Zuzia i Pola po raz 34

[Ewa L.]

Ewuś , to mnie prosze o 4 budzić od poniedziałku
Sąsiedzi ... Temat moze

Też masz ranki?
Ja tylko mam przerywnik w środę a tak zajwaniam od poniedziałku do niedzieli

[Ewa L.]

Może ona tez tak się do pracy zagrzewa ?
A Może jest głucha selektywnie ?
Może po prostu jest szurnieta ?
Mówiłam , to temat -moze .

Ja po dziś dzień nie znam wszystkich sąsiadów poza tym ciągle się zmieniają. Tych najbliższych mam spoko i paczkę wezmą , i list z administracji.

[barbarados]

W klatce tez mam fajnych .
Tak mam tydzień ranków

[Ewa L.]

Trochę zła jestem bo za dzisiaj dzień dostałam w lekkim tygodniu zamiast odciążyć mi ten ciężki.

[barbarados]

[PixieDixie]

Spoko u mnie w bloku jeszcze nie wszyscy sie wprowadzili albow prowadzili sie a jeszcze cos tam dokanczaja.... czasem wiertartka chodzi calymi dniami.

Nowe osiedle, wszyscy na siebie patrza bykiem. Kiedys tak nie bylo... sasiada obok prawie nie znam, na przeciwko jeszcze sie remontuja.... kto mieszka pod nami nie mam pojecia. Wiem tylko ze pietro nizej jest taka starsza babeczka sympatyczna i odbiera nam bezproblemowo paczki.

Ale tez pocxzatkowo nie chciama zamawiac kueriea bo nie wiedzialam gdzie zostawi. teraz jak dzwoni to mowie od razu ze pod 7ke ma zostawiac bo babeczka jest w domu i mowila ze jak cos moze mi odbierac....

Ostatnio przyszedl 40l zwirek dla kotow :D:D

[Ewa L.]

Spoko u mnie w bloku jeszcze nie wszyscy sie wprowadzili albow prowadzili sie a jeszcze cos tam dokanczaja.... czasem wiertartka chodzi calymi dniami.

Nowe osiedle, wszyscy na siebie patrza bykiem. Kiedys tak nie bylo... sasiada obok prawie nie znam, na przeciwko jeszcze sie remontuja.... kto mieszka pod nami nie mam pojecia. Wiem tylko ze pietro nizej jest taka starsza babeczka sympatyczna i odbiera nam bezproblemowo paczki.

Ale tez pocxzatkowo nie chciama zamawiac kueriea bo nie wiedzialam gdzie zostawi. teraz jak dzwoni to mowie od razu ze pod 7ke ma zostawiac bo babeczka jest w domu i mowila ze jak cos moze mi odbierac....

Ostatnio przyszedl 40l zwirek dla kotow :D:D

Ja tu mieszkam 13 rok i też ciągle gdzieś ktoś wierci albo stuka.
Do tej pory nie mam takich sąsiadów do których lata się np. na kawkę .

[PixieDixie]

To mieszkajac u mamy byla tak sasiadka... potem sie ochlodzilo ale ... dlugi okres byla taka sasiadka za pan brat... na poprzednim mieszkaniu mialam sasiadke ktora miala corki nieiwiele mlodsze oemnie, chodzilysmy na kawki do siebie, i pomimo ze tak nie mieszkam juz od 4 mc - dalej mamy staly kontakt ze soba.... .

Dlatego tu mi tak dziwnie.... bo tu niektorzy ledwo dzien dobry odpowiedza. A relatywnie mlode roczniki mieszkaja...

[Ewa L.]

To mieszkajac u mamy byla tak sasiadka... potem sie ochlodzilo ale ... dlugi okres byla taka sasiadka za pan brat... na poprzednim mieszkaniu mialam sasiadke ktora miala corki nieiwiele mlodsze oemnie, chodzilysmy na kawki do siebie, i pomimo ze tak nie mieszkam juz od 4 mc - dalej mamy staly kontakt ze soba.... .

Dlatego tu mi tak dziwnie.... bo tu niektorzy ledwo dzien dobry odpowiedza. A relatywnie mlode roczniki mieszkaja...

U rodziców też tacy sasiedzi są ale oni mieszkają tam od 38 lat.

[Ewa L.]

Pora odpowiednia więc idę pod prysznic i włączam pralkę.
Zemsta bywa słodka. Ustawię najdłuższy program prania żeby wirowanie koło 1-2 w nocy wypadło

[PixieDixie]

Ewa dobranoc

Hahah i dobrze!!!:D Prawidlowe postepowanie.... :)

[Moli25]

Hahahaha

[Ewa L.]

Się wyprysznicowałam , zmieniłam opatrunek na nóżce a pranko się pierze. Jeszcze jakieś półtorej godz.

[barbarados]

Ja własnie pranie skończyłam

[Ewa L.]

Moja praleczka wciąż na chodzie