Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro lut 17, 2016 17:44 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Wiesz, moze to coś w pogodzie, bo mi jeden ząb też dokazuje, ale mam wizytę na poniedziałek z nim. I boli mnie głowa, ale tak potwornie, że nie umiem wytrzymać. A nigdy mnie nie boli...

I też dziś miałam sen o zmarłym - mój narzeczony mi się śnił, że już byłam mężatką a on ode mnie odszedł a nagle urwał się kontakt, bo gdzieś wyjechał. I zbliżał się dzień powrotu. Dziwiłam się że nie pisze, ale miałam nadzieje, że jak wróci to będziemy razem znowu, zostawie męża. Obudziłam się z takimi myslami i zaczęłam myśleć - ale gdzie on jest... nie pamiętam gdzie wyjechał.. i jaki jest nr do niego, czemu nie pisze. Po długim czasie dotarło do mnie gdzie jestem i że on nie żyje i już nie wróci :( Już 10 lat mam podobne sny i przeżywam to wciąż na nowo :( Sorki za takie smuty, ale może to ten wiatr powoduje ból i takie sny? Ty miałaś piękny sen! Zazdroszczę! Ja po moim beczałam znowu... A też bym chciała, żeby MAciuś przyszedł we śnie jak do Ciebie Dixie...
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lut 17, 2016 18:11 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Sen piekny,
Mysle ze chciał Ci przekazać Dixi ze jest szczesliwy i jest miedzy Wami :1luvu:
Dobrze ze jestes spokojna o Niego :1luvu: :201461
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro lut 17, 2016 18:57 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

No sen taki ... gadalismy z M. cale rano w drodze do pracy :) Oboje pozytywnie to odbieramy :)

Klaudia sama czasem placze.... takie sny sa ciezkie... potrafie plakac przez sen... co jest juz dlamnie abstrakcja... ale zdraza mi sie...
Swoje przeszlasz... a powiedz mi bylas z kims o tym pogadac? moze trzeba to przepracowac??

Kotely spia, niezywe na lozo malzenskim :)

A ja tez w swoim lozu... pojadlam i mam ochote sie kimnac... na drzemke....
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro lut 17, 2016 19:38 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Zjadlas tylko ten rosolek? A gdzie Ty spisz jak koty w łożu małżeńskim ;)
Nie byłam o tym z nikim pomówic. Ja tez płacze przez sen.czasem całą noc... mam potem mokra poduszkę.. przyzwyczaiłam się do tego. A najlepsze ze nigdy nie wiem kiedy się tego spodziewać.
Ostatnio edytowano Śro lut 17, 2016 19:42 przez klaudiafj, łącznie edytowano 1 raz
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lut 17, 2016 19:41 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Dzisiaj jest ten wielki dzień naszych futerek, Dzień KOTA więc cieszmy się że są z Nami. Ja też wspominam i beczę jak dziecko ale te nasze KOTY zawsze będą z Nami w naszych sercach.
Obrazek
A ta karteczka dla wszystkich naszych koteczków
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 17, 2016 20:19 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Gosiu dziekujemy !!

Klaudia no bo kotely maja swoje loze - podusie od Asi ;D
My mamy swoje :D chociaz koty sie szarogesza tu i tu :) Pixior to przegina momentami :)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro lut 17, 2016 20:29 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

A jak tam się miewają sprawy intymne Pixiego i Nitki? :mrgreen:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw lut 18, 2016 9:40 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

A ostatnio wszystko wrocilo do normy :D Jakis jednorazowy incydent, cos im w mozgu nie taks ie styklo czy cos :)

Ja dzis w pracy na takich prochach ze... :D :)
Jutro dentystaa aaaaaa
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt lut 19, 2016 16:39 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Dałaś rade?
Jak sie czujesz ? :1luvu:

Pozdrawiam Was i życzę miłego weekendu :201461

Łącze sie w bólu, mnie wlasnie boli brzuch :strach:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt lut 19, 2016 16:44 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Hej

To nie 8... to 7 ... kanalowka + antybiotyk.

Oj biedna ... ja u mamy siedze, czekam na fryzjerke, ktora ma mnie obciac. Zmeczona jestem....
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt lut 19, 2016 16:48 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Uf, to dobrze ze nie bedzie rwania! Ja bym chyba zawału dostała na sama myśl 8O
Kanałowe leczy sie dłużej ale na szczęście jak sie wyleczy to jest spokoj.

O fryzjer.... Super!
Podcinasz? Farbujesz? Co robisz ciekawego z włoskami? :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt lut 19, 2016 16:53 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Podcinam, albo obcinam nie wiem jeszcze ....

