Witam Was serdecznie! Właśnie przebrnęłam przez całe 39 stron wątku i postanowiłam się przedstawić.
Tak więc: jestem Paula, mieszkam w Warszawie i najprawdopodobniej już we wtorek będę miała przyjemność poznać Malwinkę i zabrać ją do domu, który od tej pory będzie jej własnym już na zawsze

Wiem, że Pani Ewa nie chce zapeszać, ale ja nie mogłam się doczekać i musiałam napisać. Tak się cieszę, że będzie nas więcej! W naszym domu mieszka już Kostek, 6-cio letni kocurek po przejściach, uratowany od śmierci głodowej - tymczasowicz, który niepostrzeżenie stał się naszym rezydentem. Kostek, podobnie jak Malwinka, jest kotem niesłychanie spokojnym, pro-ludzkim i pro-kocim, uwielbia się tulić, nie wie, co to agresja i jest ciągle głodny
Ich oczywiste podobieństwa w charakterach dają nadzieję, że się pokochają i będą dla siebie idealnymi towarzyszami życia. Po takich przejściach Malwie należy się wszystko, co najlepsze
A oto i Kostek
https://www.dropbox.com/s/opcc9f7nan6v0 ... 4.jpg?dl=0https://www.dropbox.com/s/pmfnk8178g004 ... 2.jpg?dl=0https://www.dropbox.com/s/382fvd29d0q4j ... 9.jpg?dl=0https://www.dropbox.com/s/qmznd0v8wiotn ... 0.jpg?dl=0Jak tylko Malwa trochę się u nas zadomowi, wstawimy kilka zdjęć maleńkiej - może już "w objęciach" Kostka!
PS. Jeśli któraś z Pan chciałaby mi wyjaśnić, jak wkleić zdjęcie, żeby wyświetlało się w miniaturce - byłabym niezmiernie wdzięczna
