Benita [*] i Brygada ELL

[MaryLux]

[alessandra]

Lilka: U nas dobrze wszystko, miałam raz atak jak sobie smacznie spałam w transporterku ale Duża utuliła... Za to w dniu kota miałam przygodę! Do Dużej przyszła koleżanka przechować ogromną torbę z zakupami i jak jej podawała przez drzwi to postanowiłam sobie pozwiedzać... Duża się kapnęła po 10 minutach,że mnie w domu nie ma... Biegła po schodach mało nóg nie połamała przez pięć pięter i mnie złapała pod drzwiami wyjściowymi z bloku... Nie chciałam jeszcze wracać to ją użarłam a co! Dużej do wieczora ręce latały... No i wpierdziel dostałam ! Od Zołzy bo Duża nas nie bije. Chyba mi się należało, w każdym razie Duża mnie nie broniła... Zołza od piątku nie haftowała, dużo odpoczywa ale ona stara już jest...

Prawdziwy film grozy
dobrze,że z happy endem

[wtenczas]

Zapraszamy na naszego debiutanckiego bazara : viewtopic.php?f=20&t=173689

[wtenczas]

Potrzebne złotówki na sterylizację Siwej, zapraszamy na mikrobazarek : viewtopic.php?f=20&t=173752

[anita5]

Zapraszamy na naszego debiutanckiego bazara : viewtopic.php?f=20&t=173689

[MaryLux]

[MaryLux]

puk puk

[wtenczas]

Zołza ( Benita ) : U nas raczej dobrze... Ja dostałam w ubiegłym tygodniu, w czwartek, zastrzyk ze sterydem miesięcznym. Jeszcze nic nie wyhaftowałam, Duża się cieszy. Nie docenia widać mego talentu... Gnojek Lilka miał zły dzień w niedzielę, aż trzy ataki. W poniedziałek poszły z Dużą do Cioci Doktor bo oprócz tych ataków Gnojek jest agresywny, atakuje Dużą, krew się leje... Ciocia Doktor ją wymacała, nic nie boli, więc agresja raczej ma podłoże psychiczne a nie bólowe. Ataki prawdopodobnie wywołały zmiany pogody, bo już się nie powtórzyły. Dumamy co z tą agresją, Ciocia mówiła o obroży ale Duża się boi, że Gnojek się gdzieś powiesi, bo lata po domu jak opętany. Duża śpi w łóżku ze mną i spodniami Zanim wstanie to je ubiera, całe łydki ma pogryzione. Dobrze,że nie lubi chodzić w sukienkach

[czarno-czarni]

kurczę, weci nie wymyślili leków jakiś p/lękowych?

[wtenczas]

póki co na tydzień próbujemy zwiększyć dawkę relanium. Podobno ma być śpiąca i wyciszona... no to nie jest śpiąca, szaleje jak zawsze z papierkami po cukierkach. No i tylko raz mnie dziabnęła w łydkę... i parę razy ocierała się o nogi, nie wiem czy to już można nazwać "łaszeniem"

[anita5]

Ojej... Oby było lepiej!

Ogromne dzięki za bazarek!

[MaryLux]

[wtenczas]

Lilka: Duża mówi,że zrobienie mi zdjęcia,żeby cioteczkom pokazać jak rosnę, graniczy z cudem. Podobno ciągle się ruszam i ona nie łapie chwili... Zołza znowu niedomaga. Ona mnie nie lubi, ja ją też nie bardzo ale nich sobie jeszcze pobędzie z nami...

[anita5]

Słodka!

I za zdrowie chorowitki....

[AgaS1987]

Dziewczynki mocne kciuki za Was!!!