Zezowate szczęście [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 01, 2016 8:08 Re: Zezowate szczęście. Białaczka potwierdzona. Szukamy DS.

Napiszę tak - ja się z tych historii wypisuję. Jest parę domów chętnych na Zeza,ludzie poddający się normalnemu procesowi adopcji, gotowi do współpracy. Na tym się trzeba skupić,bo teraz to stracili wszyscy chętni do oglądania kota. I stracił Zez,bo to na nim wszystko się odbija.

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 01, 2016 22:14 Re: Zezowate szczęście. Białaczka potwierdzona. Szukamy DS.

baxie pisze:Sytuacja co najmniej dziwna. Nikt nie ma prawa dezorganizować weterynarzowi pracy, ani oglądać kota bez zgody i wiedzy tymczasowego opiekuna.

No pewnie, co to w ogole za zwyczaje...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88388
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro mar 02, 2016 9:06 Re: Zezowate szczęście. Białaczka potwierdzona. Szukamy DS.

Kolejny atak miałam nastepnego dnia już od 8 rano. Superpobudka.
i znow to samo - ze pani sobie podjedzie,że sobie go sama weźmie,że utrudniam adopcję swoją osobą bo nie ma możliwosci widzenia kota bez widzenia mnie ... itd itd...
Wreszcie doszło do stwierdzenia że jestem ograniczona a moja wiedza na temat tego kota jest mierna. Weterynarz ogólnie też jest durniem a tylko jedna ta pani jest w stanie zadbać o tego kota...

Przez chwilę mi opadło wszystko co opasc miało.

Na szczęscie osoba się na mnie znowu obraziła i stwierdziła zebym sobie wydała tego kota komuś innemu.
Wdzięczność moja nie zna granic.
O tyle mniej dezorganizacji, odbierania mieszających wszystko telefonów i tracenia czasu.
Teraz za Zeza proszę trzymać kciuki. Jutro.

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 02, 2016 9:42 Re: Zezowate szczęście. Białaczka potwierdzona. Szukamy DS.

Najwyraźniej pani ma dużo znajomych i dużo czasu na podchody. :evil:

Nosiciele wirusa białaczki powinni być chronieni przed niepotrzebnymi stresami (żeby nosicielstwo nie przeszło w aktywną chorobę), więc akurat w przypadku takiego kota adopcje "na próbę" są proszeniem się o kocie nieszczęście. Czasami już jedna przeprowadzka potrafi być tym stresem o jeden za daleko. :(
Dobrze, że jesteś twarda babka i nie dajesz się głupim pomysłom i cwanym ludziom. :ok: :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro mar 02, 2016 9:59 Re: Zezowate szczęście. Białaczka potwierdzona. Szukamy DS.

Ogromne kciuki!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88388
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro mar 02, 2016 12:44 Re: Zezowate szczęście. Białaczka potwierdzona. Szukamy DS.

Agneska pisze:Najwyraźniej pani ma dużo znajomych i dużo czasu na podchody. :evil:

Nosiciele wirusa białaczki powinni być chronieni przed niepotrzebnymi stresami (żeby nosicielstwo nie przeszło w aktywną chorobę), więc akurat w przypadku takiego kota adopcje "na próbę" są proszeniem się o kocie nieszczęście. Czasami już jedna przeprowadzka potrafi być tym stresem o jeden za daleko. :(
Dobrze, że jesteś twarda babka i nie dajesz się głupim pomysłom i cwanym ludziom. :ok: :ok:


Póki co Pani wojuje dalej. Dziś dostałam kolejnego maila z kolejnego adresu z groźbą. Że pani zgłasza mnie do TOZu,organizacji zwierzęcych,powiatowego insp wet, oczerni mnie na fb itd itd....
Bo przetrzymuję w klatce koteczka i nie pozwalam go oglądać i sobie zabierać na badanie samemu...

Coś czuję że skończymy na komisariacie...

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 02, 2016 13:06 Re: Zezowate szczęście. Białaczka potwierdzona. Szukamy DS.

Zachowaj spokój i nie daj się sprowokować. Wiem, to czasem trudne, ale najlepiej nie odpowiadać na takie maile, a rozmowy telefoniczne kończyć zdecydowaną odmową kontynuowania. I wrzucić kolejny numer w telefonie do ignorowanych.
No i nie obawiać się pani, która w rzeczywistości nic Ci nie może zrobić. :ok:

Odbieram po kilka telefonów dziennie, a rezultaty adopcyjne - jak widać z mojego wątku - nie tak częste. Ale nie po to ratujemy zwierzaki, żeby oddawać je ludziom, których źle oceniamy. Bo za nasze błędy cenę zapłaci zwierzak. :(
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro mar 02, 2016 13:26 Re: Zezowate szczęście. Białaczka potwierdzona. Szukamy DS.

Agneska pisze:Zachowaj spokój i nie daj się sprowokować. Wiem, to czasem trudne, ale najlepiej nie odpowiadać na takie maile, a rozmowy telefoniczne kończyć zdecydowaną odmową kontynuowania. I wrzucić kolejny numer w telefonie do ignorowanych.
No i nie obawiać się pani, która w rzeczywistości nic Ci nie może zrobić. :ok:

Odbieram po kilka telefonów dziennie, a rezultaty adopcyjne - jak widać z mojego wątku - nie tak częste. Ale nie po to ratujemy zwierzaki, żeby oddawać je ludziom, których źle oceniamy. Bo za nasze błędy cenę zapłaci zwierzak. :(

amen
Kto ma kota ten ma władze. :mrgreen: Twój kot, twoje pieniądze. A ją oskarż o nachodzenie, mobing i zastraszanie. Telefon do ignorów, maile do spamów wrzuć i nie odpowiadaj.
Jeśli już to poproś może o to samo co ona. Tak robię. Jeśli ktoś zapiera się na własne przeglądy, badania to proszę o to samo. Mam prawo przebadać ich kota i mieć do wglądu jego badania bo mój kot też musi być bezpieczny.To działa w obie strony.
Osoby co nie zaakceptują umowy i nie wypełnią ankiety są u mnie stracone. Nie gadam z nimi o dalszej adopcji.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Śro mar 02, 2016 13:50 Re: Zezowate szczęście. Białaczka potwierdzona. Szukamy DS.

Jasna sprawa. Osoba, która chętnie wypełnia ankietę, nie ma niczego do ukrycia. Psychicznym i innym mówimy stanowcze nie. Ogromnie podejrzana baba i jakaś niezrównoważona.

baxie

Avatar użytkownika
 
Posty: 100
Od: Sob paź 01, 2011 22:23

Post » Śro mar 02, 2016 14:27 Re: Zezowate szczęście. Białaczka potwierdzona. Szukamy DS.

baxie pisze:Jasna sprawa. Osoba, która chętnie wypełnia ankietę, nie ma niczego do ukrycia. Psychicznym i innym mówimy stanowcze nie. Ogromnie podejrzana baba i jakaś niezrównoważona.

tacy ludzie nie tolerują odmowy. To zapalnik dla nich.
Jedna osoba uspokoiła się jak powiedziałam, że jeszcze jeden kontakt i zgłaszam na policję.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Śro mar 02, 2016 15:55 Re: Zezowate szczęście. Białaczka potwierdzona. Szukamy DS.

ASK@ pisze:
baxie pisze:Jasna sprawa. Osoba, która chętnie wypełnia ankietę, nie ma niczego do ukrycia. Psychicznym i innym mówimy stanowcze nie. Ogromnie podejrzana baba i jakaś niezrównoważona.

tacy ludzie nie tolerują odmowy. To zapalnik dla nich.
Jedna osoba uspokoiła się jak powiedziałam, że jeszcze jeden kontakt i zgłaszam na policję.

Czyli to nie tylko ja mam takie dziwne przypadki?

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 02, 2016 16:35 Re: Zezowate szczęście. Białaczka potwierdzona. Szukamy DS.

nie, nie tylko ty.
Pamiętam ,że kiedyś do TOZu na mnie i Agneskę "doniesiono".
Pamiętam,że kobietka co nie dostała kota chciała gadać wpierw z kierownikiem DT, potem z Prezesem - była zdzwiona,że to ja. A potem powoływała się na ustawę o DT gdzie mówił jakiś tam paragraf ,że jak chce ktoś dać 100 zł to należy kota wydać...Wulgaryzmy, zastraszanie, pijackie rozróby...Każda ma super hiper przykłady.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Czw mar 03, 2016 15:15 Re: Zezowate szczęście. Białaczka potwierdzona. Szukamy DS.

Trzymacie te kciuki?
To nie puszczajcie!
Ważą się Zeza losy.

Pani była.
Zez w odwiedzinach wypadł fajnie.
Bardzo dobrze zareagował na panią odwiedzającą,a pani wygłaskała go,wycałowała ,wytuliła,czemu Zez się ochoczo poddał.
Teraz największe zmartwienie żeby koty się dogadały ....

Dzień był szalony,bo ak

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 03, 2016 16:26 Re: Zezowate szczęście. Białaczka potwierdzona. Szukamy DS.

:ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Czw mar 03, 2016 17:01 Re: Zezowate szczęście. Białaczka potwierdzona. Szukamy DS.

Nie puszczam i Molly tez trzyma szczegolnie!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88388
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 133 gości