Cud się stał, Pakuś ODNALEZIONY! PO 5 MIESIĄCACH. ;):):)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 28, 2015 9:02 Re: Cud trwał 2 dni, Pakuś zyje ! lapiemy. gliwice Łabędy

nie dziękujemy.
Najważniejsze, że mamy pewność, że to On. Magda i Pani która Go adoptowała są pewne, potwierdza to też Pani karmicielka tamtejszych kotów, że to na pewno "nowy" kot i takiego w Jej stadku nie było. Wczoraj nic, ale dziś kolejna próba. Żyje, to ogromna ulga, daje nadzieję, będzie chwytak i klatka łapka i mam nadzieję, Pakuś już sie nie wywinie....

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt sie 28, 2015 9:26 Re: Cud trwał 2 dni, Pakuś zyje ! lapiemy. gliwice Łabędy

Małe "uff", że wiadomo, gdzie jest. Trzymam mocno kciuki za udaną akcję :ok:

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Pt sie 28, 2015 13:45 Re: Cud trwał 2 dni, Pakuś zyje ! lapiemy. gliwice Łabędy

O raju, na dniach przeprowadzam się w tamte rejony, też będę wypatrywać czarnego kocura. Pewnie urzęduje w tamtejszych działkach, tam jest sporo kotów i sporo ogarniętych osób, pomagającym kotom/wyłapującym na sterylki itp.
Powiedzcie mi tymczasem, dziewczyny z Gliwic, kto mógłby przechować mi kota na DT na jakieś dwa tygodnie? Gdzie szukać. Przeprowadzka do Łabęd opóźnia się, a w tym m, w którym mieszkam, nie mogę mieć kota. A mam. Od kilku dni, wykastrowanego i odrobaczonego. Przyjacielskiego i ufnego. Doradźcie co robić.

agatag

 
Posty: 158
Od: Sob sie 30, 2014 19:08

Post » Sob sie 29, 2015 14:45 Re: Cud trwał 2 dni, Pakuś zyje ! lapiemy. gliwice Łabędy

Może hotelik? znajomi?

będziemy wdzięczni za rozglądanie się, tam jest kocur ok 7 kilowy to nie Pakuś, Pakuś szczuplejszy.
póki co nadal nic...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro paź 28, 2015 21:17 Re: Cud trwał 2 dni, Pakuś zyje ! lapiemy. gliwice Łabędy

Czy Pakuś się znalazł?

agatag

 
Posty: 158
Od: Sob sie 30, 2014 19:08

Post » Czw paź 29, 2015 12:49 Re: Cud trwał 2 dni, Pakuś zyje ! lapiemy. gliwice Łabędy

nie. :placz:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto sty 12, 2016 13:32 Re: Cud trwał 2 dni, Pakuś zyje ! lapiemy. gliwice Łabędy

Po 5 miesiącach od ucieczki Pakuś jest bezpieczny. Wczoraj został odnaleziony :)
Zadzwoniła Pani do której przybłąkał się czarny kot w okolicy miejsca, gdzie zaginął Pakuś. Magda pojechała i nie potrafiła uwierzyć własnym oczom.
To na pewno On, chip sprawdzony. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:


jest brudny, ma koci katar i gruby jest jak beczka, ale poza tym cały i zdrowy. :):):):):)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto sty 12, 2016 13:45 Re: Cud się stał, Pakuś ODNALEZIONY! PO 5 MIESIĄCACH. ;):):)

:dance: :dance2: :dance: :dance2: Tak się cieszę! :)
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11781
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 12, 2016 14:05 Re: Cud się stał, Pakuś ODNALEZIONY! PO 5 MIESIĄCACH. ;):):)

:201494
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto sty 12, 2016 14:47 Re: Cud się stał, Pakuś ODNALEZIONY! PO 5 MIESIĄCACH. ;):):)

Ależ cudowna wiadomość. :dance: :dance: :dance:

Mam nadzieję, że nie trafi do domu, który pozwolił mu zaginąć.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto sty 12, 2016 14:57 Re: Cud się stał, Pakuś ODNALEZIONY! PO 5 MIESIĄCACH. ;):):)

Ciągle wspominałam tego kota, podawałam wszystkim jako przykład "bezpiecznych" okien uchylnych i "bezpiecznego" parteru.
Bardzo się cieszę :piwa:

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Wto sty 12, 2016 16:13 Re: Cud się stał, Pakuś ODNALEZIONY! PO 5 MIESIĄCACH. ;):):)

Więcej takich cudów!
Wspaniała wiadomość!!!
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Wto sty 12, 2016 17:37 Re: Cud się stał, Pakuś ODNALEZIONY! PO 5 MIESIĄCACH. ;):):)

Pakusiu, jak to cudownie, że jesteś z powrotem i żyjesz!
„ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. ” (Albert Schweitzer)

Norma0204

Avatar użytkownika
 
Posty: 1085
Od: Wto sie 18, 2015 16:55
Lokalizacja: Gliwice Zabrze

Post » Wto sty 12, 2016 17:41 Re: Cud się stał, Pakuś ODNALEZIONY! PO 5 MIESIĄCACH. ;):):)

OlaLola pisze:W Fundacji był 3 lata, nikt nigdy Go nie chciał (...)]


Super wiesci, ze sie taka pieknosc znalazla. Moj pierwszy w zyciu kot byl czarny, wlasnie taki, zatem chyba i tu dziala prawo pierwszych skojarzen.. :P

Z psiakami robiono badania z ktorych wynika, ze najmniejsza szanse na adopcje maja wlasnie czarne psy - malo widoczne w boxie, malo atrakcyjny kolor (dla wiekszosci), nic sie nie dzieje kolorowego na futrze etc.. Z kociakami jest pewnie podobnie. Ameryki nie odkrywam pewnie, taka dygresja przyszla mi na mysl...

Psiaki - czesto pomaga sie czarnuchom byc ´jakos blizej´ zainteresowanych, adoptujacych - czasem pomaga, czasem nie - jak w zyciu - niektorzy ´psiarze´ swiadomnie jada po czarnego psa do schroniska decydujac sie znowu na adopcje i znajac ta prawidlowosc...

Tamaqua

 
Posty: 250
Od: Wto gru 08, 2015 23:42

Post » Wto sty 12, 2016 20:00 Re: Cud się stał, Pakuś ODNALEZIONY! PO 5 MIESIĄCACH. ;):):)

Tamaqua pisze:
OlaLola pisze:W Fundacji był 3 lata, nikt nigdy Go nie chciał (...)]


Super wiesci, ze sie taka pieknosc znalazla. Moj pierwszy w zyciu kot byl czarny, wlasnie taki, zatem chyba i tu dziala prawo pierwszych skojarzen.. :P

Z psiakami robiono badania z ktorych wynika, ze najmniejsza szanse na adopcje maja wlasnie czarne psy - malo widoczne w boxie, malo atrakcyjny kolor (dla wiekszosci), nic sie nie dzieje kolorowego na futrze etc.. Z kociakami jest pewnie podobnie. Ameryki nie odkrywam pewnie, taka dygresja przyszla mi na mysl...

Psiaki - czesto pomaga sie czarnuchom byc ´jakos blizej´ zainteresowanych, adoptujacych - czasem pomaga, czasem nie - jak w zyciu - niektorzy ´psiarze´ swiadomnie jada po czarnego psa do schroniska decydujac sie znowu na adopcje i znajac ta prawidlowosc...

Nie mam takich odczuć co do koloru. Jako dt wiem, że tylko przypadek rządzi kto wzruszy się ogłoszeniem. Raz bure " idą od ręki " a drugim czarne. A rude i miziate siedzą.
Na przestrzeni kilku miesięcy miałam kilka czarnych tymczasow w tym kilkuletniego nie ładnego facia. Została tylko 1 czarna dziewczynka.
Nie wiem skąd takie poglądy ale nie są prawdziwe. To moje zdanie. Jeśli jednak pomaga taka świadomość w adopcji to nie wnikam.

Strasznie się cieszę, że kocik odnalazł się. Bardzo.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości