Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Post » Pt sty 22, 2016 12:45 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Smaczne :) Tzn trudno je chyba nazwać gołąbkami, bo się rozleciały :mrgreen: kapusta była widać za mała... ale jako kasza gryczana w sosie pomidorowym z pływającymi liśćmi kapusty cuuudo :D
A za chwilę się będę zajadać moim ulubionym śniadaniowym serkiem - twarożek z warzywami + olej lniany, który dostałam i zawzięłam się spożywać (choć to postanowienie w wersji hard, bo już od samego zapachu oczy mogą przegnić 8O tzn wiadomo, że to któryśtam cud natury ze wszystkimi dobrodziejstwami świata, "płynne złoto" itp - dobrze działa na włosy i cholesterol)
Smacznego.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt sty 22, 2016 14:10 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Też mam olej lniany - m. dostał szajby na punkcie zdrowego odżywiania i kupił - i wpiernicza do tego masło i jajka i sery. i ksylitol.. spoko ;) Trochę mam inne zdanie o zdrowym odżywaniu - dla mnie to weganizm :) A z olejów uwielbiam oliwę z oliwek :) Ale jak tak napisałaś to muszę skosztować :) Teściowa daje olej lniany do zup jak już ma zupę na talerzu. W książce Czarna księga karm dla zwierząt jest reklama ksiązki - cud oleju lnianego.
Ciekawe czy to naciągane czy nie. Nie wiem czy pamiętasz jak wchodziła oliwa z oliwek - niby najlepsza. Każdy nowy produkt jest ogłaszany jako ten cudowny, a stary jako niezdrowy. Np w pewnym momencie mówiło się, że do smażenia nadaje się tylko olej rzepakowy, a nie oliwa z oliwek. Wcześniej, że oliwa z oliwek. Teraz, że rzepakowy tylko na surowo a do smażenia tłuszcz kokosowy. Tak samo z cukrem - zwykły nie zdrowy, bo zdrowy trzcinowy, potem że trzcinowy nie zdrowy, bo zdrowy jeszcze jakiś, teraz że najzdrowszy to ksylitol, czyli brzozowy, a wszystkie inne to syf.
Zwariować można jak nas bajerują i naciągają.
Tak samo było w kosmetykach - co chwile wymyślają kolejny nowy genialny dodatek i to ten teraz jest ten najdoskonalszy a reszta jest zła.
Tak samo z tabletkami i pastami do zębów - w tym przypadku jedna firma mówi, że jej wcześniejszy produkt jest zły, a dobry ten nowy.
ech w jakim my świecie żyjemy :/
A kiedyś wszystko było zwykłe... i zdrowe :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt sty 22, 2016 14:43 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Z tym ostatnim stwierdzeniem się zgadzam :D
Co do reszty, to tylko i wyłącznie kieruje się własnym samopoczuciem i przyrostem włosów na głowie :wink: Jeśli po danej kuracji puszczą się jak szalone, to znaczy, że jakiś dany składnik był im potrzebny. Olej lniany już raz piłam, przeżyłam traumę odnośnie smaku (choć w twarożku nawet go tak nie czuć) i stwierdziłam, że podziękuję, co by się za cuda na mojej głowie nie działy. Ale darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby, więc zmęczę tą butelkę. Oby na zdrowie.

Nie wiem jak u Was, ale ja mam przepiękną pogodę :D
Chyba idąc do sklepu, zrobię kółko i zahaczę o rzekę :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt sty 22, 2016 14:58 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Jeśli tylko zechcesz mogę podarować Ci kolejną butelkę lnianego. :mrgreen:
U mnie stoi i się kurzy, bo mój odruch wymiotny nie jest w stanie przyjąć do wiadomości dobrodziejstw tego cuda. :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt sty 22, 2016 16:55 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Oj nie wiem czy miałabym na tyle zdrowego rozsądku by zabrać się za drugą butelkę :wink: Koty powinny to lubić. Przecież tak to wali rybą :roll:

Natknęłam się na takie śmieszne drzewko z kulami. "Bombka" w powiększeniu jest kolczasta. Ciekawe co to jest, bo wygląda genialnie :P
Obrazek Obrazek
Baśniowo
Obrazek
Ćwierkające chaszcze
Obrazek
sypnęli kaczuchami :wink:
Obrazek Obrazek
poszczęściło się :)
Obrazek
i piękna pełnia nad Narwią
Obrazek

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt sty 22, 2016 17:56 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Ohoho jakie zdjęcia :D Ostanie super! Ale miałaś spacer :D I te kaczuchy w locie - extra!

To może i ja się przekonam do oleju lnianego :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sty 23, 2016 12:32 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Te w kluczu to gąski :D
A od paru dni latają całą chmarą między blokami jemiołuszki (chyba :wink: ) Dziś dopiero udało mi się je złapać na zdjęciu, gdy przysiadły, bo zwykle tylko szybko się przetaczają gęstą chmurą przed oknami i tyle je widzieli :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie sty 24, 2016 18:54 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Te gęsi, to przepraszam, już wracają, czy dopiero odlatują...? 8O

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 24, 2016 23:17 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

To ja się witam na wątku :) Powoli sobie czytam od początku ale już teraz bezczelnie wpraszamy się razem ze Stellą i Ciri, jesli można.
Piękne zdjęcia - mój ojciec jest mniej więcj z tamtych okolic - no może nie Narew, a jej dopływ, Wkra, i mam do takich widoków i krajobrazów straszny sentyment...
P.S. A drzewko z bombkami to platan :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pon sty 25, 2016 12:02 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

W dalszym ciagu widuję ze 2-3 razy w tygodniu jakiś klucz. Więc albo mamy tu kolonię buntowników-zimowników albo jakieś stado zgubiło kompas i kręci się w kółko :mrgreen: Ale lecą zawsze na zachód.

Witaj, KatS z kocimi dziewczynkami, w moich skromnych progach, rozgość się :D
O Wkrze słyszałam. Ponoć gdzieś tutaj jest :mrgreen: ale ja jeszcze jej ujścia do Narwi nie znalazłam.
Dzięki za rozwiązanie zagadki! Zupełnie obca mi jest to nazwa drzewa 8O Mijając je w lato, zawsze myślałam, że to klon, patrząc po liściach. A systematyka mówi, że to tyle ma ze sobą wspólnego, że oba są drzewami :mrgreen:
Ile to człowiek rzeczy ma pod nosem, o których jeszcze nic nie wie... Od dzieciaka bardzo interesowałam się przyrodą, wypytywałam dziadków o nazwy drzew, kwiatów, znałam wszystkie ptaki, które można było spotkać w mieście. A teraz jak sobie przeglądam wątek ornitologiczny, to pierwszy raz na oczy widzę niektóre gatunki 8O Dzwońce, grubodzioby, jery 8O Nie mam pojęcia o czym mowa, w życiu nie widziałam (jak czegoś nie znam, to później zawsze sprawdzam, np niedawno poznałam kormorany, które występują nad rzeką) i jest mi z tym źle :| Czyżby były tak nieśmiałe i ostrożne, że mało zauważalne, czy nie ma ich w Warszawie/mieście (chociaż czytam, że występują w parkach, działkach, a w spisie ptaków z Łazienek Królewskich ich nie ma). Bardzo chciałabym wybrać się na wycieczkę ornitologiczną z aparatem.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon sty 25, 2016 13:41 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Dziękuję bardzo za powitanie! :)

Tak się wczoraj nakręciłam tymi zdjęciami i obudzoną nostalgią, że do późna szukałam w necie zdjęć w podobnych klimatach, tyle że zrobionych latem. Bardzo lubię takie miejsca, rzeki, dawniej uwielbiałam spływy kajakowe. NDM to Nowy Dwór Mazowiecki, tak? To "moja" wies, w której spędzałam w dzieciństwie wszystkie wakacje, jest bardzo niedaleko - między Studziankami a Nasielskiem, nazywa się Czajki. Nic dziwnego, że mi się zrobiło sentymentalnie ;)
A platan nieprzypadkiem skojarzyłas z klonem, nawet w nazwie ma to podobieństwo - platan klonolistny. No i nic dziwnego, że go nie kojarzysz, to sprowadzony gatunek, w sumie niezbyt częsty w Polsce. Za to na Wyspach gdzie teraz jestem pospolity w parkach. Platan ma bardzo ciekawą korę, tak swoją drogą, jesli lubisz takie obserwacje.

Dzwońce i inne drobne ptaki łatwo przegapić, choć pewnie nieraz widziałas. No i jery czy grubodzioby to u nas dodatkowo występują tylko sezonowo, więc to też ogranicza możliwosć obserwacji. Ale jak już sobie o nich poczytasz i będziesz wiedziała, czego szukać, na pewno je prędzej czy później wypatrzysz.
Mnie na studiach uczyli i ornitologii, i innych cudow, z naciskiem na praktyczne oznaczanie i wiedzę o gatunkach. Ale powiem Ci, że z ornitologii zawsze byłam noga, po prostu nie mam tego daru, mogę wykuć jak cos wygląda, a zawsze i tak mam wątpliwosci w takich mniej oczywistych przypadkach (a nieraz i w oczywistych). Kiedys czytałam jakis artykuł - dawno dawno temu i nie pamiętam ani gdzie, ani kto to napisał i ile w tym prawdy - że wg niektórych speców istnieje wiele rodzajów inteligencji. Tak jak się mówi o inteligencji emocjonalej np., tak są też inne specyficzne odmiany, i wymieniono tam dar do łatwego rozpoznawania gatunkow ;) To mnie ucieszyło - uznałam, że tej inteligencji nie posiadam, a z genami nic nie zrobię i tyle :mrgreen:
Ale dosc już tych monologów, zdarza mi się czasem popłynąć jak się wkręcę w temat :oops: postaram się panować nad sobą, słowo!

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pon sty 25, 2016 13:56 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

My kociary - nie umiemy nawet poznać czy w domu mamy koty czy kotki! A co dopiero mówić o rozróżnianiu tysiąca ptaków :D I nie mówię tu nawet o kotkach noworodkach, ale o dorosłych kocurach. Jak zobaczyłam MArysię pierwszy raz to we trzy, ja razem z dwoma ciociami, z których jedna jest młoda dość i miała już mnóstwo kotów w domu, gapiłyśmy się Marysi w tyłek i nie umiałyśmy ustalić - kotka czy kot bez jajec :ryk:

Dla mnie przyroda jest bardzo ważna i też mi zawsze było żal, że nie rozróżniałam choćby gatunków drzew, ale ja zaś od dzieciństwa patrzyłam na świat kadrami - dostrzegałam najdrobniejszy listek i najmniejszy kwiatuszek, dostrzegałam świat nie jako poszczególne nazwy i gatunki, ale jako zdjęcia. Nie miałam aparatu - bawiłam się, że mam. Zdjęcia robiłam oczami, lubiłam obserwować. Wymierzałam paluchami kadry i mrugałam - cyk i zdjęcie. Uwierzycie, że pamiętam te zdjęcia z dzieciństwa? mam je zapisane w głowie. Zawsze będę żałować, że mama nie dostrzegła tego i nie pomogła mi w mojej pasji, że potem rozsądek popchnął mnie gdzie indziej, bo o szkole foto to nawet nie słyszałam :/ Strasznie tego żałuję :/ Ale co zrobić. Teraz nadrabiam i nie robię nic innego.

Gąska - zapomniałam, że istnieje takie hasło. Zawsze tego rodzaju ptaki nazywam kaczkami :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon sty 25, 2016 14:25 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Tak, ja też zawsze się doszukuję CZEGOŚ na spacerze :D Znajoma kiedyś stwierdziła, że ja to muszę spacerować po jakiś niezwykłych miejscach, bo Ona jak żyje nie widziała takich niesamowitych kwiatków, roślinek, robaczków, jakie ogląda na moich zdjęciach. Odparłam, że to niezwykłe miejsce to trawnik przy ulicy, wystarczy się pochylić :mrgreen: I właśnie to jest to, można patrzeć i PATRZEĆ. Dlatego między innymi, moim ulubionym kwiatkiem jest powój polny. Niby takie nic, ale jak się rozejrzysz to na pewno będzie gdzieś w pobliżu rósł :)

KatS, rozpisuj się, fajnie się czyta, bo to moje tematy :) Pamiętam, jak moja koleżanka poszła na studia biologiczne, na pierwszym semestrze musiała nauczyć się wszystkich ptaków występujących w Polsce, a ja się Jej dziwiłam, jak można nie rozpoznawać tych, które się widuje codziennie... ale to prawda z tą inteligencją, pamięcią, twórczością są różne jej rodzaje i jak komuś nie zostało na starcie wgrane odpowiednie oprogramowanie, to nauczyć się tego... no bardzo bardzo ciężko, jak i ociera się o niemożliwość :wink:
Zimowe zdjęcia klimatów Nowodworskich (tak, NDM to Nowy Dwór, a Czajki rzeczywiście niedaleko mnie :)) pojawiły się tutaj: viewtopic.php?f=21&t=91862&start=1035
z lata tutaj kilka widoczków: viewtopic.php?f=21&t=91862&start=810#p10767684
Lubię to miejsce za te krajobrazy. Za każdym razem dużą przyjemność mi sprawia patrzenie na rzekę.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon sty 25, 2016 16:12 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

8O Te widoczki z lata to dokładnie to, co wspominam... dzisiaj bym się nie odważyła pływać w takiej rzece, bo dno się zmienia i jest zdradliwe, a i moi rodzice podejrzewam, że nie pozwoliliby na to mojemu bratankowi (tak jak pozwalali mnie i bratu)... ale wtedy było jakos inaczej i bardziej beztrosko i napływałam się i naplażowałam w takich miejscach sporo :)
Rany, gadam jakbym miała z 70 lat :?

Ja studiowałam lesnictwo ze specjalnoscią w ochronie lasów, czyli parki narodowe i inne cuda i na tym kierunku bardzo dobra znajomosc tego, na co się patrzy to była podstawa i tego nas uczono na pierwszym i drugim roku. Tak więc takich zajęć mielismy mnóstwo, na uczelni, a w każdą wiosnę jechalismy na kilka tygodni do osrodka w Krynicy i tam już maglowano nas praktycznie :) Więc nawet ktos taki jak ja, bez tego "oprogramowania" musiał się nauczyć, chcąc nie chcąc. Ale niektórym naprawdę przychodziło to znacznie łatwiej niż innym. Ja np. nigdy do końca nie opanowałam rozróżniania dzięciołów i do dzis je między sobą mylę, a to w sumie takie podstawowe gatunki, które powinnam znać. Za to już potem, w pracy, po krótkim epizodzie pracy ze zwierzakami, tak mi się poukładało, że zaczęłam zajmować się roslinami. I okazało się, że to mi idzie znacznie lepiej - w sumie nie wiem czemu. Może rzecz w tym, że nie uciekają, w przeciwieństwie do ptaków? :ryk:
A teraz zajmuję się tzw. papierologią i tęsknię za pracą w terenie... a z drugiej strony doceniam suchy dom i to , że nie trzeba wychodzić niezależnie od pogody ;)

A to prawda, że wszędzie można cos znaleźć, byle patrzeć uważnie. Myslę, że to super umiejętnosc i cenny dar - kiedy nic nie jest zwyczajne i nudne :D

:piwa: No to sobie pozwolę na prywatę i toast za Czajki i okolice ;)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pon sty 25, 2016 16:43 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Cudny kierunek ochrona lasów - ja pisałam pracę licencjacką z ochrony lasów na kierunku zarządzanie - udało mi się przemycić na siłę moje zainteresowanie i ukochanie przyrody w kierunek nieruchomości na zarządzaniu.

Z tym znajdywaniem różnych ciekawych rzeczy tam gdzie z pozoru nic nie ma to ja już jestem na takim etapie jako fotograf, że ciągle wyszukuje. Bo to nie jest trudne znaleźć kwiatek wśród trawy i uznać go za ciekawy obiekt foto. Ja wczoraj na zajęciach z fotografii w z pozoru zwykłym i pustym pokoju, przy jednym stoliku ze resztą osób, wciąż zamiast się skupić na tym co facet mówi i pokazuje, to się zastanawiałam nad takim zadaniem - znaleźć ciekawe obiekty do sfotografowania w sali gdzie nic nie ma, są białe ściany, stolik i krzesła. Ciągle gapiłam się na różne szczegóły i analizowałam światło i zastanawiałam się jakby to wyglądało na zdjęciach i co każda z nas by miała na zdjęciach. A druga rzecz też nurtująca to obserwowałam światło na moim długopisie i zastanawiałam się jak ten produkt sfotografować, żeby pokazać go idealnie ze wszystkim szczegółami, jak oświetlić... i właśnie nie mogę się powstrzymać od takich myśli. :D To strasznie zajmujące myślenie ;d Gdzie bym nie była a szczególnie w nudnych miejscach to właśnie nad takimi rzeczami się zastanawiam ;p

W szkole jedyne czego nie musiałam się uczyć to właśnie biologii - wystarczyło mi przeczytać raz, dwa i wiedziałam wszystko. Miałam mega mózg do tego przedmiotu. W przeciwieństwie do fizyki, gdzie kułam kułam i jak bym mówiła po chińsku, nie umiałam zaskoczyć kompletnie :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości