Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

No to super wiadomości, cieszę się bardzo

Terenia teraz nadrabia to czego wcześniej nie jadła

I podziwiam, że Terenia tak lubi surowe mięso

Moje nie lubią i muszę im kupować w puszkach i wtedy lubią :ryk:

Tereska lubi albo suche albo surowe. Żadnych stanów pośrednich. :wink:

Ale będę musiala bliżej zapoznać się z barfem. Za dużo tego mięsa w diecie Tereski.
A tygrys szaleje za nim.

A BARF to nie samo mięso + dodatki własnie?

Jak dzisiaj się czuje tygrysica Tereska?

No właśnie w temacie barfnym temacie jestem na razie zielona

Tereska rano była rozmiziana. Aż ciężko było się rozstać. :1luvu:

I chyba złapala katar, bo jej ciekło z nosa. Oby to się nie rozwinęło.
Teraz jest na kroplówce i niebawem jedziemy po szablozębną.
No i wyniki badań czekają razem z nią. :strach:

Napiszę po powrocie.

Kotimont pisze:Teresia przyszła się pokazać

Kochana Tereska !
Przeczytałam o chorobie i bardzo mocno trzymam kciuki. :ok:

za wyniki!

Dzięki, Tereska ma szczęście (i ja też). Tyle dobrej energii od Was płynie :1luvu:

Pozytywne fluidy również i od nas płyną. Dla Tereski i jej cudownej Dużej :1luvu:

Dziękujemy, Ty$ko, od razu inaczej krew krąży :1luvu:

I stąd Tereska ma tyle energii; tylko dlaczego zużywa ją do walki w gabinecie :roll:

Dziś było tradycyjnie.
Wystarczy jak wetka odejdzie od Tereski owiniętej ręcznikiem, w kaftanie iniekcyjnym i już kot rozgląda się po gabinecie w ciszy i błogim zamyśleniu.
Dotknięcie łapki uruchamia eksplozję syczeń, bulgotów i kłapania paszczą.
"Nadwrażliwość, jak ją okiełznać lub nauczyć się z nią żyć" to zadanie na najbliższy czas.

Mamy na razie wyniki badania moczu.
Mocz jest wodojasny, ma ciężar wlaściwy poniżej normy, czyli 1,012 [1,025 - 1,060] i zawiera ślady białka.
Albo to efekt kroplówki (dużo wody niewysikanej), albo nerki z jakiegoś powodu nie zagęszczają moczu.
Na antybiogram czekamy jeszcze.

Tereska nie chce wątrobki (lepszej jakości), kurczak surowy - fuj!, nie ma kotleta wieprzowego?!

Co???? Kot się napił i co, tak na pusto? :201490

Zjadła trochę RC hypoallergenic (tylko te chrupy lubi) i czeka. Świnię dostarczyć i to już!
A świni nie ma

Inaczej mówiąc, tym brakiem swini podłożyłas jej niezłą swinię

A co weterynarz na te wyniki?

No właśnie na razie trudno powiedzieć.
Zobaczymy, czy wyjdzie bakteria w moczu. Wtedy będzie wiadomo, co może zaburzać pracę nerek.
Mocz ma za mały ciężar właściwy i jest zbyt rozrzedzony, czyli nerki nie wykonują dobrze swojej pracy, czyli zagęszczania go. Białka też nie powinno być.

Jutro znów będzie badanie wskaźników, które ostatnio poszybowały w kosmos czyli mocznika i kreatyniny.
Mam nadzieję, że Teresia prócz nadwrażliwości i mizernej postury jest silna duchem.
I że to wszystko, co przechodzi, wzmacnia ją :ok:

Ja tu nieustająco trzymam kciuki, może nie te fizyczne, ale duchowe

i wysyłam resztki posiadanej pozytywnej energii :ok:

Zdecydowaną świnię jej podlożyłam, a nie perły, na które zasługuje

Więc mam kota pomiaukującego, nawołującego:
Świnio, gdzie jesteś? To ja, Tereska. Mam wobec ciebie uczciwe zamiary...

Dzięki

A my z Iguszką, która miejsca nie może sobie znaleźć z powodu opresji, w jakiej znalazła się jej Stella, wysyłamy Wam serdeczne westchnienia nadziei w mniejszych kęsach, ale za to często i regularnie.
Oby z każdym dniem było znośniej. :ok:

Dziękujemy bardzo!
Igusia jest kochana dziewczynka :1luvu:

No i piękna ponad wszystko!

Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

Kto przegląda forum