
Wrzucę parę nowych zdjęć.Kotki są śliczne, zdrowe, kochane.



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:No słodki tygrysek, prawda?
Cierpię na chroniczny brak czasu, ale bardzo się mobilizuję i codziennie bawię z kotami.Wędki, laserek...itd.Głównie ze względu na Malwę, bo muszę ją odchudzić.Nie potrafię dawać jednemu kotu jeść, a drugiemu zabierać miskę sprzed nosa, zwłaszcza, że mam chorą Melę, która jeść musi jak najwięcej i kociaki, którym nie mogę ograniczać jedzenia.Pozostaje mi zmuszać je do ruchu.
Z Monią nie ma problemów, ona bawi się cały czas, lubi bardzo żonglować kuleczką z folii, zawsze z resztą znajdzie sobie jakąś zabawkę.Michaś jest duży, ale sprawny.Jak on wysoko potrafi skakaćW poprzednim wcieleniu był pomocnikiem kucharza, pomywaczem? Nie ma takiej opcji, aby nie towarzyszył mi przy zmywaniu naczyń.Siedzi obok i się gapi, albo próbuje mi pomóc
Zarówno Malwa jak i jej dzieci mogę wyciągnąć z najgłębszego snu nawet, jeśli wyciągnę szczotkę.Kotów tak lubiących czesanie nie miałam nigdy.Mam trzy obok siebie i drapię szczotką na zmianę, a one wykręcają się, podchodzą pod rękę i mruczą jak trzy traktory.Pozostałe koty wręcz przeciwnie, wieją i próbują się schować.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 56 gości