TEN Kots&Fisio Żoliborski*PL['] - Mar-Lenka ma DOM

» Wto mar 15, 2005 21:23

Maryla pisze:http://upload.miau.pl/1/6116.jpg Fredi

No prawie jak Migdał

» Wto mar 15, 2005 21:44

Zdjęcia mi się nie otwierają!

Widziałam wszystkie 10 kotów Maryli jednocześnie!
Gdzie się nie obróciłam, tam kot był jakiś!
Ale na kolana, to żaden nie przylazł, musiałam sobie złapać.

» Wto kwi 05, 2005 7:59

Moje wszystkie koty zostały ostatnio zaszczepione
zajęło to wetowi około 12 minut bo się spieszył na mecz

ponieważ lubię konkursy to ogłaszam konkurs na scenariusz jak to się odbyło

» Wto kwi 05, 2005 8:14

Zamknęłaś je w łazzience, zakryłaś wejśćie pod wanne?

Postawiłaś miski z jedzeniem? :roll:

» Wto kwi 05, 2005 9:22

Maryla pisze:Moje wszystkie koty zostały ostatnio zaszczepione
zajęło to wetowi około 12 minut bo się spieszył na mecz
ponieważ lubię konkursy to ogłaszam konkurs na scenariusz jak to się odbyło

» Wto kwi 05, 2005 12:45

buuu...
upload mi nie dziala...
ale jak zacznie to musze obejzec mojego kochaniego jacusia - to moj ulubieniec...
:lol:

» Wto kwi 05, 2005 14:53

Maryla pisze:Moje wszystkie koty zostały ostatnio zaszczepione
zajęło to wetowi około 12 minut bo się spieszył na mecz
ponieważ lubię konkursy to ogłaszam konkurs na scenariusz jak to się odbyło

ja wiem, ale nie powiem

» Wto kwi 05, 2005 16:37

maryla wyslij mi zdjecia kotuchow na maila bo cos mi kurde ten upload nie dziala
pozdrawiam

» Śro kwi 06, 2005 20:15

Maryla pisze:Moje wszystkie koty zostały ostatnio zaszczepione
zajęło to wetowi około 12 minut bo się spieszył na mecz
ponieważ lubię konkursy to ogłaszam konkurs na scenariusz jak to się odbyło

Powbijal pieczątki do książeczek, a zaszczepiłas je sama po jego wyjściu?????

» Śro kwi 06, 2005 20:30

kordonia pisze:
Maryla pisze:Moje wszystkie koty zostały ostatnio zaszczepione
zajęło to wetowi około 12 minut bo się spieszył na mecz
ponieważ lubię konkursy to ogłaszam konkurs na scenariusz jak to się odbyło

Powbijal pieczątki do książeczek, a zaszczepiłas je sama po jego wyjściu?????

Pudło

Zdradzę Wam tajemnicę: Maryla zwołała kocie zoebranie, przemówiła do futrzaków, tłumacząc im konieczność szczepień profilaktycznych. Potem każdy kot otrzymał do łapy numerek i będąc wywolanym przez lekarza grzecznie wskakiwał na ławę, kładł sie dupką do lekarza i zaciskając pazurki przetrzymywał bez jednego miauku zastrzyk. Jedynie biała kotka odmówiła jakże poniżającego stania w kolejce (przeżytek dawnych czasów) i lekarz musiał pofatygowac sie do damy siedzącej godnie na lodówce.

Zagadka - ile z tego co napisałam zawiera prawdy :?:

» Śro kwi 06, 2005 20:34

MariaD pisze:Zdradzę Wam tajemnicę: Maryla zwołała kocie zoebranie, przemówiła do futrzaków, tłumacząc im konieczność szczepień profilaktycznych. Potem każdy kot otrzymał do łapy numerek i będąc wywolanym przez lekarza grzecznie wskakiwał na ławę, kładł sie dupką do lekarza i zaciskając pazurki przetrzymywał bez jednego miauku zastrzyk. Jedynie biała kotka odmówiła jakże poniżającego stania w kolejce (przeżytek dawnych czasów) i lekarz musiał pofatygowac sie do damy siedzącej godnie na lodówce.
Zagadka - ile z tego co napisałam zawiera prawdy

To co wytłuściłam w Twoim tekście. :lol:

» Śro kwi 06, 2005 20:38

Wawe pisze:
MariaD pisze:Zdradzę Wam tajemnicę: Maryla zwołała kocie zoebranie, przemówiła do futrzaków, tłumacząc im konieczność szczepień profilaktycznych. Potem każdy kot otrzymał do łapy numerek i będąc wywolanym przez lekarza grzecznie wskakiwał na ławę, kładł sie dupką do lekarza i zaciskając pazurki przetrzymywał bez jednego miauku zastrzyk. Jedynie biała kotka odmówiła jakże poniżającego stania w kolejce (przeżytek dawnych czasów) i lekarz musiał pofatygowac sie do damy siedzącej godnie na lodówce.
Zagadka - ile z tego co napisałam zawiera prawdy

To co wytłuściłam w Twoim tekście.

Pudło

Kto nastepny?

» Śro kwi 06, 2005 20:40

Wszystko jest prawdą :-)

» Śro kwi 06, 2005 20:48

GuniaP pisze:Wszystko jest prawdą

Taaaak, szczerą, prawdą... :wink:

» Śro kwi 06, 2005 20:48

MariaD pisze:Zdradzę Wam tajemnicę: Maryla zwołała kocie zoebranie, przemówiła do futrzaków, tłumacząc im konieczność szczepień profilaktycznych. Potem każdy kot otrzymał do łapy numerek i będąc wywolanym przez lekarza grzecznie wskakiwał na ławę, kładł sie dupką do lekarza i zaciskając pazurki przetrzymywał bez jednego miauku zastrzyk. Jedynie biała kotka odmówiła jakże poniżającego stania w kolejce (przeżytek dawnych czasów) i lekarz musiał pofatygowac sie do damy siedzącej godnie na lodówce.
Zagadka - ile z tego co napisałam zawiera prawdy

Czyzby to? :roll:

TEN Kots&Fisio Żoliborski*PL['] - Mar-Lenka ma DOM

Kto przegląda forum