Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon mar 14, 2016 16:05 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Kociarnia na ogólnym pokryta była w dużej części Fiołkowym futrem, latały całe kłęby tego futra :( Fiołek miał otwartą ranę na karku. Pozwolił sobie przemyć, trochę płakał przy tym, chyba go szczypało. Jest w kiepskim stanie psychicznym, sprawia wrażenie obłąkanego. Lekarstwa zjadł ładnie w Finefoodzie.
Brunia chodziła po całej kociarni od miski do miski i piła wodę, cały czas, co na nią spojrzałam to piła...
Figa była bardzo zaciekawiona tym co robiłam, jakby mogła to by głowę wystawiła między prętami. Wszystko zjadła, w kuwecie było 2x siku. Niestety jest bardzo zestresowana i zła, fuka i prycha gdy się otwiera klatkę. Można by jej dawać Zylkene.

Obłoczek dostał swoje posłanie i proszę, by zabrał je ze sobą na nową drogę ;)

Fiołek
Obrazek
Obrazek
Brunia
Obrazek
Gapa
Obrazek
Agatka
Obrazek
Daria
Obrazek
Gwiazdeczka
Obrazek
Figa
Obrazek
Kocie posłanka: https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=180429

Obrazek
https://www.facebook.com/Foszkowo-210350603059086/
https://www.facebook.com/Foszkovo-354082631836187/

Peggy ['] Gucio ['] Filipek ['] Pusieńka ['] Timuś ['] Maksio ['] Maja ['] Koksik ['] Belcia ['] Szarusia ['] Figunia ['] Baltazarek ['] Duduś ['] Tadzik ['] Bercik ['] Darwinek ['] Mentos ['] Pipi ['] Chmurka ['] Bambi ['] Płomyczek [']

pandadp

Avatar użytkownika
 
Posty: 1532
Od: Nie lip 20, 2014 22:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 14, 2016 16:09 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

mgska pisze:Wezmę środę,
w środę wielki dzień dla Obłoczka 8)

:201465 :201465 :201465 jaka szkoda, że nie mogę przy tym być
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5930
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pon mar 14, 2016 16:13 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Cieszę sie ze Figa juz je normalnie. do tej pory nic nie dostawała bo nie jadła.
ale teraz rzeczywiście trzeba jej może dosypywać do jedzenia zylkene niebieskiego przez kilka dni, a potem tego słabszego.

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 14, 2016 17:59 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Przepraszam że się wcinam,ale śledzę los Fiołeczka. Chciałabym zapytać jakie psychotropy on dostaje. I na jak czas przewidziana jest kuracja. Przerażający jest los tego koteczka :cry:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 14, 2016 18:57 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Ewa :(
Fiołek jest biedny bardzo - konsultowaliśmy go u 2 lekarzy i behawiorysty - wszyscy wskazali na podłoże behawioralne i zasugerowali leki antydepresyjne. Musi je dostawać minimum przez miesiąc żeby zobaczyć czy zadziałają..
Zylkene już brał, sterydy też - nie zadziałały. Trzeba spróbować leków na głowę. Na początku zwierzak może się zachowywać dziwnie - miewać stany "zawieszenia: lub nadaktywności - ale to podobno normalne i mamy się tym nie przejmować. Lek, który dostaje ma też działanie przeciwświądowe i jest podobno bardzo dobrze tolerowany przez koty. Musimy poczekać jeszcze chwilę - lek bierze dopiero od ok tygodnia, a to za krótko by stwierdzić czy pomaga.
Fiołek najczęściej zachowuje się fajnie - jest kontaktowy, ma apetyt, dopomina się wręcz o jedzenie, chodzi za człowiekiem i zagaduje. Tylko to drapanie nieszczęsne :( I ten klosz, w którym chodzi od roku niemal :(
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 14, 2016 19:09 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Cześć, piszę nie w temacie ale mam do was ważne pytanie. Mój kot wyszedł w sobotę wieczorem i do tej pory nie wrócił. Przeszukałam okolicę, rozlepiłam ogłoszenia, jestem w trakcie dzwonienia do lecznic i schroniska. Czy mogłybyście podać mi kontakty do osób, które zajmują się bezpańskimi kotami w rejonie Górnej? I co jeszcze mogę zrobić? Martwię się o niego, bo nigdy nie zdarza mu się nie wracać przez tak długi czas. Jest nieufny wobec obcych, więc nikt go na pewno nie wziął. Zauważyłam też, że w okolicy nagle jest mniej kotów - czy to możliwe, aby kastrat podążył za marcującymi się kotami?

