Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Za wszystkich :ok:

Cześć, co u Fifi, mam nadzieję, że lepiej się czuje. Jak tam jeżyki, może zamieścisz jakieś zdjęcia

Nemi, nie chciałabym dorzucać Ci dodatkowej pracy. I tak masz jej wiele. A wirtualny opiekun jak będzie chciał to sobie zajrzy na wątek albo stronę Jeżurkowa. I zawsze gdzieś informację znajdzie. Wiedziałam przecież, że Kropka jest zdrowa i zaraz po odchowaniu małych wróci na jeży szlak. Po prostu zaniedbałam nieco zaglądanie do Jeżurkowa, dopiero ostatnio oglądanie prezentacji z jedną tylko osobą wpisaną przy Bąblu uświadomiło mi, że chyba Kropka już nie potrzebuje pomocy.
Zamiast pisać maile do wirtualnych opiekunów lepiej miej choć chwilę dla siebie. Kciuki trzymam za chorutki domowe - z kolcami i bez.

Sel ... rzeczywiście z Kropki to niezłe ziółko było :1luvu:

Z pewnością dzielnie sobie radzi. Zaktualizowałam opiekunów : http://jezurkowo.primum.org.pl/2016/01/babel-2/ ... a taka dodatkowa praca, to sama przyjemność

Krysiu, dziękuję - Fifi ma się dobrze. Chorutki i staruszki również - oby jak najdłużej.

Dziś dałam się porwać modzie na "bądź jak" - zajrzyjcie proszę https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater

Primek rządzi!

Do Nemi. Staruszku Fifi nie dawaj się :1luvu:

Krysiu, dziękuję :1luvu:

Ale Fifi jest najmłodszy z całego towarzystwa, w zasadzie jest jeszcze szczeniakiem, bo te psy bardzo późno dojrzewają. Muszę powiedzieć, że daje nam staruszkom, mocno w kość, co widać na poniższych zdjęciach

Pierwsze zdjęcie jest kiepskie, ale celem były kaczki - wleczenie M przez Fifiego, to efekt dodatkowy

Na drugim - próba zuchwałej kradzieży Balcisiowej piłeczki. No, ale Fifi po urodził się po to, żeby ciągnąć i wygrywać pomimo przeciwności. Wiecie, czasami (w sumie dość często) myślę sobie, że powinien trafić do lepszych ludziów, którzy wykorzystaliby jego możliwości, a u nas się marnuje. M planuje z nim biegać, ale czarno to widzę, bo ostatnio biegi zakończyły się rąbnięciem w drzewo i całkowitym wyłączeniem ręki M z użytkowania :roll:

Bardzo piękne pierwsze zdjecie!
Kaczki

A Ty też tak biegasz za pieskiem? :mrgreen:

Do NEMI. Super zdjęcia. Ja też mam psa [suczkę ], który ciągnie na spacerach. Teraz jest o wiele lepiej niż 5 lat temu, ale jeszcze potrafi pociągnąć. Jak ją spuszczę i się wybiega, to jest spokojna i śpi.

Fifi jest spokojny i śpi tylko w lecie, jak jest gorąco :wink:

Dziś się na niego próbowałam obrazić, bo na mnie nawarczał. Niestety nie jest możliwe obrażenie się na tego głąba :roll:

A monopol na warczenie ma Balto, więc przybiegł i zrugał małego.

Morelciu, z piesełem nie biegam, bo chyba bym się rozpadła. A dziś powróciły kaczki

Jeże zaczynają tańczyć ... wiosna nadchodzi

Ach, te kaczki... Co w nich jest takiego , że takie ładne? :mrgreen:

Oby świstak potwierdził tę wiosnę, bo mam dość zimy

Gorące pozdrowienia dla wszystkich?

Chyba potwierdził, bo u nas już wiosennie. Rośliny szaleją, już kiełkują tulipany. Na szczęście większość jeży jeszcze hibernuje. Gdyby ktoś miał ochotę pooglądać kaczki - zapraszam

http://jezurkowo.primum.org.pl/2016/02/ ... wiek-zyje/

Zaraz pooglądam sobie ale mam pytanie - kiedy trzeba już wystawić jedzenie i picie jeżom. To będzie mój pierwszy rok kiedy wiem, ze na ogrodzie są jeże.
Tylko nie wiem gdzie. Gałęzie leżą, bo bałam się je sprzątać, kompost też nie ruszany. Dopiero jak będzie wiadomo, że już nie śpią zajmę się porządkami.

Piękne kaczki:))
Muszę spróbować zrobić fotki kaczkom za naszym ogrodem.
Tam jest w tej chwili strumyk, bo koryto Prosny jest przeniesione ale jest na tyle wody i zarośli, że sporo różnych ptaków tam bywa. Kaczki też.

Fajne kaczorki

Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Kto przegląda forum