmy na naszym spotkaniu. Przyznam, że ja z rezerwą podchodziłam do tego typu zdjęć - coś mi w nich nie pasuje... nie chciałam takiej fotografii robić.
Są wprawdzie zdjęcia, które zachwycają, ale nie wtedy kiedy dziecko leży w garnku, jest pszczółką na kwiatku, czy też lotnikiem w samolocie i ma upozowaną figurę, której naturalnie nie przyjmuje. Wszystkie te dzieci wyglądają tak samo i nie jest to ani naturalne ani nie oddaje charakteru tego konkretnego dziecka. Oczywiście co tu mówić o charakterze u noworodka, ale jednak każde dziecko jest inne i zdjęcia powinny być dostosowane do dziecka, a nie na odwrót.
Także dziś w gronie fotografów dyskutowaliśmy o tym i okazało się, że to się żadnemu fotografowi nie podoba i nawet usłyszałam, że jako fotografowie powinniśmy z tym "walczyć", czyli promować alternatywę dla takich zdjęć, jak na fotografów przystało.
A co Wy sądzicie o tego rodzaju fotografii?

A to widziałyście :mrgreen: Obrazek
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie mar 13, 2016 21:16 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 12, 13, 19 - dużo zdj

Przepis na łysych jest genialny. :ryk:
Rozbawił mnie. :ok:
Podobają mi się zdjęcia dzieci z mamami. Takie, na których widać miłość. Pszczółki i inne dziwolągi wyglądają sztucznie.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Nie mar 13, 2016 21:33 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 12, 13, 19 - dużo zdj

Przepis na łysych swietny :lol:
Uśmiałam sie :lol:

Moje zdanie na temat sztucznych sesji noworodkowych znasz :| nie nawidze takich sztucznych ustawianych zdjec.
Przed chwila wpisałam w Google sesja noworodkowa i wyskoczyło duzo takich paskudztw :roll:

Kazdy mowi ze nie podobają mu sie takie zdjecia a z kim nie rozmawiam to kazdy takie zdjecia ma :| fuj!

Mi sie podobają takie zdjecia
Obrazek
Znalezione przypadkowo w Google.
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie mar 13, 2016 21:56 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 12, 13, 19 - dużo zdj

Yyyyyyyyyyy, ja takich zdjęć nie posiadam . Rodzinka nawaliła pod tym względem i chwała Opatrzności :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon mar 14, 2016 8:08 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 12, 13, 19 - dużo zdj

Dzień dobry :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pon mar 14, 2016 21:32 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 12, 13, 19 - dużo zdj

Miłego wieczoru! I fotograficznego tygodnia życzymy. :1luvu:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka


Post » Wto mar 15, 2016 7:10 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 12, 13, 19 - dużo zdj

:kotek:

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Wto mar 15, 2016 13:41 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 12, 13, 19 - dużo zdj

Hej Dziewczynki :)

Dziękuję Lilianno za życzenia fotograficznego tygodnia :) Tak też mija ;)

(edit.)
W moim domu, nim ja złapałam za aparat ojca, fotografią zajmował się mój ojciec. Odbywały się sesje, gdzie modelkami byłam ja i siostra. Mieszkanie zamieniało się w studio. Było tło, rekwizyty i stylizacja. Był fotograf i asystent fotografa w osobie mojej mamy, a oto efekty tych profesjonalnych sesji:

Obrazek
Kocham to zdjęcie :ryk: Cała seria nie wygląda lepiej, ale jednak jest rewelacyjna, bo tak dużo mówi o ludziach, którzy robili te zdjęcia.

Co do zdjęć jakie kto lubi - ja zawsze pytam o jakie zdjęcia chodzi. Jak mam możliwość to pytam o przykłady z sieci zdjęć, które się podobają - to w przypadku sesji niestandardowych. Wtedy wiem jaki kto ma gust i w jakiego rodzaju zdjęcia mam iść. Tak zrobiłam na przykład przy sesji rozbieranej - dziewczyna chciała prezent dla swojego chłopaka - no to tutaj wolałam się precyzyjnie dowiedzieć o co chodzi ;) Ale tak samo np przy rodzinie - no nie powiem komuś, że nie zrobię mu zdjęcia dziecka w garnku skoro on takie chce. Ale gorzej jak ja bym chciała zrobić zdjęcie dziecka w garnku, a ten rodzic by był niezadowolony i potem mówił, że chciał zdjęcia naturalne a dostał dziecko w garnku. Lepiej się dogadać co do tego :)

