Cm. Wolski - przygotowania do zimy.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 29, 2016 13:25 Re: Cm.Wola. Sępik zlapany!! DT/DS dla Mumina i Amorosi! PIL

kitkowa pisze:przypomnę się z propozycją opłacenia pakietu ogłoszeń dla "zakochanych".


dzięki! zgłoszę się jak już powstaną teksty. na razie zwerbowałam Osobę do weryfikacji chętnych, ale nie mam kiedy przysiąść i tego skleić, teraz biegnę na cmentarz, a potem do 20 zajęcia :( jak będę w domu, będzie po 22, jutro pobudka o 5. i tak mniej więcej codziennie. a, raz w tym tygodniu byłam w kinie.

wczoraj wrzuciłam post o Sępiku, ale szlag go trafił? był już wyświetlony, wrzucałam TWZ i Anieli linki do niego. teraz jest komunikat, że brak uprawnień do przeglądania. cóż, może ten post rozwalił serwery miau... bo potem była przerwa techniczna.

wieści o Sępie od lecznicowej Ani:

kota ma się po zabiegu dobrze. Przy zabiegu mnie nie było, ale widziałam zdjęcia rtg zębów - no dramat. Wszystko kiwające się, przeżarte do cna, odsłonięte szyjki, nadżerki. Usunięte są prawie wszystkie zęby - doktor Ala (stomatolog) zostawiła trzy kły, które mają się dobrze. Ponieważ te zęby są w niezłym stanie, zostawiła je, kierując się tym, że kotu wolnożyjącemu zęby mogą się przydać do obrony. Ale te kły powinny jeszcze długi czas posłużyć. Doktor powiedziała, że jest zdziwiona, że kot z takim stanem paszczy ma takie wyniki krwi i jest w takiej niezłej kondycji fizycznej (czyt. grubiutki). Skoro mowa o krwi - w wynikach krwi nie ma nic niepokojącego. Lekko podwyższone leukocyty, ale przy takim stanie zapalnym w paszczy jest to zrozumiałe. Kota nie jest z tych obsługiwalnych, dostała więc długo działający antybiotyk. Dostaje taki środek przeciwbólowy, który można podawać podskórnie lub domięśniowo (...) Rzeczywiście zabieg musiał jej przynieść dużą ulgę, bo zaczęła jeść! Zalecenia lekarza są takie, żeby została w lecznicy do niedzieli/ poniedziałku, aby paszcza się wygoiła.


Obrazek

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Pt sty 29, 2016 15:25 Re: Cm.Wola. Sępik zlapany!! DT/DS dla Mumina i Amorosi! PIL

<3 Sępisia :wink:
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 29, 2016 20:02 Re: Cm.Wola. Sępik zlapany!! DT/DS dla Mumina i Amorosi! PIL

to w ogóle jest kot z banera donicowego w podpisie :)

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Pt sty 29, 2016 20:04 Re: Cm.Wola. Sępik zlapany!! DT/DS dla Mumina i Amorosi! PIL

śliczny jest.
za zdrową paszczę :ok:

i wielkie gratulacje za złapanie :piwa:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pt sty 29, 2016 21:23 Re: Cm.Wola. Sępik zlapany!! DT/DS dla Mumina i Amorosi! PIL

A jak ma nie byc grubiutki przy takim cateringu :ok: :ok:

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Sob sty 30, 2016 1:30 Re: Cm.Wola. Sępik zlapany!! DT/DS dla Mumina i Amorosi! PIL

Fleur pisze:to w ogóle jest kot z banera donicowego w podpisie :)

Będzie w komplecie adopcyjnym z donicą? :wink:
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 31, 2016 12:44 Re: Cm.Wola. Sępik zlapany!! DT/DS dla Mumina i Amorosi! PIL

bagheera pisze:
Fleur pisze:to w ogóle jest kot z banera donicowego w podpisie :)

Będzie w komplecie adopcyjnym z donicą? :wink:


dla Ciebie może być i donica i wyprawka w kolorach różowym jak i błękitnym, transgenderowo :lol: Artur odwiózł dziś Sępika na cmentarz. biedak był mocno zestresowany, mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie i nie bedzie żywił do nas urazy. na szczęście po operacji zaczął zachłannie wymiatać miski :) oby szybko się odkuł i zaokrąglił!

niestety, nienajlepsze wieści dotyczące Białowąsi od Jej Opiekunki:
Wszystko wskazuje na to, że Białowąska ma jednak pnn. Jeszcze będzie miała usg, ale po ostatnich badaniach krwi, raczej diagnoza inna nie będzie. Na szczęście czuje się w miarę dobrze i je (wprawdzie niedużo, ale mimo wszystko bez wspomagaczy). Zostanie jeszcze około tygodnia w lecznicy i jak będzie po wszystkich badaniach, zabiorę ją do siebie. Potem już pewnie do końca życia codzienne kroplówki i leki. Na szczęście jest w miarę obsługiwalna i nie ma zębów :wink:


Opiekunka ma na szczęście duże doświadczenie z nerkowcami.
a co by było z Białowąską, gdyby TWZ jej nie zgarnął z cmentarza? i ile kotów na cmentarzu ma ten problem? mogła mieć i Przytyłeczka [*] i Słoneczko [*]...

tutaj koteła jeszcze na cm.:
Obrazek

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Nie sty 31, 2016 13:03 Re: Cm.Wola. Sępik zlapany!! DT/DS dla Mumina i Amorosi! PIL

tabo10 pisze:śliczny jest.
za zdrową paszczę :ok:

i wielkie gratulacje za złapanie :piwa:


dzięki :)

alysia pisze:A jak ma nie byc grubiutki przy takim cateringu :ok: :ok:


staram się ja, starają się i inni :) ale przyznam, że dla Sępa wychodziłam z siebie, żeby mu wperswadować mikroskopijne kawałeczki serduszek takie w sam raz na jedno połknięcie.

garstka zdjęć z ostatnich dni, mróz i już odwliż:

kolejka do klatki ;P niestety, pod klatkę nie wstąpił nikt, jest już przeklęta.

Obrazek

a kuszą miski! ;P

Obrazek

profesjonalny kotering:

Obrazek

śmietana 30% wolno zamarza, jest kaloryczna i puchata, można ją lizać nawet, jak jest już na skraju zamarznięcia...

Obrazek

są to kosmici:

Obrazek

przyczajony Ursusowy kosmit:

Obrazek

kosmici też muszą jeść:

Obrazek

Biały Policzek nigdy nie jest samotna, zawsze towarzyszy jej Kołtun ;P

Obrazek

Marmurek jest piękny, dziki i przypomina żbikorysia:

Obrazek

Ursus urodą nadrabia inteligencję:

Obrazek

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Pon lut 01, 2016 8:54 Re: Cm.Wola. Sępik zlapany!! DT/DS dla Mumina i Amorosi! PIL

Cudny reportaz Fleur! :1luvu:

I ta "kolejka" do klatki :lol:

Koty to inteligentne stworzenia. Moja kotka jak widzi klatke transportowa dostaje malpich oczu! Wie, ze pachnie to niedobrze (wet!).

Tak sobie pomyslalam...aby oslabic czujnosc kotow moze przy nastepnej lapance zakamuflowac jakos te klatke ? "ozdobic " galezmi, narzucic plachte?

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Pon lut 01, 2016 12:41 Re: Cm.Wola. Sępik zlapany!! DT/DS dla Mumina i Amorosi! PIL

...obrzucić pokrojonymi serduszkami i natrzeć bozitą :mrgreen: :wink:
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 01, 2016 12:54 Re: Cm.Wola. Sępik zlapany!! DT/DS dla Mumina i Amorosi! PIL

Wiem,że każdy chce dobrze i żywicie je najlepiej pod słońcem,ukłony za to do samej ziemi :201494 ,ale one są już za grubiutkie i do tego śmietanka 30% :strach:
Otłuszczenie wątroby i cukrzyca z otyłości czyhają. A nikt im insuliny przecież podawać nie będzie...
Wiem co znaczy zapasiony kot.Sama mam jedną taką i na głowie staję,a ona ani deka w dół. Krzyczy o żarcie non stop,kradnie innym z miseczek i do tego potrafi rozerwać worek karmy (poza swoimi posiłkami) i zjeść ile zdąży :|

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon lut 01, 2016 14:49 Re: Cm.Wola. Sępik zlapany!! DT/DS dla Mumina i Amorosi! PIL

Zastanawiam się owszem, z czego one takie tłuste... zważywszy na to, że czasem karmione są co dwa dni. Może miała być ciężka zima? Kiedyś patrzyłam tylko jak Buba jadła - metodycznie, powoli, z rozmysłem wtrząchnęła chyba pół kilo mięsa, aż się dziwiłam gdzie to się w tym kocie zmieściło 8O
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 01, 2016 21:51 Re: Cm.Wola. Sępik zlapany!! DT/DS dla Mumina i Amorosi! PIL

tabo10 pisze:Wiem,że każdy chce dobrze i żywicie je najlepiej pod słońcem,ukłony za to do samej ziemi :201494 ,ale one są już za grubiutkie i do tego śmietanka 30% :strach:
Otłuszczenie wątroby i cukrzyca z otyłości czyhają. A nikt im insuliny przecież podawać nie będzie...
Wiem co znaczy zapasiony kot.Sama mam jedną taką i na głowie staję,a ona ani deka w dół. Krzyczy o żarcie non stop,kradnie innym z miseczek i do tego potrafi rozerwać worek karmy (poza swoimi posiłkami) i zjeść ile zdąży :|


Wiesz, jak wtedy było -14 stopni i wszystko zamarzalo w mig a koty odwodnione, to ich figura dla mnie schodziła na drugi plan. Normalnie, w niemrozy, nie noszę śmietany 30%, bo mnie na nią nie stać (mleka nie noszę nigdy). Poza tym część kotów, w tym Sępik na którego trwała obława, nie bardzo je miesa, z powodu stanu zapalnego w paszczy. W tej sytuacji odzywczość smietany jest zaletą.
Moim zdaniem dużo większym zagrożeniem, nie tylko dla naszych kotów, ale w ogóle, są węglowodany w kijowych karmach. Nasze jedzą glownie Animondę Carny i z suchych Farminę Matisse. Ode mnie mają serca.
Myślę, że emotka z szokiem sporo na wyrost.

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Wto lut 02, 2016 7:35 Re: Cm.Wola. Sępik zlapany!! DT/DS dla Mumina i Amorosi! PIL

Fleur kochana,wybacz! Spieszyłam się w pracy i nie dobrałam jej starannie.Wiesz,że nie chciałam Ciebie urazić.Przepraszam,jeśli tak to odczułaś.

Nieba bym przychyliła wszystkim karmicielom.Bo nie sztuka raz wyłapać na sterylizację (choć w przypadku niełapalnych jednak sztuka :roll: ).Ale i tak mam największy hołd dla codziennych,drobnych tułaczy przemierzających c o d z i e n n i e cmentarz w śniegu i w deszczu do karmienia. Medale im się należą!

Chciałam tylko zwrócić uwagę,że koty za grubiutkie i przypałętają się jakieś choróbska z otyłości...Być może tyją głównie od węglowodanów.
Wiesz ,np.karmicielka z Włoch tego nie widzi. Jak apeluję,żeby mniej dawała jedzenia-mówi,że to tylko na zimę.Ale latem karmi też pod korek :|

A może mleko bez laktozy ,zamiast śmietanki? Drogie,ale w Biedronce niecałe 3zł za litr.Tylko zdecydowanie szybciej niż śmietanka zamarza. Choć może już mrozy nie wrócą...
Miłego dnia :D

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto lut 02, 2016 8:53 Re: Cm.Wola. Sępik zlapany!! DT/DS dla Mumina i Amorosi! PIL

bagheera pisze:...obrzucić pokrojonymi serduszkami i natrzeć bozitą :mrgreen: :wink:


Chodzilo mi raczej o to, by zmylic koty w sensie wizualnym. Te male cwaniaczki juz wiedza ze klatka = cos niedobrego. Jakby ja zakamuflowac tak (galezie, stare wiazanki itd., by wygladala na przyjazny domek i do tego zwabic smakowitym zapachem, to moze oslabi to czujnosc kociastych i przyniesie oczekiwany skutek. Tak sobie glosno mysle.

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 870 gości