
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
barbarados pisze:W trakcie syczenia , to nawet żołądek może sobie obejrzeć
MB&Ofelia pisze:Ofelka wizytę u weta zaczęła od nasyczenia na wielkie czarne psisko. Wina psa, bo uparł się żeby poniuchać co takiego jest w transporterku. Jak odskoczył, to aż futro poleciało. Później co jakiś czas burczała. Ale maksimum dzikości było już w gabinecie. Pani doktor spytała, czy to mój kot, czy dzikus![]()
Ty$ka pisze:Dzielna Ofelia!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości