iza71koty pisze:tomek_szczecin pisze:iza71koty pisze:Żeby zaliczyć wszystkie będziesz potrzebował trochę więcej czasu.

Niektóre są zbyt oddalone, więc do nich docieram rowerem.Ale da się to jakoś zorganizować.
I jako jedyny Opiekun będziesz mógł zobaczyć Swoje kotki w realu.
Uwielbiam Sisi.Ona jest taka drobniutka , zwinna.Bardzo lubię koty w tym typie urody.
Spokojnie pomyślimy jak będzie lepsza pogoda

Jak da się w te tereny dojechać, to pojedziemy moim samochodem, a jak koniecznie rowerem, to wtedy zabiorę swój rower

Co do Sisi, to moja czarna kotka również jest drobniutka i raczej wielka już nie urośnie. Wskakuje i wchodzi do każdego miejsca, nawet znalazła w kuchni na zabudowie jakiś baardzo stary termometr

Widziałam na Twoim wątku.Zastanawiałam się tylko czy ona ma ogonek....bo na zdjęciu go nie widać.

Czarne kotki maja dobre charaktery.Czasem bywają zadziorne.
Ta biała o której piszesz że jest problem z miskami.Tak sobie mysle ze moze ona wcześniej była kiepsko karmiona i dlatego teraz stara się o dominacje przy jedzeniu.Mogło też tak byc ze musiała z innymi wywalczać posiłek.Dlatego byc moze teraz ciałkiem osłania miskę czarnej.
One mają jakieś imiona?
Czarna oczywiście ma ogonek

Ją akurat dwie dziewczyny znalazły, jak się kręciła podczas deszczu na Osowie. Nie mogły jej zatrzymać (same mają dwa koty) i dlatego dały ogłoszenie. Ona ma ogólnie świetny charakter, nie boi się, jak ktoś przyjdzie to nie ucieka. Jak wracam do domu, to wita mnie w progu i przez 10 minut nie daje się spokojnie przebrać
Co do karmienia to jest coraz lepiej. Ogólnie widzę, że biała być może uznaje, że jedzenie, które je drugi kot jest na pewno dobre

Dlatego chce się dołączyć, tylko miska jest za mała na dwie kotki. A zasłanianie ciałem to jest przez przypadek

Ogólnie biała coraz mniej się mnie boi, dzisiaj udało mi się jej pokazać, z której miski ma jeść i jakoś się udało
A co do imion to tutaj jest mały problem...biała była nazywana przez poprzednich opiekunów cykorkiem (na początku nie wiedzieli, że to kotka). Jednak ja postanowiłem, że przemianuję ją na Cykorię
Natomiast z czarną jest kłopot. Ona byla pierwsza ale od początku nie miałem pomysłu na imię

(roboczo u weterynarza mają imiona xxx i yyy

). Chyba zrobię jakiś konkurs na imię
