Kot z nowotworem.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 02, 2016 1:32 Re: Kot z nowotworem.

Ja, tak jak Zuza.
Gdy Borys zachorował już poważnie i gdy zdecydowałam, że nie pozwolę go kroić i operować dawałam mu to, co zechciał jeść i to, co mu smakowało.
To był etap opieki paliatywnej, więc najważniejsze dla mnie było, żeby kotek miał jak najwięcej dobra i radości z życia, na ile jeszcze było to możliwe. Rozpieszczałam na maksa, ale uczciwie mówiąc, to już mało czasu miałam na rozpieszczania i mało co chciał.
Ale jeśli cokolwiek mu smakowało- to dostawał po kokardkę. Śmietanę, wątróbkę, rybę, mus tuńczykowy z gourmeta ... Zdrowemu kotu bym tego nie dawała, ale tu chodziło o to, żeby jadł, cokolwiek. I żeby mu smakowało.

Sandra, dużo dobrych myśli dla Was. Niech ten czas, który Wam został będzie jak najlepszy :ok:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39504
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Śro mar 02, 2016 8:35 Re: Kot z nowotworem.

Dziękuję kohane za wszystkie cenne rady.
Dzieki Blue za link, zamówię i spróbujemy. Na ten katovit się dosłownie rzuca, więc trochę go podtuczę chociaż.
Jesli chodzi o oleje to mam ecomer i wit E.

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro mar 02, 2016 21:04 Re: Kot z nowotworem.

Cały czas czytam Twój post bo też mam kotkę z nowotworem w pyszczku. Walczymy od lipca, w grudniu bylo bardzo zle, ale na szczęście cały czas jest ze mną. Wtedy mieliśmy 10 dni max 3 tygodnie. Dostaje theranecron i schotapen. Trzymam za was kciuki.

Blue pisze:Karma specjalna dla kotów i psów z nowotworami, niskowęglowodanowa: http://sklep.mvet.pl/Walka-z-nowotworami/produkt.2302/

Z tego wynika że to jest proszek, koty chcą to jeść? Moja zmiksowanego nie ruszy i sie zastanawiam, czy to zamawiać.

Skąd wiecie że karma ze zbożem karmi raka?
MAŁA Obrazek SPIJ SPOKOJNIE STOKROCIU Obrazek

mala1996

 
Posty: 451
Od: Pon sty 16, 2012 19:47

Post » Czw mar 03, 2016 8:53 Re: Kot z nowotworem.

mala, to bardzo długo! Wygooglałam ten schotapen, wyszło mi, że to dla świń i bydła :strach: napiszesz coś więcej?

Węglowodany karmią raka, tak mi mówiła siostra, onkolog i google.

Ecomer mnie wkurza. Twarda skorupka, po rozwaleniu jej śmierdzę rybą cała. Blue, ide na pw z tym olejem.

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw mar 03, 2016 21:17 Re: Kot z nowotworem.

Ofelia pisze:mala, to bardzo długo! Wygooglałam ten schotapen, wyszło mi, że to dla świń i bydła :strach: napiszesz coś więcej?


Walczę o Justynkę ile tylko mogę :)
Jak w grudniu miała kryzys to dostała właśnie schotapen żeby zmniejszyć zakażenie i zabic bakterie, które powiększają zakażenie. Antybiotyk bardzo pomogł. Z tego co pamiętam juz nie raz moje koty dostawały ten antybiotyk i dobrze na niego reagowały.
Tylko teraz jest problem bo produkcja została chwilowo wstrzymana, a leku już jest mało...

Ona nie chciała praktycznie wcale jeść, zjadała ok 1/4 tacki 100g rano, a wieczorem ok 1/2, a teraz zjada ok 3/4 puszki 200g rano i wieczorem. Dodatkowo ma chore nerki i jeszcze tego trzeba pilnować.
A ty jakie leki dajesz?
MAŁA Obrazek SPIJ SPOKOJNIE STOKROCIU Obrazek

mala1996

 
Posty: 451
Od: Pon sty 16, 2012 19:47

Post » Pt mar 04, 2016 9:07 Re: Kot z nowotworem.

Dostał dwa razy jad z tarantuli, raz zylexis. W domu sanoflor, probiotyk, ecomer (teoretycznie, bo nie daję rady, kupię olej z łososia), wit E i notakehl.

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt mar 04, 2016 23:36 Re: Kot z nowotworem.

Ofelia pisze:W domu sanoflor, probiotyk, ecomer (teoretycznie, bo nie daję rady, kupię olej z łososia), wit E i notakehl.

A co to są leki? Pomagają?
Zyleksis dawałam kiedyś psu, ale wcale nie zadziałał nie jestem do niego przekonana
MAŁA Obrazek SPIJ SPOKOJNIE STOKROCIU Obrazek

mala1996

 
Posty: 451
Od: Pon sty 16, 2012 19:47

Post » Sob mar 05, 2016 12:09 Re: Kot z nowotworem.

Nie mam pojęcia, dopiero zaczeliśmy. Narazie jest, odpukac, bardzo dobrze :)
Do tego stopnia, że Samuel dostał pozwolenie na tzw normalne zycie i może znowu wychodzić.

Karma dla nowotworowców niestety spotkała się z takim obrzydzeniem, że nawet Batmis, który zjada Samuelowi wszystko :evil: nie tknął... tam jest jeszcze jakiś suplement. Kupię go.

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob mar 05, 2016 12:47 Re: Kot z nowotworem.

ok, coś się dzieje ze skórą Samuela. Myślałam, że ma łyse łapki po wenflonie jeszcze, ale wydaje mi się, że nie miał aż tak dużo wygolone... ma łyse wewnatrz łap i z tyłu na "pietach". Musze pokazac wetce, ale dopiero jedziemy w piatek.
macie pomysł co to?

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob mar 05, 2016 13:22 Re: Kot z nowotworem.

A nie zauważyłaś żeby sobie wylizywał te miejsca intensywniej?
Podczas mycia?

Blue

 
Posty: 23904
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob mar 05, 2016 20:52 Re: Kot z nowotworem.

Jak zapytałas, to myślę, że jest to mozliwe.

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob mar 05, 2016 21:11 Re: Kot z nowotworem.

Niektóre koty tak odreagowują stres, nie najlepsze samopoczucie, ograniczenie swobody - a Samuel sporo przeżył w ostatnich dniach. W dodatku ma ogolone łapki a to wiele kotów prowokuje do lizania tych miejsc.
Plus on ma specyficzną sierść - pewnie od razu widać każde jej przerzedzenie - podobnie jak to jest u kotów czarnych z jasną skórą. Plus ma swoje lata, więc też dodatkowo skóra nie jest już taka jak u młodzika.

Można by brać jeszcze pod uwagę zaburzenia hormonalne, niedobory - ale myślę że to nie powinno w obecnej sytuacji być czymś "pierwszego rzutu".

Blue

 
Posty: 23904
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie mar 06, 2016 11:42 Re: Kot z nowotworem.

dzięki :) będe go obserwować.

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon mar 07, 2016 20:28 Re: Kot z nowotworem.

i jak się czuje Samuel? Moja kotka trochę słabiej je :( i juz dziś musiałam jej zblendować. Czytałam Twoje leki, które dajesz, pogadam o nich jutro z wet. Nic nie mogę znależć o :
Ofelia pisze:W domu sanoflor, .
. Co to jest?
MAŁA Obrazek SPIJ SPOKOJNIE STOKROCIU Obrazek

mala1996

 
Posty: 451
Od: Pon sty 16, 2012 19:47

Post » Pon mar 07, 2016 21:28 Re: Kot z nowotworem.

Literówka się wkradła:
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/prz ... grau/61367
sanofor.

Samuel dobrze. Sierść mu się taka miękka zrobiła jak kiedyś.

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], misiulka, Silverblue i 93 gości