MalgWroclaw pisze:Czuję się lepiej. Nieufny jestem, ale zjadłem śniadanie, zrobiłem siusiu i nawet dałem się pogłaskać. Ciocia mi wysłała wiadomość, że mój brat, Kubuś, martwi się o mnie![]()
Noś
Nosiu, a ja dostaję strzykawką do pysia parafinę, bo nie mogę, no wiesz, w kuwetce...


Tabletek nie przyjmuję, duża wie

Na siusianie Pusia dostawała leki, też w strzykawce do pysia. Ale to było dawno. Szybko jej się poprawiało i miała spokój. Nosiu, postaraj się szybko wyzdrowieć, to ci dadzą spokój z tabletkami.





Sabcia