Morusowi leciała ropa, dał sobie tylko trochę przetrzeć, ale chyba go to boli, bo ostro mnie ofukał.
Cola na moje oko jest chory, ma problem przy przełykaniu, wygląda na to, ze boli go gardło, jest osowiały i ma trzecie powieki.
Tygrysek zasikał kocie torby, które stały na lodówce. Stoją w przedsionku, można je wyprać, ale trzeba mieć miejsce żeby je suszyć. Nie można na kwarantannie nic takiego zostawiać, bo on wszystko zaleje
Astrze zmniejszają się guzki na cycuchach, więc lek działa, ale jeszcze będziemy chcieli ją zabrać do weterynarza, który wcześniej ją oglądał żeby potwierdził. Nie wiem dlaczego w jej woreczku z lekiem jest tyle strzykawek??
Gattcie wyjęłam z boksu kontenerek, bo ona się tam chowa i tylko syka jak się wkłada tam ręce, a przecież ma się robić bardziej kontaktowa. Ona lubi się bawić, a potem nawet miziać.
Evan jest niesamowitym pieszczochem.
Kotka z jajkami mocno kicha z krwią, cały nosek czerwony.
Balbinka nie rusza się z miejsca