Farba w domu czeka na moje odrosty.

Biedne kotely same w domu... a mi sie tak chce spac:( Moj maz agent... polazl do mojego pokoju i sie polozyl cwaniak... :| az mam ochote do niego dolaczyc :P My u rodzicow jestesmy od 13...
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt lut 19, 2016 17:00 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Nie tylko Ty masz taki senny dzien... Ja tez dzis chodzę prawie jak rak. Do tylu dosłownie :| śpiąca, zakrecona. Pogoda do luftu!

O to fajnie! Ja lubie chodzić do fryzjera, fajnie jakas metamorfozę przejść. Czasami chciałabym siąść i powiedzieć do jakies profesjonalistki, nie do pani Krysi za rogu, prosze mi dopasować wszystko- kolor, ścięcie, ułożenie :mrgreen:

A tak to zawsze wszystko na gotowe
Prosze tu przyciąć tu przyszyć tu zafarbować :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt lut 19, 2016 17:08 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

A tak to zawsze wszystko na gotowe
Prosze tu przyciąć tu przyszyć tu zafarbować :mrgreen:[/quote]Bolało u dentysty?
Ja nie mam jednego zęba z tyłu, bo jakiś palant stwierdził, że w wieku 14 lat miałam tak zepsuty ząb, że nie nadawał się do leczenia - rozumiecie, co za konował... w wieku 14 lat nie mogłam mieć złego zęba. Byłam sama i zgodziłam się na to - wziął wyrwał i kasę skasował. Teraz mam taką dentystkę wspaniałą, że ona nawet o rwaniu zębów słowa nie mówi. Płakałam całą noc za zębem i 10 lat temu trafiłam znowu na tego konowała i znowu powiedział to samo - zęba mi nie wyleczył. Powiedziałam mu, że nie zgadzam się na wyrwanie, że ma mi zalepić ząb i więcej tam nie poszłam - on z wkur..em napisał w mojej karcie - ząb zalepiony na WYRAŹNE życzenie pacjentki - a najlepsze, że tego dnia robił dwoje pacjentów na raz z tymi samymi rękawiczkami. Teraz u mojej dentystki biorę się za ten ząb po kilku latach od zalepienia plombą światłoutwardzalną. Ząb jest teraz naprawdę w złym stanie, bo tak się bałam, że ktoś znowu wyrwie mi ząb, że go nie leczyłam. Trauma normalnie :( I teraz mam już zdjęcie tego zęba i w poniedziałek mam wizytę. Moja dentystka powiedziała, że ten ząb może jeszcze poczekać nawet, bo mam ważniejsze zęby a nie że jest do wyrwania. No, ale zobaczymy - jak tworzy go to zobaczy :( Stresuje się.
Janinko, jakby co to polecam tą dentystkę, choć jest z Siemianowic - Dentomed w Michałkowicach. Pierwszy raz jestem naprawdę zadowolona z dentysty :)

O ja też bym chciała iść do profesjonalistki, która zrobi mi super fryzurę :) A nie do pani Krysi za rogiem, a zawsze trafiam na taką Krysię. Obecna mnie fajnie podcina, ale tylko podcina :/ Mam długie włosy (miałam dłuższe) i jak pytałam u fryzjerów czy zrobią mi jakieś fajne cięcie tak żeby było modnie, ale żebym miała wciąż długie włosy to mi mówili - z takimi włosami nie da się nic zrobić! :roll: 8O no to z jakimi się da - z krótkimi? ech...
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lut 19, 2016 17:28 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Wiesz Klaudia swego czasu miałam włosy po zad... Co szlam do fryzjera i chciałam na boba nikt mi nie chciał włosów ściąć :roll: a bo szkoda a bo zdrowe a bo nie widac takich ładnych długich włosów... I tak mnie zawsze przekonywali do tego by jednak nie scinac.
Dopiero jak zaczęłam sie spotykać z moim chłopem to powiedział ze wyglądam jak rusałka wodna albo jak dziewczyna ze wsi z włosami za du*e :ryk: zawsze chciałam miec krótsze ale nikt mi nie chciał zrobic krótszych :mrgreen:
Aż w koncu uparcie poszłam do fryzjera i scielam po łopatki! Ale ulga! Teraz mam takie w sam raz ale czasami mam chęć na krótsze, no wlasnie na boba :twisted: raz miałam takiego boba prostego, fajnie sie czułam, ale jak dla mnie nie wiedziałam co zrobic z tym bobem? Musiałam nosic cały czas rozpuszczone, bo nie dało sie obciąć. Raz zakręciłam, raz wyprostowalam i taka nuda, ja Lubie kombinować z moimi kłakami :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości