"Dzika Działkowa Dzicz" w swoim domu stałym

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lut 24, 2016 19:33 Re: DDD czyli "Dzika Działkowa Dzicz" - Zabrze

:ok:
Strasznie się cieszę.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lut 24, 2016 21:16 Re: DDD czyli "Dzika Działkowa Dzicz" - Zabrze

Killatha pisze:pojechał i dojechał :)
dostałam pierwszą informację z DS - Jasiu ugniata co może, wspina się na paluszki żeby tylko go miziać i łasi się do nóg
przed chwilą wróciłam więc jak się trochę ogarnę to wkleję zdjęcie

i bardzo serdecznie dziękuję:
Arcanie - za absolutnie wspaniałe ogłoszenia, doszłam do wniosku, że czaruje bo w normalnych okolicznościach taka skuteczność jest nierealna
ewar - za całokształt - bez niej nic by z tej adopcji nie wyszło i za posłanka, i kocyk na wyprawkę
dziewczyny jesteście cudowne :1luvu:


Podwójne przekierowanie ;)
Nie miałam dla pani kotów, o które zadzwoniła, to wysłałam jej ogłoszenia kotów ewar, a ewar stwierdziła, że lepiej pasuje Jasiek :ok:
Grunt to elastyczne podejście. Chyba tylko Hannibal i Miluś mają domy z własnych ogłoszeń. Inne - dzięki rozmowie, jeśli dzwoni ktoś, z kim w ogóle warto rozmawiać.
Bardzo się cieszę, że Jaśkowi się udało :D

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Czw lut 25, 2016 7:01 Re: DDD czyli "Dzika Działkowa Dzicz" - Zabrze

Wczoraj zmógł mnie potworny ból głowy, myślę, że to z nadmiaru wrażeń, bo tyle się zadziało w ostatnich dniach, że organizm zareagował.Nie pisałam więc wczoraj, a dopiero dzisiaj i ogromnie się cieszę.Wciąż powtarzam, że razem można góry przenosić .Każdy zrobił, co mógł i co umie najlepiej.Historia Jasia jest nieco podobna do hannibalowej.Kot miał dosyć wolności, wprowadził się do altanki Killathy i postanowił tam zamieszkać.Killatha zadbała o niego, weci zrobili, co trzeba i "zrobiony" kot pojechał do domu. P.Małgorzata, z którą rozmawiałam przez telefon wielokrotnie, jest osobą bardzo miłą, zwierzęcolubną i nawet było mi przykro, że musiałam odmówić Hannibala.Bałam się jednak, że mogą być problemy ze względu na obecność piesków.Zaproponowałam więc Jasia i tym oto sposobem i Jasio i Hannibal mają domki, o jakich można tylko marzyć, a ich Duzi koty piękne, mądre i zdrowe, ale przede wszystkim takie, którym potrzebna jest miłość i które wyczuły od razu, że ją otrzymają.Aż trudno uwierzyć, że ani Jasio, ani Hannibal nie potrzebowały czasu, żadnych obróżek feromonowych, nic zupełnie.Po prostu każdy z nich zamieszkał w SWOIM DOMU.
Fakt, Arcana robi świetne ogłoszenia :ok:
Ogromnie ważne jest to, aby dopasować kota do domku, to podstawa udanej adopcji, stąd też bezcenny jest pobyt kota w DT, poznanie jego charakteru.Super to wszystko zadziałało i teraz tylko czekamy na wieści z domku, na zdjęcia.Myślę, że trzeba poprosić modów o przeniesienie na Nasze Koty, co uwielbiam :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56154
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 25, 2016 11:36 Re: DDD czyli "Dzika Działkowa Dzicz" - Zabrze

Obrazek Obrazek

no i gdzie może być miejsce kota jak nie na łóżku :D


mam nadzieję, że zdjęcia i informacje bedę dostawała regularnie :)
już chciałam dzwonić rano ale obiecałam, że nie będę nachalna ;) ale w ciągu dnia pewnie i tak nie wytrzymam :)
no i oczywiście prosze o przeniesienie na koty
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lut 25, 2016 16:02 Re: "Dzika Działkowa Dzicz" w swoim domu stałym

Jasiu wygląda na nowych włościach jak panisko. Już chyba wie, że wygrał w Kotolotka wspaniały dom . :piwa:
Ostatnio edytowano Czw lut 25, 2016 18:57 przez Norma0204, łącznie edytowano 1 raz
„ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. ” (Albert Schweitzer)

Norma0204

Avatar użytkownika
 
Posty: 1085
Od: Wto sie 18, 2015 16:55
Lokalizacja: Gliwice Zabrze

Post » Czw lut 25, 2016 16:56 Re: "Dzika Działkowa Dzicz" w swoim domu stałym

Zajął łóżko jak własne. Pięknie wygląda :D

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Pt lut 26, 2016 7:53 Re: "Dzika Działkowa Dzicz" w swoim domu stałym

Obrazek
a to zdjęcie wieczorne
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw mar 03, 2016 13:53 Re: "Dzika Działkowa Dzicz" w swoim domu stałym

kilka dni temu usłyszałam, że Jasiowi (teraz ma na imię Pekin) bardzo spuchł policzek
to zdjęcie zostało zrobione po wczorajszej wizycie u weta
Obrazek

o jeżu kolczasty!, czy ktoś wie co to jest?
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw mar 03, 2016 14:23 Re: "Dzika Działkowa Dzicz" w swoim domu stałym

Wygląda koszmarnie :(
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56154
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 03, 2016 15:11 Re: "Dzika Działkowa Dzicz" w swoim domu stałym

Gigantyczny ropień? Coś z ząbkami?

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 03, 2016 22:20 Re: "Dzika Działkowa Dzicz" w swoim domu stałym

właśnie się dowiedziałam - ropień
podobno zadawniona sprawa
tylko czemu wcześniej nie dał żadnych objawów?
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt mar 04, 2016 1:07 Re: "Dzika Działkowa Dzicz" w swoim domu stałym

Killatho, a tam nie ma czegoś w tym policzku?
Bo wygląda na dłuuugie ziarninowanie rany, w którym coś przeszkadza.
Nie wiem, śrut?

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 04, 2016 7:26 Re: "Dzika Działkowa Dzicz" w swoim domu stałym

codziennie rozmawiam z DS - przekażę pytanie
dzięki za wszelkie wskazówki
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob mar 05, 2016 17:43 Re: "Dzika Działkowa Dzicz" w swoim domu stałym

I jak się czuje to biedactwo?

Zilvana

 
Posty: 371
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob mar 05, 2016 20:54 Re: "Dzika Działkowa Dzicz" w swoim domu stałym

Jasiu-Pysio czuje się dobrze, śpi ze swoją dużą w łóżku :)
a ma powody do zadowolenia bo jego duża jest chora więc ma z kim leżeć (duża jest zdecydowanie mniej zadowolona z leżenia)
no i okazało się, że łóżko pogodziło oba domowe kocury :) leżą razem
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości