ŚLEPACZKI cz. IX- DO ZAMKNIĘCIA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 26, 2016 22:17 Re: ŚLEPACZKI cz. IX - szukamy dobrego ortopedy w Warszawie

Obrazek
Obrazek
Obrazek
ta koteczka szuka dt/ds.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 26, 2016 22:48 Re: ŚLEPACZKI cz. IX - szukamy dobrego ortopedy w Warszawie

Boshe :cry: Jaka biedna koteczka, pewnie się strasznie wycierpiała w tym swoim życiu :cry: I cudna oczywiście... nawet bez tych oczek. Gdyby nie moje dwa kocury, to wzięłabym bez zastanowienia. Boshe, daj dobry domek i kochających ludzi. Pozdrawiam dorcia44...
Kocham moje 8 łapek w domu:)
"Im bar­dziej poz­naję ludzi, tym bar­dziej kocham zwierzęta" /George Bernard Shaw/

stokrotka1

Avatar użytkownika
 
Posty: 72
Od: Czw paź 06, 2011 22:09
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro sty 27, 2016 10:46 Re: ŚLEPACZKI cz. IX - szukamy dobrego ortopedy w Warszawie

Dorciu, czy ta kotka jest dzika? Ewentualne DT musi wiedzieć co i jak.
Jestem po wypadku, z forumową Itaką jechałyśmy po kota i wjechał w nas TIR. Wyszliśmy cało, ale nie funkcjonuje teraz na 100%, więc na nasz fb wrzucę nie od razu. Potrzeba więcej informacji i nr tel do kontaktu.
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro sty 27, 2016 10:48 Re: ŚLEPACZKI cz. IX - szukamy dobrego ortopedy w Warszawie

jerzykowka pisze:Dorciu, czy ta kotka jest dzika? Ewentualne DT musi wiedzieć co i jak.
Jestem po wypadku, z forumową Itaką jechałyśmy po kota i wjechał w nas TIR. Wyszliśmy cało, ale nie funkcjonuje teraz na 100%, więc na nasz fb wrzucę nie od razu. Potrzeba więcej informacji i nr tel do kontaktu.


Asiu przecież to była delikatna stłuczka wg Pana Ratownika M. :201494
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Śro sty 27, 2016 10:58 Re: ŚLEPACZKI cz. IX - szukamy dobrego ortopedy w Warszawie

Asiu, a potrzebujesz jakiegoś leczenia? jak poważne jest Twoje 'niefunkcjonowanie'?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26104
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 27, 2016 11:01 Re: ŚLEPACZKI cz. IX - szukamy dobrego ortopedy w Warszawie

itaka pisze:
jerzykowka pisze:Dorciu, czy ta kotka jest dzika? Ewentualne DT musi wiedzieć co i jak.
Jestem po wypadku, z forumową Itaką jechałyśmy po kota i wjechał w nas TIR. Wyszliśmy cało, ale nie funkcjonuje teraz na 100%, więc na nasz fb wrzucę nie od razu. Potrzeba więcej informacji i nr tel do kontaktu.


Asiu przecież to była delikatna stłuczka wg Pana Ratownika M. :201494

Tak, dlAtego strażacy postanowili to zbić :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro sty 27, 2016 11:37 Re: ŚLEPACZKI cz. IX - szukamy dobrego ortopedy w Warszawie

elf2 pisze:Witam po przerwie :-)
Moja młodsza ślepinka niestety nadal choruje :-( Tylko raz udało się ją w miarę "postawić na nogi" ale zaraz po sterylce znów się pochorowała i już od miesiąca chrumka straszliwie. Trzeba było przełożyć okulistę i plany co to oczka. Poza objawami ze strony górnych (tak twierdzi wet) dróg oddechowych (kaszel, kichanie i głośny, charczący oddech) i katarem (czasem) małej nic nie jest. Biega, bawi się, je i wydaje się jej to bardzo nie przeszkadzać. Tylko bieganie musi przerywać jak zaczyna ją dusić. Jesteśmy już stałymi bywalcami u naszego weta, ale sytuacja po antybiotykach poprawia się tylko na chwilę i głównie w zakresie ograniczenia częstotliwości kaszlu. Teraz konkretnie. Stosowaliśmy już antybiotyki (dłużej, krócej i o różnym spektrum działania- obecnie Unidox). Preparaty na podniesienie odporności (dwa w zastrzykach, beta glukan i lizynę). Małą badał kardiolog (wszystko z serduszkiem ok). Najbardziej pomógł małej ostatni zastrzyk, który był przeciwzapalny. Może ktoś ma jeszcze jakiś sposób. Czy ktoś podawał Rutinoscorbin? Jaką się daje dawkę? Może ktoś ma jakiegoś sprawdzonego weta w W-wie. Nie wiem już co robić :-( Mała ma dopiero 6 m-cy a już tak się musiała namęczyć.Obrazek