I po tej rozmowie z Wami przekopałam moje archiwum zdjęć. Bo tak w ogóle to zbieram stare zdjęcia - obojętnie jak stare, młodsze też robione przez fotografów. Kiedyś nie było zdjęć "w garnku" - to jest bardzo młoda moda. Kiedyś zdjęcie to był człowiek, naturalnie i z pięknym światłem, kiedyś tworzono majstersztyk, a teraz jest często po prostu bylejakość. Mam zdjęcia dzieci, które zachwycają mnie ogromnie. To są zdjęcia ponadczasowe. I właśnie mnie do takiej fotografii zawsze ciągnęło. Jakbyście miały zdjęcia stare, nowsze, niepotrzebne, takie które mają wylądować w piecu to nie wyrzucajcie ich - ja je chętnie przyjmę. Zapakuję do albumów i będę podziwiać.

Wczoraj kupiłam sobie 2 filmy średnioformatowe do mojego aparatu Start 66 :D Czekam, aż przyjdą a potem fruuu :)

Proszę mnie jednak nie traktować jako jakiegoś wielkiego znawcę tematu :oops:
Ostatnio edytowano Czw mar 17, 2016 10:58 przez klaudiafj, łącznie edytowano 1 raz
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto mar 15, 2016 14:16 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 12, 13, 19 - dużo zdj

Przepiękne focie! :1luvu: Nie można wybrać jednego, wszystkie cudne! :P I nawet malutka Klaudusia jest.. :lol: :1luvu:
A jakie zakupki porobione! Ja też własnie zamierzam złożyć zamówienie. 8) Witanko wtorkowe! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto mar 15, 2016 16:19 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 12, 13, 19 - dużo zdj

Obrazek
Kocham to zdjęcie :ryk: Cała seria nie wygląda lepiej, ale jednak jest rewelacyjna, bo tak dużo mówi o ludziach, którzy robili te zdjęcia.

ile tu miałaś latek?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto mar 15, 2016 16:47 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 12, 13, 19 - dużo zdj

Dziękuję Bożenko :) :1luvu:
Mireczko miałam coś koło 2 lat, bo już siostra była na tych zdjęciach i siedziała :) Potem po tej sesji miałyśmy zmianę ciuchów i były zdjęcia w futrze - małe dzieci upchane w małe prawdziwe futra - koszmar :roll: Musieliśmy nieźle wyglądać na ulicy - mama jak yeti od stóp do głów w futrze i obwieszona złotem i my - małe futrzane dzieci. Straszne... no, ale takie czasy były, że futro nie budziło większych sentymentów :/
W każdym razie nieźle się uśmiałam jak zobaczyłam te fotki :D Skarpeta i tło powieszone na kiju od miotły :D

Gotuję brązowy ryż - gotuje się i gotuje a ciągle jakby surowy :/

Wczoraj wieczorem musiałam umyć uszy Marysi, bo już często zarzucała głową i się drapała. Powstrzymywałam się ze względu na jej stres. A jak umyłam jednej to umyłam też pozostałym. Kitusia i Marysia miały uszki brudne, a Tosia czyste. Po tym przykrym wydarzeniu przyniosłam nagrodę - paczkę smakołyków w grubym kotem o smaku serowym. Siadłam i moje dzieci przybiegły do mnie wszystkie razem i każdemu dałam porcje bez ograniczeń smaczków i sobie chrupały. To było bardzo bardzo słodkie :)

Marysia już też się poprawiła, humor jej dopisuje, futerko odrasta i nie jest już taka zestresowana - wszystko wróciło do normy :ok: Nawet przyszła do mnie spać ostatnio :)

A do tego producenta papieru toaletowego mam ochotę napisać osobiście :twisted:
Obrazek
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto mar 15, 2016 16:51 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 12, 13, 19 - dużo zdj

Brązowy ryż taki jest, chrupki. Nie będzie miękki. Ile byś nie gotwała i nie trzymała w garnku. :mrgreen: Ale ja taki lubię. :D
Ha ha, jaki papier! :ryk:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, pibon i 36 gości