hwdzieczak_lodz

 
Posty: 31
Od: Pt lis 06, 2015 23:13

Post » Pon mar 14, 2016 19:10 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Anetko, bardzo dziękuje za odpowiedź. Spędza mi sen z powiek ten biedak :cry:
Jest dobra maść na trudno gojące się rany, ozonowa. Może kupić dla Fiołeczka,( ja oczywiście kupię) tylko zapytajcie proszę weta.
Wet moich kotów, dr. Klimas jest propagatorem terapii ozonowej. Może warto spróbować. Ja mogę go zapytać dopiero na początku kwietnia, jak będę w Polsce. Wiem, że też ma w sprzedaży produkty ozonowe. Ale decyzja Waszych wetów jest ważniejsza.
Np. taki produkt ozonowy jest dostępny http://znamiwygodniej.pl/produkt/ozonosept-masc-30ml#
Wycałujcie proszę słodkie pysio Fiołeczka :1luvu:
Ostatnio edytowano Pon mar 14, 2016 19:37 przez ewan, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 14, 2016 19:23 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

hwdzieczak_lodz pisze:Cześć, piszę nie w temacie ale mam do was ważne pytanie. Mój kot wyszedł w sobotę wieczorem i do tej pory nie wrócił. Przeszukałam okolicę, rozlepiłam ogłoszenia, jestem w trakcie dzwonienia do lecznic i schroniska. Czy mogłybyście podać mi kontakty do osób, które zajmują się bezpańskimi kotami w rejonie Górnej? I co jeszcze mogę zrobić? Martwię się o niego, bo nigdy nie zdarza mu się nie wracać przez tak długi czas. Jest nieufny wobec obcych, więc nikt go na pewno nie wziął. Zauważyłam też, że w okolicy nagle jest mniej kotów - czy to możliwe, aby kastrat podążył za marcującymi się kotami?


Hania, jeśli masz jakieś zdjęcia, to możemy umieścić apel na naszym FB.

Mozesz tez wrzucic sama ogłoszenie na różne portale, na FB np. https://www.facebook.com/groups/zaginio ... zionelodz/
Powodzenia, trzymam kciuki :ok:

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8712
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pon mar 14, 2016 19:27 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Poproszę środę, 23.03
Kocie posłanka: https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=180429

Obrazek
https://www.facebook.com/Foszkowo-210350603059086/
https://www.facebook.com/Foszkovo-354082631836187/

Peggy ['] Gucio ['] Filipek ['] Pusieńka ['] Timuś ['] Maksio ['] Maja ['] Koksik ['] Belcia ['] Szarusia ['] Figunia ['] Baltazarek ['] Duduś ['] Tadzik ['] Bercik ['] Darwinek ['] Mentos ['] Pipi ['] Chmurka ['] Bambi ['] Płomyczek [']

pandadp

Avatar użytkownika
 
Posty: 1532
Od: Nie lip 20, 2014 22:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 14, 2016 21:49 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Pietraszka pisze:
hwdzieczak_lodz pisze:Cześć, piszę nie w temacie ale mam do was ważne pytanie. Mój kot wyszedł w sobotę wieczorem i do tej pory nie wrócił. Przeszukałam okolicę, rozlepiłam ogłoszenia, jestem w trakcie dzwonienia do lecznic i schroniska. Czy mogłybyście podać mi kontakty do osób, które zajmują się bezpańskimi kotami w rejonie Górnej? I co jeszcze mogę zrobić? Martwię się o niego, bo nigdy nie zdarza mu się nie wracać przez tak długi czas. Jest nieufny wobec obcych, więc nikt go na pewno nie wziął. Zauważyłam też, że w okolicy nagle jest mniej kotów - czy to możliwe, aby kastrat podążył za marcującymi się kotami?


Hania, jeśli masz jakieś zdjęcia, to możemy umieścić apel na naszym FB.

Mozesz tez wrzucic sama ogłoszenie na różne portale, na FB np. https://www.facebook.com/groups/zaginio ... zionelodz/
Powodzenia, trzymam kciuki :ok:


Ogłoszenie już trafiło na zaginione/znalezione zwierzęta. Byłabym bardzo wdzięczna za zamieszczenie apelu. Gdzie mogę wysłać zdjęcia?

hwdzieczak_lodz

 
Posty: 31
Od: Pt lis 06, 2015 23:13

Post » Pon mar 14, 2016 23:59 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

hwdzieczak_lodz pisze:
Pietraszka pisze:
hwdzieczak_lodz pisze:Cześć, piszę nie w temacie ale mam do was ważne pytanie. Mój kot wyszedł w sobotę wieczorem i do tej pory nie wrócił. Przeszukałam okolicę, rozlepiłam ogłoszenia, jestem w trakcie dzwonienia do lecznic i schroniska. Czy mogłybyście podać mi kontakty do osób, które zajmują się bezpańskimi kotami w rejonie Górnej? I co jeszcze mogę zrobić? Martwię się o niego, bo nigdy nie zdarza mu się nie wracać przez tak długi czas. Jest nieufny wobec obcych, więc nikt go na pewno nie wziął. Zauważyłam też, że w okolicy nagle jest mniej kotów - czy to możliwe, aby kastrat podążył za marcującymi się kotami?


Hania, jeśli masz jakieś zdjęcia, to możemy umieścić apel na naszym FB.

Mozesz tez wrzucic sama ogłoszenie na różne portale, na FB np. https://www.facebook.com/groups/zaginio ... zionelodz/
Powodzenia, trzymam kciuki :ok:


Ogłoszenie już trafiło na zaginione/znalezione zwierzęta. Byłabym bardzo wdzięczna za zamieszczenie apelu. Gdzie mogę wysłać zdjęcia?


Możesz wysłać na naszego kotylionowego maila: kotylion.pl@gmail.com i napisz parę słów i gdzie zaginał.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8712
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Wto mar 15, 2016 7:45 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Pietraszka pisze:
hwdzieczak_lodz pisze:
Pietraszka pisze:
hwdzieczak_lodz pisze:Cześć, piszę nie w temacie ale mam do was ważne pytanie. Mój kot wyszedł w sobotę wieczorem i do tej pory nie wrócił. Przeszukałam okolicę, rozlepiłam ogłoszenia, jestem w trakcie dzwonienia do lecznic i schroniska. Czy mogłybyście podać mi kontakty do osób, które zajmują się bezpańskimi kotami w rejonie Górnej? I co jeszcze mogę zrobić? Martwię się o niego, bo nigdy nie zdarza mu się nie wracać przez tak długi czas. Jest nieufny wobec obcych, więc nikt go na pewno nie wziął. Zauważyłam też, że w okolicy nagle jest mniej kotów - czy to możliwe, aby kastrat podążył za marcującymi się kotami?


Hania, jeśli masz jakieś zdjęcia, to możemy umieścić apel na naszym FB.

Mozesz tez wrzucic sama ogłoszenie na różne portale, na FB np. https://www.facebook.com/groups/zaginio ... zionelodz/
Powodzenia, trzymam kciuki :ok:


Ogłoszenie już trafiło na zaginione/znalezione zwierzęta. Byłabym bardzo wdzięczna za zamieszczenie apelu. Gdzie mogę wysłać zdjęcia?


Możesz wysłać na naszego kotylionowego maila: kotylion.pl@gmail.com i napisz parę słów i gdzie zaginał.

Hania, wrzuć to zdjęcie tez i na wątku schroniskowym viewtopic.php?f=1&t=172748&start=180
czy kot był zaczipowany?
Gdzie dokładnie na Górnej?
Pracuję na Górnej, będę się rozglądać, ale daj zdjęcie.

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 15, 2016 7:55 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Figa dostała wczoraj do jedzenia zylkene niebieskie.
dzisiaj tez trzeba jej dać.
od środy już normalne zylkene.

Julia, gdybyś miła problemy z wyjęciem kuwety u Figi to zostaw.

Fiołek spał wczoraj po południu w budce i za żadne skarby nie chciał wyjść, ale na mleko się skusił.
w sobotę tak mu odbiło na punkcie tego mleka ze nie można go było odciągnąć.
zachowywał się w sobotę normalnie - chodził i się nie chował.

rana na karku jest ładna w porównaniu z sobotą.
założyłyśmy mu z Izą bawełniany kaftanik na kark.

Uważajcie na Agatkę, jak robicie coś Fiołkowi, bo ona chce atakować.

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 15, 2016 8:34 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Hanka od wczoraj na ogólnym, jakby co to szukajcie jej w budce Ptysia :wink:
Jak ją wzięłam na ręce, żeby przenieść na ogólny, to się bardzo wyrywała ale jak ja postawiłam na podłodze, to nie uciekała i dała się wymiziać.
Klatkę odkaziłam, rzeczy wstawiłam do prania, trzeba dzisiaj rozwiesić i zapomniałam umyć kuwetę, która stoi w wannie. :?
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5930
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Wto mar 15, 2016 9:17 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Poproszę 26 sobotę w ten weekend pomagamy w przeprowadzce dlatego nie dam rady wpisać się na dyżur, ale w pt lub sob podjadę z ekipą i meblami, wyniesiemy kanapę z małego pokoju i fotel z Obłoczkowego pokoju.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12559
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości