


ta koteczka szuka dt/ds.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jerzykowka pisze:Dorciu, czy ta kotka jest dzika? Ewentualne DT musi wiedzieć co i jak.
Jestem po wypadku, z forumową Itaką jechałyśmy po kota i wjechał w nas TIR. Wyszliśmy cało, ale nie funkcjonuje teraz na 100%, więc na nasz fb wrzucę nie od razu. Potrzeba więcej informacji i nr tel do kontaktu.
itaka pisze:jerzykowka pisze:Dorciu, czy ta kotka jest dzika? Ewentualne DT musi wiedzieć co i jak.
Jestem po wypadku, z forumową Itaką jechałyśmy po kota i wjechał w nas TIR. Wyszliśmy cało, ale nie funkcjonuje teraz na 100%, więc na nasz fb wrzucę nie od razu. Potrzeba więcej informacji i nr tel do kontaktu.
Asiu przecież to była delikatna stłuczka wg Pana Ratownika M.
elf2 pisze:Witam po przerwie![]()
Moja młodsza ślepinka niestety nadal chorujeTylko raz udało się ją w miarę "postawić na nogi" ale zaraz po sterylce znów się pochorowała i już od miesiąca chrumka straszliwie. Trzeba było przełożyć okulistę i plany co to oczka. Poza objawami ze strony górnych (tak twierdzi wet) dróg oddechowych (kaszel, kichanie i głośny, charczący oddech) i katarem (czasem) małej nic nie jest. Biega, bawi się, je i wydaje się jej to bardzo nie przeszkadzać. Tylko bieganie musi przerywać jak zaczyna ją dusić. Jesteśmy już stałymi bywalcami u naszego weta, ale sytuacja po antybiotykach poprawia się tylko na chwilę i głównie w zakresie ograniczenia częstotliwości kaszlu. Teraz konkretnie. Stosowaliśmy już antybiotyki (dłużej, krócej i o różnym spektrum działania- obecnie Unidox). Preparaty na podniesienie odporności (dwa w zastrzykach, beta glukan i lizynę). Małą badał kardiolog (wszystko z serduszkiem ok). Najbardziej pomógł małej ostatni zastrzyk, który był przeciwzapalny. Może ktoś ma jeszcze jakiś sposób. Czy ktoś podawał Rutinoscorbin? Jaką się daje dawkę? Może ktoś ma jakiegoś sprawdzonego weta w W-wie. Nie wiem już co robić
Mała ma dopiero 6 m-cy a już tak się musiała namęczyć.
jerzykowka pisze:Dorciu, czy ta kotka jest dzika? Ewentualne DT musi wiedzieć co i jak.
Jestem po wypadku, z forumową Itaką jechałyśmy po kota i wjechał w nas TIR. Wyszliśmy cało, ale nie funkcjonuje teraz na 100%, więc na nasz fb wrzucę nie od razu. Potrzeba więcej informacji i nr tel do kontaktu.
alessandra pisze:elf2 pisze:Witam po przerwie![]()
Moja młodsza ślepinka niestety nadal chorujeTylko raz udało się ją w miarę "postawić na nogi" ale zaraz po sterylce znów się pochorowała i już od miesiąca chrumka straszliwie. Trzeba było przełożyć okulistę i plany co to oczka. Poza objawami ze strony górnych (tak twierdzi wet) dróg oddechowych (kaszel, kichanie i głośny, charczący oddech) i katarem (czasem) małej nic nie jest. Biega, bawi się, je i wydaje się jej to bardzo nie przeszkadzać. Tylko bieganie musi przerywać jak zaczyna ją dusić. Jesteśmy już stałymi bywalcami u naszego weta, ale sytuacja po antybiotykach poprawia się tylko na chwilę i głównie w zakresie ograniczenia częstotliwości kaszlu. Teraz konkretnie. Stosowaliśmy już antybiotyki (dłużej, krócej i o różnym spektrum działania- obecnie Unidox). Preparaty na podniesienie odporności (dwa w zastrzykach, beta glukan i lizynę). Małą badał kardiolog (wszystko z serduszkiem ok). Najbardziej pomógł małej ostatni zastrzyk, który był przeciwzapalny. Może ktoś ma jeszcze jakiś sposób. Czy ktoś podawał Rutinoscorbin? Jaką się daje dawkę? Może ktoś ma jakiegoś sprawdzonego weta w W-wie. Nie wiem już co robić
Mała ma dopiero 6 m-cy a już tak się musiała namęczyć.
Czy był robiony antybiogram? Czy wet tak na czapkę podaje antybiotyki, teraz unidox, który bardzo ostrożnie powinien być podawany młodym kotom.
Może to rodzaj paciorkowca, ale to powinno wyjśc w antybiogramie i wówczas można stosowac leczenie ukierunkowane.
jerzykowka pisze:itaka pisze:jerzykowka pisze:Dorciu, czy ta kotka jest dzika? Ewentualne DT musi wiedzieć co i jak.
Jestem po wypadku, z forumową Itaką jechałyśmy po kota i wjechał w nas TIR. Wyszliśmy cało, ale nie funkcjonuje teraz na 100%, więc na nasz fb wrzucę nie od razu. Potrzeba więcej informacji i nr tel do kontaktu.
Asiu przecież to była delikatna stłuczka wg Pana Ratownika M.
Tak, dlAtego strażacy postanowili to zbić
Agneska pisze:jerzykowka pisze:itaka pisze:jerzykowka pisze:Dorciu, czy ta kotka jest dzika? Ewentualne DT musi wiedzieć co i jak.
Jestem po wypadku, z forumową Itaką jechałyśmy po kota i wjechał w nas TIR. Wyszliśmy cało, ale nie funkcjonuje teraz na 100%, więc na nasz fb wrzucę nie od razu. Potrzeba więcej informacji i nr tel do kontaktu.
Asiu przecież to była delikatna stłuczka wg Pana Ratownika M.
Tak, dlAtego strażacy postanowili to zbić
O matko, Dziewczyny Kochane, jak dobrze, ze Wam nic się nie stało.![]()
Macie jeszcze dużo do zrobienia tutaj.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sadnessofheart i 253 gości