Czy był robiony antybiogram? Czy wet tak na czapkę podaje antybiotyki, teraz unidox, który bardzo ostrożnie powinien być podawany młodym kotom.
Może to rodzaj paciorkowca, ale to powinno wyjśc w antybiogramie i wówczas można stosowac leczenie ukierunkowane.

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26890
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sty 27, 2016 13:34 Re: ŚLEPACZKI cz. IX - szukamy dobrego ortopedy w Warszawie

jerzykowka pisze:Dorciu, czy ta kotka jest dzika? Ewentualne DT musi wiedzieć co i jak.
Jestem po wypadku, z forumową Itaką jechałyśmy po kota i wjechał w nas TIR. Wyszliśmy cało, ale nie funkcjonuje teraz na 100%, więc na nasz fb wrzucę nie od razu. Potrzeba więcej informacji i nr tel do kontaktu.

kotka jest obsługiwalna chociaż broni się jak może .
Bardzo się boi ,nie wie co się dzieje ,lata w samotności ,na ulicy nauczyły ją nie ufać nikomu ,pewnie tylko dlatego żyje .
Ktoś kiedyś ją nawet sterylizował.
Krzyczy ,ale nie gryzie ,poddaje się.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 27, 2016 13:36 Re: ŚLEPACZKI cz. IX - prosimy o namiary na dobrego weta w W

ile może mieć lat?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro sty 27, 2016 13:41 Re: ŚLEPACZKI cz. IX - prosimy o namiary na dobrego weta w W

tego nie wie nikt . :roll:
jerzykowka współczuje Wam przeżyć ,kiedyś miałam zderzenie z ..kołem tira :strach:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 27, 2016 16:08 Re: ŚLEPACZKI cz. IX - szukamy dobrego ortopedy w Warszawie

alessandra pisze:
elf2 pisze:Witam po przerwie :-)
Moja młodsza ślepinka niestety nadal choruje :-( Tylko raz udało się ją w miarę "postawić na nogi" ale zaraz po sterylce znów się pochorowała i już od miesiąca chrumka straszliwie. Trzeba było przełożyć okulistę i plany co to oczka. Poza objawami ze strony górnych (tak twierdzi wet) dróg oddechowych (kaszel, kichanie i głośny, charczący oddech) i katarem (czasem) małej nic nie jest. Biega, bawi się, je i wydaje się jej to bardzo nie przeszkadzać. Tylko bieganie musi przerywać jak zaczyna ją dusić. Jesteśmy już stałymi bywalcami u naszego weta, ale sytuacja po antybiotykach poprawia się tylko na chwilę i głównie w zakresie ograniczenia częstotliwości kaszlu. Teraz konkretnie. Stosowaliśmy już antybiotyki (dłużej, krócej i o różnym spektrum działania- obecnie Unidox). Preparaty na podniesienie odporności (dwa w zastrzykach, beta glukan i lizynę). Małą badał kardiolog (wszystko z serduszkiem ok). Najbardziej pomógł małej ostatni zastrzyk, który był przeciwzapalny. Może ktoś ma jeszcze jakiś sposób. Czy ktoś podawał Rutinoscorbin? Jaką się daje dawkę? Może ktoś ma jakiegoś sprawdzonego weta w W-wie. Nie wiem już co robić :-( Mała ma dopiero 6 m-cy a już tak się musiała namęczyć.Obrazek



Czy był robiony antybiogram? Czy wet tak na czapkę podaje antybiotyki, teraz unidox, który bardzo ostrożnie powinien być podawany młodym kotom.
Może to rodzaj paciorkowca, ale to powinno wyjśc w antybiogramie i wówczas można stosowac leczenie ukierunkowane.


