InkaPigulinka - teraz ja :) 43 Wrocławianki, help s.52!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 03, 2016 20:48 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 43 Wrocławianki, help s.52!

Ineczko. Lilo już raz próbował, ale go ściągli ze schodów zanim doszedł. Nie jezd łatwo, jak się jezd kotkię, ech! Powinny być kocie miautaksówki, coby woziły kotki w odwiedziny :idea:
Książniczka Ofelja
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35219
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie sty 03, 2016 20:49 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 43 Wrocławianki, help s.52!

MB&Ofelia pisze:Ineczko. Lilo już raz próbował, ale go ściągli ze schodów zanim doszedł. Nie jezd łatwo, jak się jezd kotkię, ech! Powinny być kocie miautaksówki, coby woziły kotki w odwiedziny :idea:
Książniczka Ofelja

Nie ma wyjścia, Lilo musi tak przekręcić swoją @, żeby myślała, że to ona tak chce

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 03, 2016 21:07 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 43 Wrocławianki, help s.52!

Szczęśliwego Nowego Roku dziewczynki! :kotek:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 04, 2016 14:56 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 43 Wrocławianki, help s.52!

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku Panienki, zdrowia :ok: :ok: :ok: :) :kotek:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon sty 04, 2016 18:22 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 43 Wrocławianki, help s.52!

maciejowa pisze:Szczęśliwego Nowego Roku dziewczynki! :kotek:

Miaudziękujemy, ale już nie chcemy tego roku: niech zabiera swój śnieg i się wynosi.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 04, 2016 18:22 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 43 Wrocławianki, help s.52!

klaudiafj pisze:Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku Panienki, zdrowia :ok: :ok: :ok: :) :kotek:

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 04, 2016 18:23 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 43 Wrocławianki, help s.52!

Dzień dobry Inusiu :201461 jak tam sobie radzisz jak za oknem tak zimno? mam nadzieję, że Duża Cię solidnie dogrzewa kocykiem i grzejnikiem!

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pon sty 04, 2016 18:26 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 43 Wrocławianki, help s.52!

KatS pisze:Dzień dobry Inusiu :201461 jak tam sobie radzisz jak za oknem tak zimno? mam nadzieję, że Duża Cię solidnie dogrzewa kocykiem i grzejnikiem!

Ojtam ojtam, sama muszę zadbać o siebie i kładę się na kalafiorach.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 04, 2016 18:27 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 43 Wrocławianki, help s.52!

Byle były ciepłe te... kalafiory :lol:
Ale że też Duża tak Cię zaniedbuje, no no, weź jej powiedz parę słów, no przecież tak nie można!

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pon sty 04, 2016 18:30 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 43 Wrocławianki, help s.52!

KatS pisze:Byle były ciepłe te... kalafiory :lol:
Ale że też Duża tak Cię zaniedbuje, no no, weź jej powiedz parę słów, no przecież tak nie można!

Tak, to najcieplejsze miejsce w mieszkaniu

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 05, 2016 15:50 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 43 Wrocławianki, help s.52!

MaryLux pisze:
mir.ka pisze:
MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:Ja też pyszczam, ino u doctorro i kiedyś na wystawie kotków, jak mię chceli opcy dotykać. Kto to słyszał coby dotykać mię książniczkę bez pozwolnienia! No to opyszczałam dosadmnie i głośno. Ciociów i Wujków nie opyszczam, jak przyniesą mniamuśności.
Książniczka Ofelja

A ja w ogóle nie pozwalam się brać na wystawy. Ostatnio mnie Duża chciała zanieść do wetki, to zamówiłam mróz, żeby nie mogła


jak dba o ciebie Inusiu, nie chciała , zebyś zachorowała z zimna :201461

Ale z innych powodów to mogę zachorować?


oczywiscie , że NIE
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76221
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sty 05, 2016 19:03 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 43 Wrocławianki, help s.52!

mir.ka pisze:
MaryLux pisze:
mir.ka pisze:
MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:Ja też pyszczam, ino u doctorro i kiedyś na wystawie kotków, jak mię chceli opcy dotykać. Kto to słyszał coby dotykać mię książniczkę bez pozwolnienia! No to opyszczałam dosadmnie i głośno. Ciociów i Wujków nie opyszczam, jak przyniesą mniamuśności.
Książniczka Ofelja

A ja w ogóle nie pozwalam się brać na wystawy. Ostatnio mnie Duża chciała zanieść do wetki, to zamówiłam mróz, żeby nie mogła


jak dba o ciebie Inusiu, nie chciała , zebyś zachorowała z zimna :201461

Ale z innych powodów to mogę zachorować?


oczywiscie , że NIE

Dlaczego nie? I dlaczego oczywiście?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 05, 2016 19:13 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 43 Wrocławianki, help s.52!

Bo kotki powinny być zdrowiutkie. Bo choróbska są baaaardzo męczące i trzeba chodzić do wetów i dostaje się kłuje w dupkę.
Cymes.
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Wto sty 05, 2016 19:15 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 43 Wrocławianki, help s.52!

Salem 11 pisze:Bo kotki powinny być zdrowiutkie. Bo choróbska są baaaardzo męczące i trzeba chodzić do wetów i dostaje się kłuje w dupkę.
Cymes.

Nie lubię wetów. I nie cierpię kłujów.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 05, 2016 20:54 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 43 Wrocławianki, help s.52!

MaryLux pisze:
Salem 11 pisze:Bo kotki powinny być zdrowiutkie. Bo choróbska są baaaardzo męczące i trzeba chodzić do wetów i dostaje się kłuje w dupkę.
Cymes.

Nie lubię wetów. I nie cierpię kłujów.


czyli nie wolno chorować
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76221
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości