Wysypisko śmieci i bezdomni- wszystkie koty w DS

[tabo10]

Poleciłam Twoją i moją,ale i tak wcześniej polecieli na Gagarina (bo się ostro przestraszyli i ja ich doskonale rozumiem) i zostali naciągnięci na kilka wizyt i anybiotyk
Większość wetów to konowały.

A Lilunia to cud koteńka.Drobniutka jak pchełeczka,poniżej 3kg.Ale dzielnie walczy o jedzonko musząc się rozpychać przy misce,bo chłopaki silniejsze. Bida kochana,męczy się jeszcze do jutra w kubraczku .Jest przesłodka,mruczy,wchodzi na kolana. Dziś lizała mnie po ręku jak obcinałam jej pazurki.Cudna maleńka!

[tabo10]

Koty są bardzo ze sobą związane,leżą wtulone w siebie. Wspierają się w nowej rzeczywiśtości.




tu trochę widac jak Lila jest maleńka w porównaniu z chłopakami


czarny Stefcio jest najbardziej wyluzowany,razem z Lilunią sa bardzo proludzcy.Bury Edzio najbardziej się boi i niestety to mu się pogorszy,bo łapię 4xdziennie do zakraplania oczu.

[tabo10]

Edzio


Z czarnego Stefcia codziennie wyciągam strupki z sierścią.Albo same odpadają.To nie grzyb,ale jakieś zadrapania i ranki po pchłach chyba.

[Arcana]

To niech uciekają z Lolkiem z Gagarina do mojej pani doktor. Ona co prawda reklamy nie potrzebuje, ale dla dobra Lolka...
Miłe te nowe kotki. A jak po szczepieniu? Bez żadnych sensacji?
Lilka to miniatura mojej (byłej) Murki
Murka jak Stefcio też była w strupach i z przerzedzoną sierścią, ale to się szybko poprawiło z ogólną poprawą i po odpchleniu.

[Kinnia]

wciąż jestem i podglądam

[Baltimoore]

Przepiękne kocisko
Suuuuper

[tabo10]

wciąż jestem i podglądam

bardzo nam miło

[tabo10]

Przepiękne kocisko
Suuuuper

ale które miauCiociu,bo mamy nowe aż trzy

[tabo10]

Miłe te nowe kotki. A jak po szczepieniu? Bez żadnych sensacji?
.

narazie czekam na wdechu,bo minęła dopiero doba.Mam nadzieję,że nic się nie wykluje.Choć Lilunia kicha,ale kichała już przed.
Może ma na mnie uczulenie

[Baltimoore]

Przepiękne kocisko
Suuuuper

ale które miauCiociu,bo mamy nowe aż trzy

Ciocia B. nie zauważyła nowej stronki i zachwycała się Lolkiem
Teraz mogę pozachwycać się (ponownie zresztą ) Edziem, Stefankiem i Lilą
Oczywiście czarne koty są najpiękniejsze na świecie, ale umaszczenie tabby jest równie piękne i od zawsze mi się podoba
I te cudne pysie
Wzruszająco wyglądają tak przytulone do siebie

[tabo10]

To ja Was,Ciebie i Arcanę,szczerze podziwiam za te zachwyty nad burasami

Ja nie potrafię się zachwycać ich ubarwieniem.No nie potrafię Pewnie dlatego,że wciąż mam jakiegoś swojego burasa. I mi się przejadły na maksa. Teraz mam burą koteczkę.Jest taaaka brzydka ,ale kocham ją najbardziej na świecie ! Gruba jak foka,z małą główką,chudymi nóżkami i ogonkiem chudym jak u szczura.Okropna.Tylko oczy ma piękne.Wielkie,okrągłe i wciąż zapłakane (po kk),olrzymie jak u lemura.I mądra jest niesłychanie,potrafi aportować guzik ,jak pies przynosi w pyszczku,by jej rzucać Jak mój poprzedni bury Leonek [*]-miłość mojego życia pożegnana dwa lata temu.

[tabo10]

Lilunia się posypała .Kicha i puszcza bańki nosem.Lecę po lizynę.Wiedziałam,że nie może być tak pięknie.

[Kinnia]

L-lizynę kupuje w kilogramowych opakowaniach, czystą w 99,99%
daję kotom i jem sama
doskonale działa na wszystkich

[tabo10]

Gdzie kupujesz?Taka sama jak kocia? Ponoć najlepszy jest Enisyl F,ale moja wet miała tylko ScanVetu.

[Baltimoore]

Kciuki wielkie za Lilunię, żeby szybciutko się ogarnęła. Biedusia

Jeśli idzie o umaszczenie, to buraski są najfotogeniczniejsze. A kot tabby marzy mi się od baaaardzo dawna, ale nigdy taki do mnie nie zawitał.

A chudym ogonkiem się nie martw, może zgrubnie
Logiś był na początku taki śmieszny- duży tułów, mała głowa, cienkie nogi i ogon. A teraz wszystko gra- pysie się nawet porobiły, nóżki i ogonek pogrubiały.
Sierść błyszcząca jak naoliwiony, chodzi na spacery toi formę trzyma
A o tym jaki mądry jest, mogłabym napisać ksiązkę