Niestety to kolejny antybiotyk, który jest podawany małej na zasadzie przeczucia :-( Dlatego pytałam o weta, który specjalizuje się w ślepkach bo w ich przypadku kolejne leki są bardziej ryzykowne niż u zdrowych kotów. Mała już raz dostała biegunki po antybiotyku. Zapomniałam napisać, że nicienie płucne i robale też były już trute (robaki trzykrotnie a nicienie raz). Nie widać było niczego niepokojącego po podaniu leków a stan małej się nie zmienił. Boję się, że kolejny wet wybrany bez polecenia zacząłby wyliczankę antybiotyków od nowa :-( Wet mówił również, że to zmiany w śluzówce po kk ale ona naprawdę bardzo ciężko oddycha i kaszle. Nie ma temperatury i nie widać zmian w zachowaniu. Wydaje mi się, że już odróżniam zwykłe "chrumkanie", które mała ma zawsze od ewidentnego gluta, który ma teraz i odkasłuje.

elf2

 
Posty: 12
Od: Czw lis 12, 2015 10:09

Post » Czw sty 28, 2016 19:58 Re: ŚLEPACZKI cz. IX - prosimy o namiary na dobrego weta w W

gadający kot ze shreka - uprasza się o reklamowanie
viewtopic.php?f=20&t=173240
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw sty 28, 2016 20:11 Re: ŚLEPACZKI cz. IX - szukamy dobrego ortopedy w Warszawie

jerzykowka pisze:
itaka pisze:
jerzykowka pisze:Dorciu, czy ta kotka jest dzika? Ewentualne DT musi wiedzieć co i jak.
Jestem po wypadku, z forumową Itaką jechałyśmy po kota i wjechał w nas TIR. Wyszliśmy cało, ale nie funkcjonuje teraz na 100%, więc na nasz fb wrzucę nie od razu. Potrzeba więcej informacji i nr tel do kontaktu.


Asiu przecież to była delikatna stłuczka wg Pana Ratownika M. :201494

Tak, dlAtego strażacy postanowili to zbić :mrgreen:

O matko, Dziewczyny Kochane, jak dobrze, ze Wam nic się nie stało. :strach:
Macie jeszcze dużo do zrobienia tutaj. :D
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw sty 28, 2016 22:21 Re: ŚLEPACZKI cz. IX - szukamy dobrego ortopedy w Warszawie

Agneska pisze:
jerzykowka pisze:
itaka pisze:
jerzykowka pisze:Dorciu, czy ta kotka jest dzika? Ewentualne DT musi wiedzieć co i jak.
Jestem po wypadku, z forumową Itaką jechałyśmy po kota i wjechał w nas TIR. Wyszliśmy cało, ale nie funkcjonuje teraz na 100%, więc na nasz fb wrzucę nie od razu. Potrzeba więcej informacji i nr tel do kontaktu.


Asiu przecież to była delikatna stłuczka wg Pana Ratownika M. :201494

Tak, dlAtego strażacy postanowili to zbić :mrgreen:

O matko, Dziewczyny Kochane, jak dobrze, ze Wam nic się nie stało. :strach:
Macie jeszcze dużo do zrobienia tutaj. :D



Mnie też zmroziło, jak przeczytałam :strach:
Mocno trzymam kciuki, żebyś szybko doszła do siebie.
Bez jakichś przewlekłych zespołów bólowych.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pon lut 01, 2016 15:53 Re: ŚLEPACZKI cz. IX - prosimy o namiary na dobrego weta w W

Chciałabym zgłosić do klubu Fabianka - dzikawego kocurka z działek, którego zabrałam na leczenie. Nie udało nam się uratować oczka, w czwartek będzie miał usuwane, a oczodół zaszyty. Zabieg po dużej zniżce ma kosztować 350 zł. Później zaszczepię go przeciw wirusówkom, żeby zabezpieczyć na przyszłość. Herpes lub kk doprowadziły do utraty oka. Każde wsparcie finansowe dużo nam pomoże.

Obrazek Fabianek
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 194 gości