Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina cz. 2 - do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 20, 2016 0:24 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Gosiu, to masz podwójny chór smiertelnie głodnych kotów :mrgreen: u mnie tylko ta jedna, ona tak piszczy też jak się czegos przestraszy albo rano jak chce żebym się obudziła i ją przytuliła, rozbraja mnie to :D

Klaudia, dzisiaj w nocy sobie wypróbuję którąs z tych gier młodzieżowych :mrgreen:

Kotimont - jednak to siostry, nie ma bata :roll:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob lut 20, 2016 9:13 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Mozemy sobie gadac co chcemy ale wszystkie co tu jestesmy uwielbiamy swoje kotki!! :)

Spokojnej soboty :)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob lut 20, 2016 14:35 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

No niestety i w tym nasze przekleństwo ;)

Stella próbowała spać z Ciri (podejrzewam, że chodziło o zbawkę - królika, bo obie lubią się w niego wtulić, a nie o Ciri):
Obrazek
Z głupią miną posiedziała tak kilka minut i w końcu zrezygnowała:
Obrazek

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob lut 20, 2016 14:39 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Hahahha :D jakbym widziała minę mojej kotki :D Jeśli się zdarzyło, że połozyła się obok innego zwierzęcia, to była na siebie tak wściekła, że po kilku minutach rezygnowała :mrgreen: Ale na filmiku widziałam, tak jakby Ciri robiła podchody do Stelli, żeby się właśnie obok Niej położyć. Może starsza siostra się przełamie i polubi takie przytulanki?

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob lut 20, 2016 14:44 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

W sumie to ja nie lubię kotów

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 20, 2016 15:00 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

KatS pisze:No niestety i w tym nasze przekleństwo ;)

Stella próbowała spać z Ciri (podejrzewam, że chodziło o zbawkę - królika, bo obie lubią się w niego wtulić, a nie o Ciri):
Obrazek
Z głupią miną posiedziała tak kilka minut i w końcu zrezygnowała:
Obrazek

Jakie słodkie, moje to dystans trzymają ale z Hugciem to Pusia się przytula
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26826
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 20, 2016 15:15 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

U mnie poczatkowo tez tak to wygladalo z tym spaniem... a potem.. :D hahaha :D cud miód i orzeszki :D

Slicznoty!
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob lut 20, 2016 17:10 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Aia pisze:Hahahha :D jakbym widziała minę mojej kotki :D Jeśli się zdarzyło, że połozyła się obok innego zwierzęcia, to była na siebie tak wściekła, że po kilku minutach rezygnowała :mrgreen: Ale na filmiku widziałam, tak jakby Ciri robiła podchody do Stelli, żeby się właśnie obok Niej położyć. Może starsza siostra się przełamie i polubi takie przytulanki?


One tak co i raz, jedna robi podchody do drugiej. Nawet teraz spią obok siebie, z tym, że jedna w pudełku, a druga zaraz obok :D

MaryLux pisze:W sumie to ja nie lubię kotów


No no no :evil: ale chyba nie tych tutaj, hę?
:smokin:

Gosiagosia pisze:Jakie słodkie, moje to dystans trzymają ale z Hugciem to Pusia się przytula
Obrazek

Ooo jak miło :1luvu: :1luvu: :1luvu: Hugo fajny chłopak, sama też bym się przytulała :D

PixieDixie pisze:U mnie poczatkowo tez tak to wygladalo z tym spaniem... a potem.. :D hahaha :D cud miód i orzeszki :D

Slicznoty!


No zobaczymy jak będzie :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob lut 20, 2016 17:15 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

KatS pisze:
Aia pisze:Hahahha :D jakbym widziała minę mojej kotki :D Jeśli się zdarzyło, że połozyła się obok innego zwierzęcia, to była na siebie tak wściekła, że po kilku minutach rezygnowała :mrgreen: Ale na filmiku widziałam, tak jakby Ciri robiła podchody do Stelli, żeby się właśnie obok Niej położyć. Może starsza siostra się przełamie i polubi takie przytulanki?


One tak co i raz, jedna robi podchody do drugiej. Nawet teraz spią obok siebie, z tym, że jedna w pudełku, a druga zaraz obok :D


Jedna do drugiej z taką pewną nieśmiałością :wink:
Ale może się przełamią. W końcu to świeżutka znajomość. A i Twoja dawna przyjaciółka Stella wróci :ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob lut 20, 2016 17:23 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Zobaczymy... i tak nie jest źle między nimi, taka trochę trudna miłosć ;) A czy dawna Stella wróci, nie wiem - byłoby fajnie. Dzis rano się przyszła przytulić, tak mocno barankowała, że prawie mi amputowała ucho 8O jednak takie krótkotrwałe zrywy się zdarzają, zobaczymy jak długo będzie miła - prawdę mówią na cuda nie liczę.

Ciri demonstruje biały brzuszek (obok w pudełku widać łapkę Stelli - one własnie często tak spią, blisko, ale bezpiecznie rozdzielone):
Obrazek

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob lut 20, 2016 20:14 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

KatS pisze:
MaryLux pisze:W sumie to ja nie lubię kotów


No no no :evil: ale chyba nie tych tutaj, hę?
:smokin:

Nie lubię. Bo je kocham

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 20, 2016 20:53 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

KatS pisze:Zobaczymy... i tak nie jest źle między nimi, taka trochę trudna miłosć ;)

Ciri demonstruje biały brzuszek (obok w pudełku widać łapkę Stelli - one własnie często tak spią, blisko, ale bezpiecznie rozdzielone):
Obrazek


Trudna milosc? Kasiu! U Ciebie milosc kwitnie, Ciri jest malutka, wszędzie jest jej pełno, Stella nie ogarnia jak ktos moze tak sie panoszyć po jej domku? Jeszcze czasu potrzeba, chociaż wg mnie jest super :mrgreen:

U mnie jest trudna milosc, dosłownie, prują sie jak stare gacie :twisted: czasami pióra lecą aż piszczy, ale co ja poradzę? Takie zycie :mrgreen: spac nigdy nie spali ze sobą, chyba raz jak Fuks był mały, a tak to obsolutnie, Fuks od razu gryzie Molke :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob lut 20, 2016 21:09 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

MaryLux pisze:
KatS pisze:
MaryLux pisze:W sumie to ja nie lubię kotów


No no no :evil: ale chyba nie tych tutaj, hę?
:smokin:

Nie lubię. Bo je kocham

Noooo tak już lepiej :mrgreen: :oops:

Moli25 pisze:Trudna milosc? Kasiu! U Ciebie milosc kwitnie, Ciri jest malutka, wszędzie jest jej pełno, Stella nie ogarnia jak ktos moze tak sie panoszyć po jej domku? Jeszcze czasu potrzeba, chociaż wg mnie jest super :mrgreen:
U mnie jest trudna milosc, dosłownie, prują sie jak stare gacie :twisted: czasami pióra lecą aż piszczy, ale co ja poradzę? Takie zycie :mrgreen: spac nigdy nie spali ze sobą, chyba raz jak Fuks był mały, a tak to obsolutnie, Fuks od razu gryzie Molke :lol:


U mnie też pióra lecą i Ciri piszczy jak gumowa kaczuszka, jak ją Stella nieraz przycisnie do podłogi albo pacnie. Tyle że Stella jest z natury raczej łagodna, więc i nasilenie tych bijatyk jest mniejsze :D
Ciri to mały prowokator a potem robi aferę, ratunku biją mnie :lol:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob lut 20, 2016 23:17 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Znaczy tak . Ciri podtucz , to Stelli bedzie wygodniej koło niej siadać :wink:
Nie jest źle :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob lut 20, 2016 23:19 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Ciri się sama tuczy... intensywnie :D:D:D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 471 gości