Zaginione-znalezione koty

[Tomasz D]

Dzień dobry,

Na początek chciałem powitać wszystkich forumowiczów
Dalej już nie będzie tak wesoło.
Otóż zaginął nasz kot, nazywa się Smuti, duży, cały czarny z długim ogonem, ma 4 lata. Wykastrowany, ma wszczepiony chip. Wyszedł na codzienny spacer w niedzielę 04.01 i od tamtej pory go nie ma. Mieszkamy w Warszawie, dzielnica Wawer - Miedzeszyn.
Nie jest to jego pierwsze zniknięcie niestety, ale jego historia jest na prawdę niesamowita.
Dwa lata temu kotek zniknął po raz pierwszy, obszukaliśmy całą okolicę, wszystkie gabinety weterynaryjne, schroniska nic, jak kamień w wodę.
Aż tu nagle w lato (minęło półtora roku !!!) żona odbiera telefon od Pani z pytaniem czy nie zaginął nam kot i to był własnie Smuti. Znalazł się na Zoliborzu, 30 km od domu po drugiej stronie Wisły. Do dzisiaj nie wiemy jak to się stało. Przybłąkał się na osiedle, Pani Hania - koci Anioł - zaczęła go dokarmiać, zdobyła jego zaufanie. Po kilku miesiącach poszła z nim do weterynarza, bo miał chore oko i lekarz sprawdził czy przypadkiem nie ma chipa. No i stał się cud. Tyle że na tym osiedlu był od około 6 miesięcy, więc wcześniej musiał być jeszcze gdzieś indziej, ale to tylko on wie.
Kot nas nie poznał, ale za zgodą nowej właścicielki wzięliśmy go ponownie do siebie, no i tak sobie mieszkał z nami cudownie odnaleziony aż do stycznia.
Bardzo proszę o jakiekolwiek informacje, Smuti jest bardzo nieufny i płochliwy, był wzięty jako mały od dzikiej kotki, dlatego może stronić od kontaktu z ludźmi dopóki komuś nie zaufa.
Jeśli błąka się w Państwa okolicach czarny duży kot to bardzo proszę o maila lub telefon.
tel. 509-358-857


Pozdrawiam
Tomasz

[MalgWroclaw]

Niestety nie wiem jak dodać obrazek, czy mam tą funkcję zablokowaną ?

Pozdrawiam
Tomasz

Wstawia się np. z panelu wstaw.org lub fotosik.pl (lub inne).

[ewan]

Szkoda, że nic Was nie nauczyła pierwsza, smutna przygoda z jego zaginięciem i nadal pozwoliliście mu wychodzić. Mam nadzieję, że uda się do odnaleźć, tylko na jak długo znowu będzie bezpieczny w domu.
za Smutiego

[MalgWroclaw]

OLEŚNICA - WROCŁAW.
Szukam osób zajmujących się kotami - karmiących, sterylizujących, znających realia w Oleśnicy. Przede wszystkim w okolicy ul. Lotniczej. 3 kwietnia zawiozłam tam do domu stałego wówczas ok. 8-miesięczną kotkę Melę. Po wizycie Pani - nowej właścicielki u mnie, rozmowach. W tym domu mieszkała już czarna kotka, Mela była jej nową towarzyszką. Po pewnym czasie Pani przestała odbierać moje telefony, wysyłała mi sms-y, że wszystko u nich w porządku, a Mela jest zdrowa. Między świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem zadzwoniłam, jak zwykle Pani nie odebrała, wysłała mi sms z prośbą o kontakty wyłącznie mejlowe. Mejlem poprosiłam o wyznaczenie kilku terminów wizyty po adopcji. W poniedziałek (4 stycznia) zatelefonował do mnie mąż Pani i powiedział, że nie wiedział o tym, że żona nie poinformowała mnie o zaginięciu Meli. Mela zaginęła pod koniec sierpnia. Ponoć dziecko wypuściło ją przez drzwi.
Dziś (9 stycznia) byłam w Oleśnicy, rozwiesiłam ogłoszenia z moim numerem telefonu. Wróciłam do Wrocławia i zatelefonowała jakaś pani z informacją, że właśnie widzi czarno-białego kotka. Mela w kwietniu zamieszkała w bloku przy ul. Lotniczej 15c, to jest małe osiedle blokowe, otoczone domkami jednorodzinnymi. W pobliżu są działki.
Mela jest czarno-biała, ma różowy nosek, po sterylizacji przycięte lewe uszko. Na pewno jest płochliwa i sama nie podejdzie do człowieka (choć ja we Wrocławiu złapałam ją na ręce i włożyłam do transportera). Niestety, nie mieszkam w Oleśnicy, oddalonej od Wrocławia o 30 km. W najbardziej sprzyjających warunkach (pracuję i nie ma mnie w domu przez większą część dnia) mogę się tam znaleźć w ciągu ok. 2,5 godz. - nie mam samochodu, autobus jedzie godzinę, z końcowego przystanku na Lotniczą szłam pół godziny. Potrzebuję realnej pomocy od oleśniczan - w namierzeniu kogoś karmiącego (nie mam pojęcia, kto tam karmi), w złapaniu kotki. Wklejam zdjęcia z pobytu u mnie. Teraz Mela ma ok. półtora roku.Ona musi do mnie wrócić. Na pomoc dotychczasowych opiekunów chyba nie bardzo mogę liczyć (dlatego też w ogłoszeniu podałam nr tel. do siebie).



Wątek na miau

viewtopic.php?f=1&t=172875

wydarzenie na fb

https://www.facebook.com/events/1727143660863460/

PROSZĘ O POMOC. UDOSTĘPNIAJCIE FB, NIGDY NIE WIADOMO, KTO - NAWET NIE Z OLEŚNICY - MA TAM ZNAJOMYCH

[Sulfuria]

Warszawa Wesoła
Kot kastrat, ok 4 lata, bez chipa, zdrowy, piękne zęby, uszy zdrowe, waga: 6kg., długość od wyciągniętych na kanapie łap do wyciągniętego ogona: 98cm. Długość ogona: 33 cm. Ogon bardzo cienki, nieproporcjonalny do reszty ciała. Kolor mocno biszkoptowy z jasnymi i rudymi pasami na ogonie i łapkach. Sierść krótka. Krawat delikatnie jaśniejszy, nie odcina się bardzo od całej reszty. Oczy złote. Ogromny!
Zgarnęliśmy go z pogranicza Stara Miłosna/Wesoła.
Kot błąkał się po osiedlu od ok. 2 m-cy. Chodził od domu do domu, spał chyba na wszystkich wycieraczkach na osiedlu. Były ogłoszenia papierowe rozwieszane wszędzie. Nikt go nie szukał, nikt go nie chciał.

Jest BARDZO podobny do mojego zaginionego Wiesławka z tym, że ma dłuższy pyszczek i troszkę inne umaszczenie.
NIE jest to Gustaw/Gucio jeśli ktoś jest w temacie.
Od trzech miesięcy intensywnie przeglądam ogłoszenia na popularnych portalach i nie widziałam ogłoszenia o takim kocie. Mogę więc założyć, że tego kota nie ma w sieci.

http://gosms.3g.cn/D?f=OYSSE87IC01bI_ViaGoSMS


NIE szukamy mu domu. SZUKAMY właściciela, któremu się zgubił. Jeśli się nie znajdzie-kota zachipujemy i kot zostanie u nas. Jest typowo domowym kotem.

[teskniaca]

Kochani !!!

W środę 06.01.2016 na osiedlu Dąbrowa w Kielcach zaginął nasz kotek.

Kotek jest krótko po operacji (ma jeszcze szwy).

Ma ok. 7 miesięcy, jest biało-bury i nosi obrożę, a na niej dzwoneczek.

Kotek ma kochający dom i b. tęskniącą właścicielkę.

Jeśli ktoś widział lub wie gdzie przebywa nasz kotek, dajcie proszę znać ;(


http://olx.pl/oferta/zaginal-nasz-kotek ... 44a3396abb

teskniacawlascicielka@wp.pl

z góry Dziękuję!

[Lidka]

Dobrze jest napisać dokładniej miasto. Wiem, że na olx jest w ogłoszeniu ale tu też warto.

Osiedle Dąbrowa W Kielcach

[ewan]

Szukajcie intensywnie, rozklejcie ogłoszenia papierowe. Martwią mnie te szwy, albo może je sobie wygryźć albo wrosną, jeżeli się szybko nie znajdzie. Szukajcie blisko miejsca zaginięcia, domowy, wystraszony kot nie oddala się zbytnio.
Jak to się stało, że zginął?

[teskniaca]

Uciekł nam kiedy wychodziliśmy z domu...ale bardzo się nie zmartwiliśmy, ponieważ zawsze wracał...tym razem niestety już nie

[ewan]

Uciekł nam kiedy wychodziliśmy z domu...ale bardzo się nie zmartwiliśmy, ponieważ zawsze wracał...tym razem niestety już nie

No niestety, ale tak jest prawie zawsze z wychodzącymi kotami. Zawsze wracają, a ten jeden raz nie
Mam nadzieję, że wszystko dobre się skończy.
W jaki sposób go szukacie?

[Lifter]

Na pocieszenie wszystkim, ktorych koty zaginely - kotka wrocila po 13 latach

http://laughingsquid.com/beloved-cat-wh ... ars-later/

[alix76]

Warszawa, Praga Północ - okolice ulic Szanajcy i Dąbrowszczaków - w piątek 22.01.2016 znaleziono kotkę, "pingwinkę, ok 1,5 roku, w dobrej kondycji. Wg relacji okolicznych handlowców pojawiła się poprzedniego dnia czyli 21.01. Pasuje, bo kotka ma przybrudzone łapki, poza tym jest czyściutka i w dobrej formie.

Okolica przepytana, weterynarze powiadomieni, obserwacja pod kątem ogłoszeń prowadzona. Być może kotka jest wychodząca i zapędziła się za daleko.
Kontakt przez forum

[iwaka]

Kochani uważajcie na telefon przychodzi wiadomość , że ktoś znalazł zgubę, i np. kotek czeka na http://www.bit.do/zguba .To naciągacze!!!!!!!!!!!!

[Sulfuria]

Warszawa Grochów. Grzecznościowo. Namiary w ogłoszeniu na OLX.
http://olx.pl/oferta/poszukiwany-na-gro ... dRwBj.html

[Kamilla77]

A jak się znalazł opiekun - proszę o info. Od wczoraj szukam swojej koteczki i wszystko w temacie bardzo mnie ciekawi